"Ujawnienie danych wrażliwych". RPO pyta policję o podstawę prawną

Pani Joanna chciała zażyć tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptop i telefon
Rzecznik KMP w Krakowie o interwencji w szpitalu wobec pani Joanny, która zażyła tabletki poronne
Źródło: TVN24

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Komendanta Miejskiego Policji w Krakowie o podanie podstawy prawnej oraz przyczyn ujawnienia danych wrażliwych pani Joanny. W środę tamtejsza komenda wydała oświadczenie dotyczące kobiety, która przyznała, że zażyła środki poronne, a następnie - kiedy była w szpitalu - została poddana rewizji przez mundurowych.

W ostatnich dniach trwa dyskusja o sprawie pani Joanny, która zdecydowała, że zażyje tabletkę poronną, bo ciąża miała zagrażać jej zdrowiu. Fizycznie i psychicznie poczuła się źle. Powiadomiła o tym swoją lekarkę. W krakowskim szpitalu spotkało ją przesłuchanie i rewizja ze strony policji. Funkcjonariusze zabrali jej laptopa i telefon. Sprawę przedstawiły "Fakty" TVN.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Pani Joanna zażyła tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptopa i telefon

Sąd, rozpatrując skargę na zabranie telefonu i nakazując jego zwrot, przypomniał policjantom, że pani Joanna nie była podejrzaną ani nawet nie brano pod uwagę stawiania jej zarzutów.

Pani Joanna zażyła tabletkę poronną. Do szpitala przyjechali policjanci, zabrali jej laptop i telefon
Źródło: Renata Kijowska/Fakty TVN

Już po emisji materiału komunikat w tej sprawie wydała Komenda Miejska Policji w Krakowie, później także Komenda Główna Policji. Sprawę komentował też rzecznik krakowskiej policji podkomisarz Piotr Szpiech.

RPO zwraca się do Komendanta Miejskiego Policji w Krakowie

To właśnie w komunikacie krakowskiej komendy pojawiły się szczegółowe, intymne dane dotyczące pani Joanny i jej stanu zdrowia. W tej sprawie działania podjął Rzecznik Praw Obywatelskich.

Interwencja w szpitalu w Krakowie wobec pani Joanny. Wersja policji

"Po wydaniu policyjnego oświadczenia w sprawie interwencji policji wobec kobiety w krakowskim szpitalu Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Komendanta Miejskiego Policji w Krakowie o podanie podstawy prawnej oraz przyczyn ujawnienia danych wrażliwych kobiety, wobec której podjęto interwencję" - napisało Biuro RPO.

"RPO zapytał również, czy w tej sprawie wszczęto czynności wyjaśniające, zmierzające do zweryfikowania prawidłowości oraz zasadności działań funkcjonariuszy i ewentualnie, jaki jest jego stan" - dodano.

RPO już wcześniej "podjął sprawę" pani Joanny

Rzecznik Praw Obywatelskich wypowiedział się w sprawie pani Joanny już wcześniej. W środę przekazano, że RPO "podjął sprawę kobiety, wobec której - po zażyciu przez nią tzw. tabletki poronnej - w krakowskim szpitalu na oddziale ginekologicznym interweniowali funkcjonariusze Policji".

"W celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności oraz przebiegu zdarzenia Biuro RPO poprosiło Komendanta Miejskiego Policji w Krakowie o wyjaśnienia, w tym zwłaszcza co do przesłanek prawnych i powodów interwencji" - dodano.

Oprócz tego Naczelna Izba Lekarska poinformowała w środę, że wobec ujawnionej sytuacji, która spotkała panią Joannę w Krakowie, "prowadzi postępowanie wyjaśniające". Oświadczenie w sprawie pani Joanny wydał także Rzecznik Praw Pacjenta. 

Interwencja policyjna w sprawie pani Joanny. Reagują Naczelna Izba Lekarska, Rzecznik Praw Pacjenta i Rzecznik Praw Obywatelskich

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: