Lider SLD Leszek Miller zaprezentował w niedzielę w Warszawie "Lewicowy Dekalog Zdrowotny". Jest to dziesięciopunktowy program naprawy systemu ochrony zdrowia w Polsce, który zakłada m.in. zagwarantowanie 7 procent PKB na opiekę zdrowotną, rozwój opieki nad osobami starszymi i ryczałt na leki.
Miller i były minister zdrowia, poseł SLD Marek Balicki przedstawili program z okazji obchodzonego w niedzielę Międzynarodowego Dnia Zdrowia. Hasło Dekalogu brzmi: "Przywrócić odpowiedzialności państwa za ochronę zdrowia obywatelek i obywateli. Więcej solidarności, więcej równości, więcej sprawiedliwości". Autorzy dokumentu odwołują się do rekomendacji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), która zaleca państwom, by podejmowały działania zmierzające do tworzenia możliwości i osiągnięcia potencjału zdrowotnego przez wszystkich obywateli. - Oznacza to konieczność sprawiedliwego podziału zasobów ochrony zdrowia, zapewnienia równości szans oraz sprawiedliwości w opiece przysługującej w przypadku chorób - przypomina rekomendację Sojusz.
"Lewicowy Dekalog Zdrowotny"
Dekalog to podstawowe założenia do opracowywanego programu SLD w dziedzinie zdrowia, proponowane kierunki zmian oraz sposób ochrony służby zdrowia przed polityką rządu i jej efektami - podkreślają autorzy. Program SLD zakłada m.in. obywatelskie prawo do opieki zdrowotnej - objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym wszystkich Polaków na zasadzie solidarności, zwiększenie poziomu finansowania opieki zdrowotnej ze środków publicznych do 7 proc. PKB - średniej unijnej. W kolejnych punktach lewicowego dekalogu znalazły się m.in. rozwój opieki nad osobami starszymi - tworzenie form opieki dziennej i oddziałów geriatrycznych oraz naprawa podstawowej opieki zdrowotnej, przez wzmocnienie roli lekarzy rodzinnych i uregulowany ustawowo, wydajny i przyjazny dla pacjentów model tej opieki.
SLD chce też wprowadzić ryczałt na leki - po przekroczeniu przez pacjenta w danym kwartale określonego poziomu wydatków na leki, za kolejne pobierana byłaby jedynie opłata ryczałtowa. W opinii Sojuszu pozwoli to na większy dostęp pacjentów do leków. SLD chce też zmiany metod finansowania opieki zdrowotnej przez zniesienie limitów przyjęć i skuteczny monitoring wydatków. Według SLD ze środków publicznych finansowane miałyby być te szpitale, które działają w formule non profit, zgodnie z zasadą ze zdrowotnego dekalogu lewicy - "szpitale dla ludzi, nie dla zysku".
Więcej miejsc na uczelniach medycznych
Lewica chce też o połowę zwiększyć liczbę miejsc na uczelniach medycznych, by poprawić w przyszłości dostęp do służby zdrowia aż do osiągnięcia średniej liczby pielęgniarek i lekarzy na poziomie średniej przyjmowanej w Unii Europejskiej. Zgodnie z dekalogiem zdrowotnym lewicy, powinny powstać regionalne sieci szpitali publicznych, w ramach których liczba i rodzaj łóżek szpitalnych dostosowana byłaby do lokalnych potrzeb. W dekalogu SLD znalazł się też punkt zobowiązujący placówki opieki zdrowotnej finansowane ze środków publicznych do przestrzegania zasad świeckiego państwa.
Autor: db//bgr / Źródło: PAP