Bodnar: jestem tu w obronie artykułu 80 konstytucji Rzeczypospolitej. Wyznaczono termin kolejnej rozprawy

Źródło:
TVN24, PAP
Adam Bodnar w czasie rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym
Adam Bodnar w czasie rozprawy przed Trybunałem KonstytucyjnymTVN24
wideo 2/2
Adam Bodnar przed Trybunałem KonstytucyjnymTVN24

Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał w poniedziałek wniosek w sprawie zbadania konstytucyjności przepisu, zgodnie z którym Rzecznik Praw Obywatelskich pełni obowiązki po upływie swojej kadencji do czasu objęcia stanowiska przez następcę. - Celem nie jest wydłużenie kadencji rzecznika, lecz zapewnienie efektywności korzystania z konstytucyjnego środka ochrony praw i wolności – tłumaczył ustawowy przepis Adam Bodnar. Kolejna rozprawa ma się odbyć we wtorek.

Wniosek posłów PiS trafił do kierowanego przez Julię Przyłębską Trybunału Konstytucyjnego w połowie września zeszłego roku. Zwrócili się o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich w sytuacji, gdy następca nie zostanie wybrany. Kadencja obecnego RPO - Adama Bodnara - upłynęła 9 września zeszłego roku.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Następna rozprawa we wtorek

Poniedziałkowa rozprawa, już w dziesiątym wyznaczonym terminie, rozpoczęła się w poniedziałek po godzinie 14, a zakończyła krótko przed godziną 15.30.

Wniosek rozpoznawał skład pięciorga sędziów TK pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej. Sprawozdawcą jest sędzia Stanisław Piotrowicz, a oprócz nich w składzie są sędziowie: Justyn Piskorski, Bartłomiej Sochański i Wojciech Sych. Pierwotnie w składzie zamiast sędziego Sochańskiego był sędzia Rafał Wojciechowski.

W rozprawie - oprócz przedstawiciela wnioskodawców - uczestniczył też rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.

Bodnar: celem nie jest wydłużenie kadencji Rzecznika

Bodnar tłumaczył podczas poniedziałkowej rozprawy, że w obecnych przepisach ustawowych "chodzi o zapewnienie ciągłości funkcjonowania instytucji ombudsmana". - Celem nie jest wydłużenie kadencji rzecznika, lecz zapewnienie efektywności korzystania z konstytucyjnego środka ochrony praw i wolności, czyli z artykułu 80 konstytucji, i odpowiedniej pomocy rzecznika w tym zakresie – mówił dalej.

Jak przekazała reporterka TVN24, kolejna rozprawa ma się odbyć we wtorek o godzinie 9 rano.

Adam Bodnar w czasie rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym
Adam Bodnar przed Trybunałem KonstytucyjnymTVN24

"Jestem tu w obronie artykułu 80 konstytucji Rzeczypospolitej"

Przed budynkiem Trybunału odbywała się manifestacja poparcia dla Bodnara. Rzecznik nawiązał do niej w krótkiej rozmowie z dziennikarzami po opuszczeniu sali rozpraw.

- Chcę serdecznie podziękować obywatelom za wsparcie. To jest niesamowite, cały czas to czuję, było to słychać także w sali Trybunału Konstytucyjnego – mówił. 

- Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że jestem tu w obronie artykułu 80 konstytucji Rzeczypospolitej, prawa do skargi do Rzecznika Praw Obywatelskich. Do Rzecznika Praw Obywatelskich, który będzie niezależny – dodał.  

Każdy ma prawo wystąpienia, na zasadach określonych w ustawie, do Rzecznika Praw Obywatelskich z wnioskiem o pomoc w ochronie swoich wolności lub praw naruszonych przez organy władzy publicznej.

Po poniedziałkowej rozprawie przed TK. Bodnar: jestem tu w obronie artykułu 80 konstytucji Rzeczypospolitej
Po poniedziałkowej rozprawie przed TK. Bodnar: jestem tu w obronie artykułu 80 konstytucji RzeczypospolitejTVN24

"Zobaczymy, jakie będzie ostateczne rozstrzygnięcie"

Przedstawiciel grupy wnioskodawców, poseł PiS Marek Ast mówił po poniedziałkowej rozprawie, że konstytucja nie przewiduje sytuacji wydłużenia kadencji RPO.  - Natomiast w oparciu o ustawę (o Rzeczniku Praw Obywatelskich - red.) taka sytuacja (pozostawania rzecznika na stanowisku w przypadku niewybrania jego następcy - red.) może być rzeczywiście kontynuowana. To jest ewidentnie sprzeczne z konstytucją, natomiast dzisiaj jest przerwa (w pracach TK - red.), jutro będzie kontynuacja. Zobaczymy, jakie będzie ostateczne rozstrzygnięcie – powiedział.

Marek Ast: zobaczymy jakie będzie ostateczne rozstrzygnięcie
Marek Ast: zobaczymy jakie będzie ostateczne rozstrzygnięcieTVN24

Argumenty posłów PiS

Wniosek dotyczy zbadania konstytucyjności de facto ustawowego przedłużenia kadencji RPO, która zgodnie z artykułem 209 ustęp 1 Konstytucji RP wynosi 5 lat. Ustawa o Rzeczniku Praw Obywatelskich przewiduje, że "dotychczasowy Rzecznik pełni swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego Rzecznika".

Adam Bodnar przed budynkiem Trybunału KonstytucyjnegoTVN24

"Kadencja RPO wynikająca z konstytucji traktowana powinna być jako pierwszy wskaźnik jego legitymacji do działania. Z tą kadencją powinna iść synchronizacja kadencyjności w ustawie o RPO. Obecnie tego nie ma i dlatego zachodzi konieczność uruchomienia kontroli konstytucyjnej zaskarżonego przepisu" – wskazywali posłowie PiS.

