Treść polskich propozycji do Deklaracji Rzymskiej była jednym z tematów rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło. Prezydentowi zależy, by Polska była "aktywnym i pozytywnym współtwórcą dokumentu odnoszącego się do głównych wyzwań stojących przed UE" - poinformowała kancelaria prezydenta.
Jak poinformowała prezydencka kancelaria, podczas roboczego spotkania, które odbyło się we wtorek wieczorem i trwało ponad dwie i pół godziny, prezydent i premier "omówili propozycje zapisów deklaracji politycznej, która ma być przyjęta podczas jubileuszowego posiedzenia Rady Europejskiej w Rzymie". Przedyskutowano również treść polskich propozycji do tej deklaracji.
Jak podkreślono w komunikacie, "prezydentowi zależy na tym, aby Polska była aktywnym i pozytywnym współtwórcą kompromisowego dokumentu odnoszącego się do głównych wyzwań stojących przed UE".
Rozmowa o przyszłości Unii
"Dla prezydenta najistotniejsze jest, by w dokumencie tym znalazło się silne odwołanie do potrzeby europejskiej jedności, lojalnej współpracy państw europejskich zgodnie z zapisami traktatowymi Unii oraz poszanowania demokratycznej woli obywateli poprzez zwiększenie ich udziału we wspólnych decyzjach" - podała prezydencka kancelaria. Jak poinformowano, "prezydent podkreślił też kluczową rolę wspólnego rynku opartego na swobodach gospodarczych, jako jednego z fundamentów europejskiej jedności". "Rozmowa z premier Szydło dotyczyła szerokiej panoramy zagadnień europejskich, zarówno w kontekście ostatniego posiedzenia Rady, wyborów w krajach europejskich jak i najważniejszych polityk unijnych" - stwierdzono w komunikacie. We wtorkowym spotkaniu prezydenta i premier uczestniczyli również wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański i minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski. W sobotę 25 marca w Rzymie na uroczystym szczycie z okazji 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich, które zapoczątkowały integrację europejską, ma zostać przyjęta Deklaracja Rzymska. Ma ona wyznaczyć kierunek dla Unii 27 państw - bez przygotowującej się do opuszczenia Wspólnoty Wielkiej Brytanii - na najbliższa dekadę.
Autor: tmw/adso / Źródło: PAP