Czy Polska powinna iść drogą krajów, które stawiają na faworyzowanie osób zaszczepionych? Marszałek Tomasz Grodzki (Koalicja Obywatelska), zapytany o to w "Faktach po Faktach", zastanawiał się, dlaczego osoby zaszczepione przeciw COVID-19 miałyby cierpieć kosztem "małej, hałaśliwej grupy, która posuwa się do rękoczynów". - Nie ulegajmy dyktatowi antyszczepionkowców. Promujmy tych, którzy myślą o sobie, o innych, o swoich dzieciach, o rodzinie, o dziadkach i się zaszczepili - podkreślił.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki ocenił w "Faktach po Faktach", że w kwestii szczepień na koronawirusa "nie ma dylematu". - Nowoczesne społeczeństwa narzucają sobie pewne rygory. Nikt nie akceptuje, żeby pijany siadał za kierownicę, bo jest niebezpieczny dla siebie i innych, co widzimy niemal każdego dnia - jak pijani ludzie zabijają niewinne osoby. I tak samo jest z niezaszczepionymi - powiedział Grodzki.
Marszałek Grodzki o ewentualnych przywilejach dla zaszczepionych
Marszałek Grodzki został zapytany, czy powinniśmy iść drogą krajów, które stawiają na faworyzowanie zaszczepionych osób. Podkreślił, że jeżeli ludzie "nie chcą się szczepić, to znaczy, że są niebezpieczni dla siebie i niebezpieczni dla innych". - Więc niech się nie dziwią, że będą podlegali pewnym ograniczeniom - stwierdził.
CZYTAJ W KONKRET24: Gdzie bez dowodu szczepienia nie wpuszczą do restauracji, kawiarni, muzeum? Sprawdzamy
- Nie ulegajmy dyktatowi antyszczepionkowców. Promujmy tych, którzy myślą o sobie, o innych, o swoich dzieciach, o rodzinie, o dziadkach i się zaszczepili - zaapelował. - Dlaczego oni mają cierpieć kosztem jakiejś małej hałaśliwej grupy, która posuwa się do rękoczynów i do aktów, które polska policja powinna zwalczać w sposób radykalny i zdecydowany. Ja nie mam tu cienia wątpliwości – podkreślił marszałek.
Grodzki o szarpaninie przed punktem szczepień w Grodzisku Mazowieckim
Groszki odniósł się do sytuacji z niedzieli, kiedy przed jednym z punktów szczepień w Grodzisku Mazowieckim doszło do szarpaniny wywołanej przez antyszczepionkowców.- To jest szokujące, bo ludzie chcą się szczepić, a ktoś, kto mieni się antyszczepionkowcem, nie wiadomo, czy jest inspirowany przez jakieś ruskie trolle, czy Bóg wie kogo, przeszkadza im – powiedział marszałek. Dodał, że "jeśli nie chcą się szczepić, chociaż bardzo źle robią i skazują siebie i innych na niebezpieczeństwo, niech przynajmniej nie przeszkadzają innym".
Grodzki podkreślił, że "to jest nieakceptowalne i potępia to".
Kto odpowiada za nasilenie nastrojów antyszczepionkowych?
Pytany, kto za to odpowiada, Grodzki zacytował przysłowie: "kto sieje wiatr, zbiera burzę". - Nie chcę przytaczać wypowiedzi pana prezydenta (Andrzeja Dudy), że się nie szczepi, bo nie. Nie chcę zapytać o rolę Kościoła, czy Kościół coś zrobił, żeby zachęcić ludzi do szczepień, (czy coś zrobił - red.) wicepremier do spraw bezpieczeństwa (Jarosław Kaczyński), a nasze zdrowie to jest też kwestia bezpieczeństwa – powiedział Grodzki. Mówił, że oczekiwałby od prezydenta, żeby wystąpił z orędziem zachęcającym do szczepienia się.
Gość "Faktów po Faktach" podkreślał, że "trzeba zrobić wszystko, żeby jak najszybciej zaszczepić jak największą część polskiej populacji". - Wtedy czwarta fala może wyglądać inaczej. Nawet jeżeli dużo ludzi zachoruje, to będzie ogromna nadzieja, że mniej umrze, tak jak to się dzieje w tej chwili choćby w Wielkiej Brytanii – zauważył.
Szczepienia w Polsce
Do poniedziałku podano w Polsce 33 770 147 dawek różnych szczepionek przeciw COVID-19. Pierwszą dawką wykonano 18 064 022 szczepienia. W pełni zaszczepionych jest 16 986 230 osób - to zaszczepieni jednodawkowym preparatem Johnson & Johnson lub drugą dawką szczepionek firm AstraZeneca, Moderna lub Pfizer/BioNTech.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24