Straż Graniczna o incydencie na granicy w Czeremsze. "Mamy tam agresywną grupę"

Straż Graniczna: dwóch żołnierzy rannych na granicy
Żaryn: zastępca szefa białoruskich pograniczników był obecny podczas szturmu na polską granicę 16 listopada
Źródło: TVN24

Straż Graniczna poinformowała o kolejnych incydentach na granicy, którą nielegalnie próbowało przekroczyć minionej doby 71 osób. W Czeremsze kamienie rzucane przez migrantów zraniły dwóch żołnierzy. "Jeden został raniony w twarz, drugi w kolano" - przekazała rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska.

"Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze granicę forsowało 31 agresywnych osób, na odcinku Narewka granicę próbowało przekroczyć 20 osób, a w Nowym Dworze -11 osób. Dwóch żołnierzy zostało poszkodowanych" - podała w czwartek na Twitterze Straż Graniczna.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

O incydencie w Czeremsze mówiła porucznik Anna Michalska ze Straży Granicznej. - Mamy tam agresywną grupę, która podejmuje kolejne próby siłowego sforsowania granicy - powiedziała. To przede wszystkim obywatele Iraku, ale także Libii, Jemenu i Syrii.

- W nocy 40 osób nielegalnie przekroczyło granicę. Zostali zatrzymani i odprowadzeni do linii granicznej - przekazała porucznik Michalska. Dodała, że kamienie rzucane przez migrantów zraniły dwóch żołnierzy. - Jeden został raniony w twarz, drugi w kolano. Na miejsce wezwano służby medyczne i przetransportowano rannych do szpitala - powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej. Jeden z żołnierzy wrócił już do służby.

Czytaj raport tvn24.pl: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej

Kryzys na granicy Polski z Białorusią

Od 1 grudnia do 1 marca na mocy rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego. Został wprowadzony zaraz po zakończeniu obowiązywania na tym terenie stanu wyjątkowego, który ograniczał obecność w pasie przygranicznym między innymi dziennikarzy, lekarzy i aktywistów z grup pomocowych.

Aktualnie tym, który może zezwolić na przebywanie na tym obszarze również innych osób, w szczególności dziennikarzy, jest komendant Straży Granicznej.

Aktualnie czytasz: Straż Graniczna o incydencie na granicy w Czeremsze. "Mamy tam agresywną grupę"

Restrykcje w strefie nadgranicznej to odpowiedź na kryzys wywołany przy granicy przez reżim białoruski. Wiosną gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów.

Od początku roku na polskim odcinku Straż Graniczna zanotowała około 40 tysięcy takich prób.

Czytaj także: