W poniedziałek ruszyły szczepienia na COVID-19 osób powyżej 70. roku życia. Jak przebiegają? Czy są opóźnienia? Sytuację w różnych miejscach Polski sprawdzili reporterzy TVN24.
W ponad pięciu tysiącach punktów w całym kraju - jak informował w niedzielę szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk - rozpoczęły się w poniedziałek szczepienia populacyjne przeciw COVID-19. W pierwszej kolejności szczepieni są seniorzy. Grupa 80+ rejestrowała się na szczepienia od 15 stycznia, a osoby 70+ mogły próbować się rejestrować od 22 stycznia. Jak jednak przyznał na niedzielnej popołudniowej konferencji prasowej Dworczyk, "w tej chwili nie mamy już wolnych szczepionek, wolnych terminów". - Dlatego chcieliśmy bardzo mocno zaapelować do seniorów, którzy chcą się jeszcze zapisać na szczepienia, aby zostali w domach i nie szli do swoich przychodni, aby nie szli do POZ – dodał.
W wielu miejscach doszło do opóźnień w szczepieniach, przeważnie z powodu braku preparatu, który nie docierał do punktów szczepień. Niesprzyjającą aurą tłumaczyła to na Twitterze Agencja Rezerw Materiałowych. "Niestety, nie mamy wpływu na warunki pogodowe" – oświadczyła ARM. W kolejnym wpisie zapewniła, że "Nasza infolinia już dzwoni do Punktów Szczepień, z informacją, gdzie szczepionka dojedzie z opóźnieniem dziś, a gdzie transport został przełożony na jutro".
Jak przebiega pierwszy dzień szczepień seniorów w Polsce? Relacje reporterów TVN24.
Dr Artur Zaczyński o szczepieniach na PGE Narodowym: niemal stuprocentowa frekwencja
Warszawa: Seniorzy szczepią się między innymi w szpitalu tymczasowym na stadionie PGE Narodowym. W poniedziałek ma być tam zaszczepionych 700 osób, a w kolejnych dniach ta liczba ma się zwiększać. Na początku dnia utworzyła się kolejka, bo wiele osób przyszło wcześniej, przed wyznaczoną godziną. Seniorzy oczekiwali od 30 do 40 minut.
Po godzinie 13 sytuacja się unormowała. - Samo szczepienie było bardzo dobrze zorganizowanie. Jest czyściutko, przestrzennie, są zachowane odległości – opisywała jedna z seniorek.
Doktor Artur Zaczyński, dyrektor szpitala tymczasowego na stadionie PGE Narodowym, powołał się w rozmowie z TVN24 na dane z godziny 14. Według nich wśród osób powyżej 70. roku życia, które miały w poniedziałek zaszczepić się w tym miejscu "była praktycznie stuprocentowa frekwencja". - Czyli praktycznie wszystkie osoby, które się zapisały na szczepienia, zgłosiły się i miały je przeprowadzone – wyjaśnił.
"Nie czułam żadnego ukłucia, komar mocniej gryzie"
Poznań: Od godziny 11.30 przez półtorej godziny w szpitalu tymczasowym na Międzynarodowych Targach Poznańskich trwała przerwa w szczepieniach spowodowana brakiem dawek. Po godzinie 13 do szpitala dotarło 400 szczepionek, szczepienia ruszyły.
Suchy Dąb (Pomorze): Szczepienia rozpoczęły się po godzinie 13, z dwugodzinnym opóźnieniem. Do tamtejszego punktu szczepień dotarło pięć fiolek, czyli 30 dawek preparatu. Dyrektor placówki Leokadia Rembiasz-Szenrok w rozmowie z TVN24 przed godziną 13 informowała, że medycy są "w pełnej gotowości". - Jest zespół pielęgniarek, są też pierwsi pacjenci, którzy przybyli po godzinie 11.30 – powiedziała. Pytana o opóźnienie przekazała, że według jej wiedzy wynika to między innymi z trudnych warunków atmosferycznych na drodze.
Szczecin: W szczecińskiej hali widowiskowo-sportowej mieści się największy punkt szczepień na Pomorzu Zachodnim. W planach jest szczepienie 40 osób na godzinę. Według relacji reportera TVN24, zaszczepionych tam w poniedziałek ma być 500 osób. - Nic nie bolało, bardzo się cieszę – mówiła jedna z seniorek. - Nic nie odczułam, nawet ukłucia. Czuję się bardzo dobrze. Poszło szybko, wszyscy w moim wieku powinni się szczepić – stwierdziła druga z pań.
Płock: Do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego dotarło ponad tysiąc szczepionek. Tyle osób ma w tym tygodniu otrzymać tam ten preparat. Będą to pracownicy ochrony zdrowia i seniorzy.
Wałbrzych: W tym dolnośląskim mieście szczepią między innymi w Centrum Nauki i Sztuki "Stara Kopalnia". Tam do zagospodarowania jest 240 szczepionek dziennie. Reporter TVN24 opisywał, że ruch jest płynny. - Nie czułam żadnego ukłucia, komar mocniej gryzie – komentowała jedna z seniorek. Druga dodała: - Córka mnie zapisała, jestem zadowolona.
Wrocław: W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym planują dziennie szczepić 240 seniorów. Przychodnia planuje pracować także w weekend.
Kraków: W dawnym SOR-ze w Centrum Urazowym Medycyny Ratunkowej i Katastrof Szpitala Uniwersyteckiego zaszczepionych w poniedziałek zostanie 240 osób.
Katowice: w tym mieście szczepienia odbywają się między innymi w szpitalu tymczasowym w tamtejszym Międzynarodowym Centrum Kongresowym.
Zielona Góra: wśród osób, które przyjęły w poniedziałek szczepionkę, znalazła się 94-letnia pani Stefania Zawacka. - Wszyscy szczepimy się i już (...). Wszystkie moje koleżanki się szczepią. Ja jestem jedną z najstarszych - mówiła seniorka.
Pierwsza priorytetowa grupa szczepionych
Pierwszy etap szczepień został podzielony na trzy grupy: - 1a - osoby 60+ (szczepienia osób 70+ trwają od 25 stycznia, osoby w wieku 60-69 lat czekają na rejestrację); - 1b - osoby urodzone po 1961 roku z chorobami przewlekłymi – to między innymi osoby po przeszczepach i dializowane, wentylowane mechanicznie i z chorobami nowotworowymi; - 1c - nauczyciele i służby mundurowe – funkcjonariusze albo żołnierze: Sił Zbrojnych RP, Policji, Straży Granicznej, ABW, Agencji Wywiadu, CBA, Służby Wywiadu Wojskowego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Celno-Skarbowej, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Inspekcji Transportu Drogowego, Straży Ochrony Kolei, prokuratorzy i asesorzy prokuratury oraz członkowie OSP, ratownicy górscy i wodni wykonujący działania ratownicze.
W ostatnim tygodniu stycznia zaplanowano ponad 200 tysięcy szczepień populacyjnych
"Szczepionki transportowane przez Agencję Rezerw Materiałowych dotrą dziś do 5873 punktów medycznych, które w tym tygodniu zaplanowały 206 969 szczepień populacyjnych" – podano na twitterowym rządowym koncie #SzczepimySię.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24