Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

29 1925 fpf gosc sikorski-0012
Sikorski ws. ambasadorów: będę prosił w najbliższych dniach, żeby prezydent wstrzymał się od podpisywania wniosków
Źródło: TVN24

Będę prosił w najbliższych dniach na piśmie, aby pan prezydent już zechciał się wstrzymać od realizacji moich wniosków w sprawie ambasadorów - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Od marca 2024 roku trwa spór między MSZ a prezydentem o powoływanie ambasadorów. Dotyczy między innymi kwestii powołania ambasadora w USA - na to stanowisko strona rządowa przewidziała byłego szefa MON Bogdana Klicha, który nie uzyskał jednak akceptacji prezydenta Dudy.

W sobotę w "Faktach po Faktach" szef MSZ przyznał, że jest "zniecierpliwiony tą sytuacją". - Zawierałem trzy umowy z panem prezydentem i dotrzymałem ich z nawiązką. Ludzie pana prezydenta są ambasadorami w Nowym Jorku, Londynie, Kanadzie, Paryżu, Bukareszcie, Watykanie i w Pekinie. A pan prezydent pierwotnie prosił o czterech ambasadorów - mówił Sikorski.

Radosław Sikorski
Radosław Sikorski
Źródło: TVN24

- Wszystkie trzy umowy nie zostały przez pana prezydenta dotrzymane, więc będę prosił w najbliższych dniach na piśmie, aby pan prezydent już zechciał się wstrzymać od realizacji moich wniosków. Będę je wycofywał, bo dla dobra skuteczności polskiej dyplomacji będzie to, aby ci ambasadorowie dostali nominacje już od następcy pana prezydenta - powiedział minister spraw zagranicznych.

- Nie może być tak, że prezydent przez ponad rok nie podpisuje nominacji ludziom, którym sam już wcześniej podpisał nominacje na inne stanowiska - mówił w "Faktach po Faktach" szef MSZ Radosław Sikorski.

Sikorski o słowach Kaczyńskiego: to wredne insynuacje

Sikorski o słowach Kaczyńskiego: to wredna insynuacja

W sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił o "tajnych rokowaniach pomiędzy Niemcami a częścią państw, które z Niemcami graniczą". Odniósł się w ten sposób do doniesień niemieckich mediów o zawracaniu migrantów do Polski. - Niemcy, mając tutaj swoich ludzi u władzy, uważają, że im wolno robić wszystko, co chcą. Wjeżdżają na nasze terytoria. W tej chwili niemieckie samochody policyjne można zobaczyć nawet daleko od zachodniej granicy - mówił Kaczyński.

- To jest oczywiście wredna insynuacja, że rząd Polski nie reprezentuje Polaków, tylko Niemców - skomentował wypowiedź Kaczyńskiego Radosław Sikorski.

CZYTAJ W KONKRET24: Ilu migrantów odsyłano z Niemiec do Polski? Mamy dane

Zdjęcie z 29 marca 2025 roku
Jarosław Kaczyński oskarża rząd o "tajne rokowania" z Niemcami i znów straszy migrantami
Źródło: Michał Tracz/Fakty TVN

- Rząd PiS-u świadomie i celowo przepuszczał tysiące migrantów przez Polskę do Niemiec, sądząc, że to będzie niemiecki problem. Tylko są takie przepisy, że jeśli ktoś do Niemiec czy do innego kraju przedostaje się przez Polskę, bo Polska nie upilnowała, to wtedy niestety tych ludzi można do Polski zawrócić - powiedział minister.

- Nie wykluczam, że będziemy mieli problem uchodźców, którzy przez pisowską niefrasobliwość czy złośliwość, trafili do Niemiec. Natomiast to, że Niemcy wprowadzili kontrole graniczne na swoich granicach, to nie jest tylko polski problem. Przeciwko temu protestują wszyscy sąsiedzi Niemiec - zaznaczył szef dyplomacji.

Sikorski: dobrze oceniam pracę Szejny w ministerstwie
Źródło: TVN24

Sikorski: dobrze oceniam pracę Szejny w ministerstwie

We wtorek premier Donald Tusk poprosił ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego o urlopowanie wiceministra Andrzeja Szejny. W ostatnich tygodniach media informowały o problemach Szejny z alkoholem oraz prokuratorskim postępowaniu w sprawie nieprawidłowości przy rozliczaniu tzw. kilometrówek - czyli rozliczaniu wyjazdów prywatnym samochodem w celach służbowych.

Szef MSZ przyznał, że przyszłość Szejny w ministerstwie będzie w dużej mierze zależeć od "wyniku poszerzonego sprawdzenia przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego". Sikorski powiedział, że w formularzu, który był niezbędny do ubiegania się o dostęp do tajemnic państwowych, Szejna "powiedział o swojej kuracji".

- Pan minister Szejna jako wiceminister błędu nie popełnił. Dobrze oceniam jego pracę w ministerstwie. (...) Pozwólmy ABW wykonać swoją pracę - powiedział, pytany o dymisję Szejny.

"Wyjątkowo ważna inicjatywa"

Sikorski odniósł się też do zapowiedzi premiera Donalda Tuska dotyczącej "marszu patriotów", który odbędzie się 11 maja. To odpowiedź na kwietniowy marsz organizowany przez PiS.

- Wydaje mi się, że to jest wyjątkowo ważna inicjatywa, bo prezydent nam blokuje, wetuje, nie podpisuje nominacji. To jest szansa na nowe otwarcie dla rządu, na możliwość wypełnienia naszego manifestu wyborczego, na wykonanie naszych zobowiązań wobec Polaków - powiedział gość "Faktów po Faktach".

- Bardzo proszę o obecność na marszu 11 maja, a po drugie o głosowanie na Rafała Trzaskowskiego - zachęcał Sikorski.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: