Ministerstwo Spraw Zagranicznych szuka rzecznika prasowego. Dotychczasowy, Piotr Paszkowski, odchodzi ze stanowiska. Jak powiedział w rozmowie z tvn24.pl, sam poprosił Radosława Sikorskiego o zwolnienie z tej funkcji. Nadal pozostanie jednak szefem gabinetu politycznego ministra.
Piotr Paszkowski powiedział portalowi tvn24.pl, że do tej pory pełnił w MSZ podwójną funkcję: szefa gabinetu politycznego ministra Sikorskiego i rzecznika prasowego resortu. - Te dwie funkcje były trudne do pogodzenia, dlatego poprosiłem ministra Sikorskiego o zwolnienie z obowiązków rzecznika prasowego - wyjaśnił. Jak dodał, chce skoncentrować się obecnie na swoich obowiązkach szefa gabinetu politycznego ministra. - Czas, by stanowisko rzecznika objął ktoś młodszy - stwierdził.
Nawet 9,5 tys. pensji
MSZ ogłoszenie o poszukiwaniu nowego rzecznika zamieściło na swoich stronach internetowych. Jakie są kryteria? Nowy rzecznik musi mieć wykształcenie wyższe, biegle znać angielski, posiadać wiedzę z zakresu stosunków międzynarodowych poświadczoną publikacjami w prasie, znać zasady PR i legitymować się kilkuletnim doświadczeniem na podobnym stanowisku lub w działalności dziennikarskiej.
Musi też posiadać m.in. "umiejętność wyrażania myśli w sposób logiczny", "zdolność do wystąpień publicznych", "umiejętność pracy pod presją czasu i w stresie" oraz "umiejętność szybkiego, syntetycznego pisania materiałów informacyjnych, komunikatów i notatek", a także znać zasady protokołu dyplomatycznego. Dodatkowym atutem jest też znajomość niemieckiego lub francuskiego.
Na zwycięzcę konkursu na stanowisko rzecznika czeka wynagrodzenie na poziomie ok. 7,5-9,3 tys. zł brutto i dodatkowe bonusy za "wysługę lat". Zgłoszenie można przesyłać do 28 lipca.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24