Prokuratura Krajowa prowadzi postępowanie wobec sędziów z Krakowa, którzy orzekali w sprawie prokuratora Mariusza Krasonia. - W Wydziale Spraw Wewnętrznych prowadzone jest postępowanie dotyczące przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych w Sądzie Okręgowym i Sądzie Rejonowym w Krakowie - potwierdza Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej.
Dwa tygodnie temu Prokuratura Krajowa zażądała od Sądów Rejonowego i Okręgowego w Krakowie wydania akt w sprawach, w których prokurator Mariusz Krasoń pozwał swojego pracodawcę, Prokuratora Regionalnego w Krakowie. W żądaniu wydania akt Prokuratura Krajowa powołała się na prowadzone przez swój Wydział Spraw Wewnętrznych postępowanie o charakterze karnym.
Zwróciliśmy się do Prokuratury Krajowej z pytaniami, czego i kogo dotyczy to postępowanie, a także w jakim kierunku jest prowadzone. - W Wydziale Spraw Wewnętrznych prowadzone jest postępowanie dotyczące przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych w Sądzie Okręgowym i Sądzie Rejonowym w Krakowie - potwierdza Ewa Bialik, rzeczniczka Prokuratury Krajowej. Nie odpowiada jednak na nasze pytania, na czym miałoby polegać przekroczenie uprawnień przez sędziów, którzy orzekali w sprawie Krasonia.
- Na tym etapie nie udzielamy takich informacji - mówi Ewa Bialik.
Sprawa Krasonia, decyzja Święczkowskiego
Mariusz Krasoń to prokurator z Krakowa. Pozwał swojego pracodawcę, gdy decyzją Prokuratora Krajowego, Bogdana Święczkowskiego, został przeniesiony z Prokuratury Regionalnej w Krakowie do Prokuratury Rejonowej we Wrocławiu. Krasoń potraktował to jako degradację, która miałaby być karą za zainicjowanie przez niego uchwały Zgromadzenia Prokuratorów Prokuratury Regionalnej w Krakowie, w której to uchwale zwrócono uwagę na zagrożenie niezależności prokuratury i wywieranie nacisków na prokuratorów.
W pozwie Krasoń domagał się unieważnienia decyzji o delegowaniu go do Wrocławia. W listopadzie ubiegłego roku Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Okręgowego w Krakowie nakazał wstrzymać delegację Krasonia do Wrocławia na czas trwania postępowania przed sądem. Prokuratura nie wykonała tego postanowienia, dlatego Krasoń zwrócił się do sądu o jego wyegzekwowanie.
Tysiąc złotych za każdy dzień
W grudniu Sąd Rejonowy w Krakowie dał prokuraturze dwa dni na przywrócenie Krasonia do pracy w Krakowie, a za każdy dzień zwłoki nakazał prokuraturze wypłacać 1000 złotych na konto Krasonia. Również tego postanowienia prokuratura nie wykonała, a na konto Mariusza Krasonia nie wpłynęły zasądzone pieniądze, w sumie 14 tysięcy złotych.
Termin delegacji Mariusza Krasonia do Wrocławia upłynął w pierwszych dniach stycznia tego roku. Po powrocie do Krakowa nie mógł on jednak podjąć z powrotem pracy w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie. Bogdan Święczkowski oddelegował go do pracy w w jednej z prokuratur rejonowych w Krakowie.
Czy właśnie te dwa postanowienia sądów nie spodobały się prokuraturze i dlatego prowadzi ona postępowanie wobec sędziów, którzy je wydali? Nie uzyskaliśmy w Prokuraturze Krajowej odpowiedzi na te pytania. Z naszych informacji wynika, że krakowskie sądy - rejonowy i okręgowy - odmówiły Prokuraturze Krajowej przekazania żądanych akt.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24