We wtorek odbyło się tajne posiedzenie sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych dotyczące wprowadzenia stanu wyjątkowego w części dwóch województw. Szef komisji Wiesław Szczepański przekazał, że posłowie zostali poinformowani o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej, która także uczestniczyła w posiedzeniu, przyznała w "Tak jest" w TVN24, że padły na nim dodatkowe argumenty, ale w dalszym ciągu zagłosowałaby przeciw wprowadzeniu stanu wyjątkowego.
We wtorek w południe odbyło się zamknięte posiedzenie sejmowej komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Posiedzenie dotyczyło szczegółowej informacji Ministrów Administracji i Spraw Wewnętrznych, Obrony Narodowej i Spraw Zagranicznych na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej w związku ze wzmożonym napływem uchodźców i podejmowanych w tym zakresie przez Rząd RP działaniach.
Jak poinformował w rozmowie z Polską Agencją Prasową szef sejmowej komisji AiSW Wiesław Szczepański z Lewicy, posiedzenie trwało 3,5 godziny. - Przez dwie godziny mieliśmy prezentacje przez zarówno ministra spraw wewnętrznych i administracji, ministra spraw zagranicznych, szefa kontrwywiadu wojskowego i ministra obrony narodowej o sytuacji, dlaczego wprowadzono stan wyjątkowy - poinformował szef komisji AiSW.
- Głównie było to uzasadnienie, dlaczego tak się dzieje, jak w ogóle wygląda sytuacja na granicy. Zobaczyliśmy również materiały operacyjne straży granicznej w zakresie tego, jak wygląda przerzut ludzi z Białorusi na teren Polski - tłumaczył, dodając, że po prezentacji była dyskusja i pytania. - Kilkunastu posłów zadało pytanie, na które ministrowie starali się odpowiedzieć, bądź przedstawiciele MON i wojska - powiedział.
Komisja między innymi z udziałem szefa i wiceszefa MSWiA
Szczepański wskazał, że podczas posiedzenia komisji szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zadeklarował, że jeszcze w tym tygodniu odbędzie się posiedzenie Rady Ministrów, która przyjmie w trybie pilnym projekt ustawy pomagający przedsiębiorcom działających w strefie objętej stanem wyjątkowym.
Przekazał również, że w posiedzeniu komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych wzięli udział między innymi szef MSWiA Mariusz Kamiński, wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz, wiceszef MSZ Marcin Przydacz, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, szef Straży Granicznej, oraz przedstawiciele ABW i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Piekarska: po dzisiejszej komisji zagłosowałbym tak samo
We wtorkowym posiedzeniu komisji uczestniczyła także posłanka Katarzyna Piekarska z klubu Koalicji Obywatelskiej. O jego ogólnym przebiegu mówiła w programie "Tak jest" w TVN24.
- Muszę powiedzieć, że po tej dzisiejszej komisji zagłosowałbym tak samo - powiedziała, nawiązując do tego, że w poniedziałek głosowała w Sejmie przeciwko stanowi wyjątkowemu.
Stwierdziła, że posiedzenie komisji, które odbyło się już po sejmowym głosowaniu w tej sprawie, jest "dziwne".
Jednak - jak relacjonowała - "rozmowa na komisji była zdecydowanie lepsza i spokojniejsza niż na posiedzeniu Sejmu". - Pewne dodatkowe argumenty padły, ale nie przekonały mnie one, że takimi zwykłymi środkami konstytucyjnymi, którymi dysponują służby, wojsko, Straż Graniczna, nie można po prostu obronić naszej granicy - powiedziała.
Stan wyjątkowy
2 września prezydent Andrzej Duda wydał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego. Pas obejmuje 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim).
O wprowadzenie stanu wyjątkowego na 30 dni wnioskował rząd w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. Po białoruskiej stronie, w Usnarzu Górnym k. Krynek (woj. podlaskie) od trzech tygodni koczuje grupa imigrantów, która chce dostać się do Polski. Zdaniem rządu, te i inne osoby są przywożone na granicę przez służby białoruskiego reżimu, a akcja ma charakter "wojny hybrydowej".
W poniedziałek wieczorem większość sejmowa nie poparła uchwały znoszącej stan wyjątkowy jako nieuzasadniony sytuacją w kraju. Zgodnie z konstytucją stan wyjątkowy można wprowadzić, gdy w sytuacjach szczególnych zagrożeń środki konstytucyjne są niewystarczające.
Źródło: PAP