Szczepienie dzieci w wieku 12-17 lat trzecią dawką szczepionki przeciwko COVID-19 możliwe będzie pod koniec przyszłego tygodnia - przekazał minister zdrowia Adam Niedzielski, zastrzegając, że decyzję w tej sprawie najpierw ma podjąć Europejska Agencja Leków. W czasie konferencji prasowej szef resortu zdrowia odniósł się również do dodatkowych restrykcji, podkreślając, że egzekwowanie obecnie obowiązujących norm "pozostawia wiele do życzenia".
Na środowej konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że posiedzenie Europejskiej Agencji Leków (EMA), poświęcone możliwości dopuszczenia trzeciej dawki szczepionki dla dzieci wieku od 12 do 17 lat odbędzie się 24 stycznia.
- Jeśli ta decyzja będzie pozytywna, a wszystko na to wskazuje, to procedura wygląda w ten sposób, że po rekomendacji EMA decyzję podejmuje Komisja Europejska. To na ogół dzieje się albo tego samego dnia, albo następnego, a my w ciągu następnych 2-3 dni uruchamiamy taką możliwość - tłumaczył.
Jak wskazał, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z tymi założeniami, to pod koniec przyszłego tygodnia szczepienie dzieci trzecią dawką "powinno być dostępne".
Minister zdrowia o dodatkowych obostrzeniach
Pytany o możliwość zaostrzenia obostrzeń, Niedzielski podkreślił, że w wielu obiektach obowiązuje limit 30 procent obłożenia, który może być przekroczony wyłącznie wówczas, gdy dana osoba przedstawi certyfikat poświadczający szczepienie przeciwko COVID-19, negatywny wynik testu lub że ma status ozdrowieńca.
- Wszyscy widzimy, że egzekucja tych norm pozostawia wiele do życzenia - powiedział minister. Jak dodał, właśnie dlatego "z atencją" czeka na uchwalenie ustawy o weryfikacji statusu zdrowotnego. Jak dodał, "nie jest sztuką" w dalszym ciągu obniżać limity, należy natomiast dostarczyć "odpowiednią konstrukcję prawną", która pozwoli na lepszą egzekucję rozwiązań.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock