Prokuratura poinformowała w czwartek o wpłynięciu miliona złotych poręczenia majątkowego od Sławomira Nowaka. Jak przekazano, prokurator nie sporządził protokołu przyjęcia z uwagi na złożony sprzeciw. W notatce, do której dotarł tvn24.pl, prokurator argumentował swoją decyzję następująco: "postanowienie o poręczeniu majątkowym jest niewykonalne, a co za tym idzie, nie mogę przyjąć poręczenia poprzez sporządzenie protokołu z tej czynności".
- Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdza, że środki wpłynęły na konto prokuratury - przekazała prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka tej prokuratury i dodała, że sprzeciw "wstrzymał natychmiastową wykonalność postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 czerwca 2021 roku w zakresie możliwości wpłaty poręczenia majątkowego do czasu jego uprawomocnienia".
SA zdecydował wówczas, że Sławomir Nowak, były minister w rządzie Donalda Tuska, ma wrócić do aresztu śledczego, chyba że wpłaci poręczenie majątkowe w kwocie 1 mln zł. Sędzia Dorota Radlińska wstrzymała wykonalność postanowienia do 19 czerwca, dając podejrzanemu czas na wpłatę sumy do piątku 18 czerwca.
Skrzyniarz zaznaczyła, że postanowienie to nie jest prawomocne, ponieważ prokurator je zaskarżył m.in. w zakresie zastrzeżenia warunkowej zmiany tymczasowego aresztowania na środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w przypadku wpłacenia kwoty miliona złotych oraz wstrzymania wykonania orzeczenia o tymczasowym aresztowaniu.
- Dodać należy, że z chwilą uprawomocnienia się postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie, w przypadku uwzględniania zażalenia prokuratora, środki te zostaną zwrócone. W przypadku nieuwzględniania zażalenia prokuratora na to postanowienie, prokurator sporządzi protokół przyjęcia poręczenia majątkowego - dodała Skrzyniarz.
"Ku naszemu zaskoczeniu, prokurator odmówił sporządzenia protokołu"
- Stawiliśmy się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie celem podpisania protokołu przyjęcia środków do depozytu wpłaconych przez panią Natalię Nowak dnia 16 czerwca tytułem poręczenia majątkowego za pana Sławomira Nowaka. Ku naszemu zaskoczeniu, prokurator odmówił sporządzenia protokołu, zasłaniając się w tym względzie wywiedzionym sprzeciwem oraz wywiedzionym zażaleniem – mówił Wojciech Glanc, pełnomocnik córki byłego ministra.
Jak dodał, "z tą decyzją się nie zgadzamy, jest ona dla nas niezrozumiała i pozbawiona podstawy prawnej". – W naszej ocenie prokurator miał obowiązek przyjęcia środków tytułem poręczenia i sporządzenia protokołu z tej czynności – wskazał.
"Absolutnie nietrafiony pogląd prawny"
Pełnomocniczka Nowaka, mecenas Joanna Broniszewska zwróciła uwagę, że "pan prokurator odmówił sporządzenia protokołu, tym samym zakwestionował wykonanie wyroku Sądu Apelacyjnego". Jej zdaniem, "odmowa przyjęcia poręczenia majątkowego jest czynnością, która nie ma podstawy prawnej". – To doprowadzi do sytuacji takiej, iż pan prokurator mógłby w sposób bezprawny chcieć doprowadzić do ponownego zatrzymania mojego klienta i osadzenia w areszcie śledczym. Absolutnie takie działanie jest niezgodne z obowiązującym prawem i byłoby nielegalnym pozbawieniem wolności mojego klienta - mówiła
- Pan prokurator stoi na stanowisku, że zgłoszony przez niego sprzeciw podczas posiedzenia Sądu Apelacyjnego w Warszawie w dniu 2 czerwca bieżącego roku, dla niego jest podstawą do odmowy przyjęcia poręczenia majątkowego. Jest to absolutnie nietrafiony pogląd prawny - oceniła.
Broniszewska przyznała, że przewidując "obstrukcję ze strony prokuratury" związaną z przyjęciem poręczenia majątkowego, "w poniedziałek 14 czerwca złożyliśmy wniosek o rozważenie przez Sąd Apelacyjny możliwości wstrzymania wykonania postanowienia o zastosowaniu tymczasowego aresztu na okres dłuższy niż do 19 czerwca 2021 roku".
- Sąd w dniu dzisiejszym rozpoznał nasz wniosek. Odmówił wstrzymania na okres dłuższy, natomiast w uzasadnieniu wyraźnie wskazał, że wpłata kwoty poręczenia powoduje, iż stosowanie tymczasowego aresztu jest absolutnie niezgodne z prawem i fakt złożenia sprzeciwu przez pana prokuratora nie zmienia sytuacji prawnej mojego klienta. Jakakolwiek próba zatrzymania mojego klienta i ponownego osadzenia w areszcie śledczym będzie rażącym naruszeniem porządku prawnego i będzie działaniem nielegalnym, bezprawnym pozbawieniem wolności – dodała.
- Wpłata poręczenia z mocy prawa powoduje, że następuje zamiana tymczasowego aresztowania, na poręczenie majątkowe. Mój klient powinien pozostać na wolności, na takich zasadach, jakie określił Sąd Apelacyjny w swoim orzeczeniu – mówiła.
Prokurator: postanowienie o poręczeniu jest niewykonalne, zatem nie mogę go przyjąć
Tvn24.pl dotarł do notatki prokuratora, do którego z zamiarem złożenia poręczenia majątkowego zgłosili się Natalia Nowak i adwokat Wojciech Glanc.
Napisano w niej, iż oboje pojawili się w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie w dniu 17 czerwca 2021 roku. Jak czytamy w notatce, oświadczyli oni, że "pani Natalia Nowak wpłaciła na rachunek Prokuratury Okręgowej w Warszawie kwotę 1 mln zł tytułem poręczenia majątkowego za Sławomira Nowaka". "Następnie(te osoby) okazały mi potwierdzenie dokonania wpłaty ww. kwoty i potwierdziły, że chcą złożyć poręczenie majątkowe" - dodał prokurator.
"Wobec powyższego oświadczyłem Natalii Nowak oraz adw. Wojciechowi Glanc, że na posiedzeniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie w dniu 2 czerwca 2021 r. (…) działając na podstawie art. 257 § 3 kpk złożyłem sprzeciw wobec zastrzeżenia o możliwości zmiany tymczasowego aresztowania na poręczenie majątkowe wraz z kombinacją innych środków wolnościowych. Następnie złożyłem zażalenie na postanowienie z dnia 2 czerwca 2021 r. (…). Tym samym, zgodnie z brzmieniem przywołanego wyżej przepisu, postanowienie o poręczeniu majątkowym jest niewykonalne, a co za tym idzie, nie mogę przyjąć poręczenia poprzez sporządzenie protokołu z tej czynności" - ocenił autor dokumentu.
§ 3. Jeżeli prokurator oświadczy, najpóźniej na posiedzeniu po ogłoszeniu postanowienia wydanego na podstawie § 2, że sprzeciwia się zmianie środka zapobiegawczego, postanowienie to, w zakresie dotyczącym zmiany tymczasowego aresztowania na poręczenie majątkowe, staje się wykonalne z dniem uprawomocnienia.
Dalej prokurator relacjonował, iż Glanc oświadczył, że według niego "moje stanowisko jest błędne, ponieważ SA wyznaczył termin do wpłaty poręczenia do 18 czerwca 2021 r., który to termin Natalia Nowak dotrzymała dokonując wpłaty w dniu 16 czerwca 2021 r.". "Tym samym wg. Mojego rozmówcy, jestem zobligowany do przyjęcia poręczenia" - dodał.
"Odparłem, że z poglądem tym się nie zgadzam i celem udokumentowania ww. zdarzenia oraz treści rozmowy, sporządziłem niniejszą notatkę, przy czym na wniosek adw. W. Glanca, wydałem mu kopię niniejszej notatki" - napisał prokurator.
"Prokurator dzisiaj nie mógł sporządzić takiego protokołu"
Sprawę tę wyjaśniała także rzecznika warszawskiej prokuratury w rozmowie z TVN24. - Prokurator nie ma możliwości wykonania postanowienia, które jest niewykonalne z mocy prawa. Złożony sprzeciw, czyli ta instytucja, która jest określona w artykule 257 paragraf 3 (kpk -red.) uniemożliwia prokuratorowi przyjęcie poręczenia majątkowego - mówiła.
Zaznaczyła, że "kwestia wpłaty nie jest równoznaczna z kwestią przyjęcia poręczenia majątkowego". - Z takiego poręczenia sporządza się protokół i prokurator dzisiaj nie mógł sporządzić takiego protokołu z uwagi na niewykonalność postanowienia sądu w tym zakresie. A ta niewykonalność związana jest ze złożonym na posiedzeniu sprzeciwem - wyjaśniała prok. Skrzyniarz.
Decyzja sądu w sprawie Sławomira Nowaka
W czwartek sędzia Ewa Jeton z Sądu Apelacyjnego w Warszawie na posiedzeniu niejawnym rozpoznawała wniosek obrony Sławomira Nowaka, w którym mecenas Joanna Broniszewska domagała się, by sąd wstrzymał wykonanie postanowienia o tymczasowym aresztowaniu Sławomira Nowaka do czasu uprawomocnienia się tej decyzji lub do czasu wpłaty poręczenia majątkowego w kwocie miliona złotych, która miała być alternatywą dla aresztu i zabezpieczeniem prawidłowego toku śledztwa.
- Sąd Apelacyjny w Warszawie odmówił wstrzymania postanowienia z dnia 2 czerwca 2021 roku o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego – przekazał PAP w czwartek po południu sędzia Jerzy Leder, rzecznik tego sądu.
Sędzia Ewa Jeton w pisemnym uzasadnieniu zwróciła uwagę m.in. na fakt, że poręczenie miliona złotych zostało orzeczone przez Sąd Okręgowy w Warszawie 12 kwietniu tego roku, a następnie utrzymane przez sąd odwoławczy. Sędzia przypomniała, że obrona już raz wnioskowała o wstrzymanie wykonania postanowienia na 30 dni, a od czasu orzeczenia minęły dwa miesiące.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24