Bodnar w stanowisku skierowanym do Trybunału podkreślał, że "wykluczenie tego, aby dotychczasowy Rzecznik pełnił swoje obowiązki do czasu objęcia stanowiska przez nowego, prowadziłoby do osłabienia ochrony praw i wolności". Wniósł o uznanie przepisu za konstytucyjny.

O uznanie przepisu za niekonstytucyjny w stanowiskach do TK wnieśli Prokurator Generalny i Sejm. Prokurator Generalny w swoim stanowisku napisał, że "nie można jednak względami pragmatycznymi usprawiedliwiać obchodzenia rygorów konstytucyjnych, zwłaszcza wprost zapisanych w ustawie zasadniczej, a nie tylko z niej wyinterpretowanych".

Sejm zaznaczył, że konstytucja precyzyjnie określiła kadencję RPO i nie uzależniła czasu jej trwania od żadnych dodatkowych warunków. Tymczasem - jak wskazał Sejm - "przy permanentnym braku porozumienia pomiędzy Sejmem a Senatem przepis pozwala na sprawowanie przez Rzecznika obowiązków co najmniej do końca kadencji Sejmu, a teoretycznie nawet dłużej, przez czas bliżej nieoznaczony".

Wnioski o wyłączenie Julii Przyłębskiej

RPO kierował wcześniej do TK wnioski o wyłączenie Julii Przyłębskiej ze składu orzekającego w tej sprawie. Jak zaznaczał, sędzia TK podlega wyłączeniu między innymi wtedy, gdy występują "okoliczności mogące wywołać wątpliwości co do jego bezstronności" i tego, czy byłby w sprawie obiektywny. "Zdaniem RPO o tak rozumianej obiektywności nie można przesądzić z uwagi na publiczne wypowiedzi Andrzeja Przyłębskiego, pełniącego funkcję ambasadora RP w Niemczech, małżonka sędzi Julii Przyłębskiej" – ocenił Bodnar.

Oddalając w początkach marca ten wniosek, Trybunał stwierdził, że "przedmiotem sprawy jest ocena regulacji ustawy z dnia 15 lipca 1987 roku o Rzeczniku Praw Obywatelskich na tle konstytucji, a nie ocena osoby lub działalności Adama Bodnara". Wcześniej Rzecznik wnosił o wyłączenie sędziów Piotrowicza i Piskorskiego, czego TK również odmówił.

Zmiany w składzie sędziowskim

Ostatni z wniosków Bodnara, o którym informowano w piątek, dotyczył wyłączenia prezes Przyłębskiej ze względu na dokonaną zmianę w składzie orzekającym – chodzi o zastąpienie sędziego Wojciechowskiego sędzią Sochańskim. W ocenie RPO żaden przepis ustawy o TK nie uprawnia do dowolnej zmiany już wyznaczonego składu. "Rzecznika Praw Obywatelskich jako uczestnika postępowania nie poinformowano pisemnie o tej zmianie" – wskazywał Bodnar, podkreślając, że "taka manipulacja składem orzekającym Trybunału Konstytucyjnego jest bezprawna".

Oddalenie wniosku Bodnara

Na początku rozprawy prezes Przyłębska poinformowała o oddaleniu tego ostatniego wniosku, a odpis postanowienia doręczono Bodnarowi po kilkuminutowej przerwie.

"Rzecznik w wywiadach medialnych skarżył się na to, że nie był powiadomiony o zmianie składu orzekającego. Tymczasem Trybunał, podobnie jak żaden sąd – w tym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej – nie powiadamia uczestników postępowania o zmianach składu orzekającego, ale ujawnia to na stronach internetowych, co nie jest powszechną praktyką w przypadku innych sądów, np. TSUE" – zaznaczyło w poniedziałek biuro prasowe TK.

Odnosząc się do tego, że RPO w swojej sprawie złożył również wnioski o wyłączenie sędziego, biuro prasowe TK oświadczyło, że "przesłanką wyłączenia sędziego nie może być wykonywanie przez niego działań prezesa TK. Zarzuty RPO w tej kwestii są absurdalne, należy bowiem domniemywać, że Rzecznik zna prawo i wie, jakie są kompetencje prezesa TK w kwestii kształtowania składów orzekających" – wskazano.

"Zgodnie z ustawą o TK sędziów do składu wyznacza prezes, a regulamin TK przewiduje odstąpienie od ogólnych zasad w przypadku usprawiedliwionej nieobecności sędziego. Można również w przypadku usprawiedliwionej nieobecności sędziego odraczać terminy rozprawy, tak jak Trybunał zrobił to w odpowiedzi na pismo samego RPO, wnoszącego o więcej czasu na zapoznanie się ze sprawą" – przypomniało biuro TK.

PAP/Maciej Zieliński

Kilka prób wybrania następcy Adama Bodnara

RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie Rzecznika (na podjęcie uchwały wyrażającej zgodę lub sprzeciw ma miesiąc), Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.

W ostatnich miesiącach parlament trzykrotnie próbował wybrać następcę Adama Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni, nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody.

Trwa kolejna procedura wyłaniania następcy Bodnara. Kandydatem PiS jest poseł Bartłomiej Wróblewski; kandydatem KO i PSL – dr hab. nauk prawnych Sławomir Patyra, kandydatem Lewicy – prawnik i działacz społeczny Piotr Ikonowicz.

Autorka/Autor:mjz//rzw

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl