Siedem prób sabotażu. Tusk o osobach "wynajętych" przez rosyjskie służby

Źródło:
TVN24, PAP
Prezentacja projektu "Tarczy Wschód". Premier podał datę
Prezentacja projektu "Tarczy Wschód". Premier podał datęzdjęcia organizatora
wideo 2/7
Prezentacja projektu "Tarczy Wschód". Premier podał datęzdjęcia organizatora

- W poniedziałek w Sztabie Generalnym odbędzie się prezentacja tego, jak ma wyglądać Tarcza Wschód - poinformował w piątek w Białymstoku premier Donald Tusk. Jak wskazał, "nasze argumenty stają się powoli taką oficjalną doktryną całej Unii Europejskiej". Mówił też, jak ważne są wybory do europarlamentu. - Jesteśmy o krok od tego, żeby przewagę zaczęły zdobywać siły jawnie prorosyjskie w Europie - powiedział. Premier mówił też o aktach sabotażu w Polsce.

Premier Donald Tusk poinformował w piątek w Białymstoku, że "w poniedziałek w Sztabie Generalnym odbędzie się dokładna prezentacja tego, jak ma wyglądać ufortyfikowana 'Tarcza Wschód'". - Kiedy tylko to ogłosiliśmy, zwrócili się do nas premierzy Litwy, Łotwy, Estonii. Z Finami jestem w stałym kontakcie, bo chcą, aby ta Tarcza Wschód była częścią tego europejskiego projektu - dodał.

- Wczoraj wysłałem do instytucji europejskich wspólny z premierem Grecji list, że musimy zacząć finansować jako Europa obronę powietrzną, a więc tę żelazną kopułę nad Polską i nad Europą. I po raz pierwszy odpowiedź jest jednoznacznie "na tak". Nie będzie już narodowych wyścigów, kto tam więcej zarobi, i kto więcej na własną rękę coś pokombinuje, tylko będzie to także polityka, strategia europejska i pieniądze ogólnoeuropejskie, żeby ta kopuła stała się faktem, a nie tylko marzeniem, by niebo nad Polską i nad Europą było naprawdę tak bezpieczne, jak jest na przykład nad Izraelem - powiedział Tusk.

- Tam, jak wiecie, to działa. A to jest bardzo drogie i bardzo skomplikowane, dlatego wymaga to pełnej koordynacji, wszystkich, bez wyjątku - dodał.

"Nasze argumenty stają się powoli taką oficjalną doktryną całej Unii Europejskiej"

Premier stwierdził, że "liderzy patrzą na polski rząd tam w Europie". - I muszę powiedzieć, że nasze argumenty stają się powoli taką oficjalną doktryną całej Unii Europejskiej. Naprawdę to jest w tej chwili tak, że oni nas pytają: to jak ma być? Oni wiedzą, że my jesteśmy, niestety, przecież nie mówię z satysfakcją, ekspertami od tej sytuacji. Jesteśmy ekspertami od Ukrainy. Ekspertami od tego, co robi Rosja - powiedział.

- I my nie mamy iluzji, my nie mamy złudzeń, więc ja mogę wam to gwarantować, że te środki, które mają sprzyjać bezpieczeństwu Polski i Europy, one będą także pracować tutaj, na Podlasiu, na rzecz rozwoju gospodarki - dodał premier.

Tusk: jesteśmy na dwóch niezwykłych, bezprecedensowych frontach

Premier dziękował mieszkańcom Białegostoku i całego Podlasia oraz Warmii i Mazur, którzy mieszkają w miejscach przygranicznych za to, że wykazują "niezwykły hart ducha, choć konsekwencje wojny, napięć i brutalnych działań Łukaszenki na granicy i organizowana przez Rosję nielegalna migracja są odczuwalne najbardziej właśnie tutaj".

Podkreślał, że od mieszkańców tych terenów zależy, by cała Polska i w jakimś sensie cała Europa czuły się bezpiecznie.

- My przez tych kilka miesięcy jesteśmy na dwóch niezwykłych, bezprecedensowych w historii Polski ostatnich kilkudziesięciu lat frontach. Jeden to jest ten zewnętrzny - ten wprost wojenny, tam na Ukrainie. Ta nasza wschodnia granica też jest de facto frontem, to nie jest nasz wybór, to jest wybór Moskwy i Mińska, żeby uczynić z tej części Europy, tej części świata taki pas niepewności i ryzyk, czasami zbrodni. I dlatego to wymaga takiego niezwykłego przeżywania patriotyzmu, bo to coś nowego, a równocześnie przypomina nam stare i straszne rzeczy - powiedział Tusk.

Jak ocenił, "najstarsze pokolenia najbardziej odczuwają i najbardziej rozumieją, że z historią, jaka się dzieje na naszych oczach, nie można igrać".

Premier: jesteśmy o krok od tego, by przewagę w Europie zaczęły zdobywać siły jawnie prorosyjskie

Podczas spotkania z mieszkańcami Tusk ocenił, że zaplanowane na 9 czerwca wybory do Parlamentu Europejskiego są "historyczne". - Napisałem takie jedno zdanie - niektórzy mogą uznać, że ono jest przesadzone - napisałem: "nie chcesz iść na wojnę, idź na wybory". W tym, naprawdę, nie ma słowa przesady - podkreślił.

Wyjaśnił, że nie jest tak, że - jeśli frekwencja w wyborach będzie niska - to następnego dnia w Polsce "rozpocznie się jakieś piekło". - Wiadomo, że to jest skrót myślowy, ale ten skrót naprawdę oddaje istotę rzeczy - zastrzegł.

Tusk przyznał, że wybory europejskie nie cieszą się szczególną uwagą opinii publicznej, a frekwencja w tych wyborach jest z reguły niska. - Chcę wam powiedzieć, że te konkretne wybory do Parlamentu Europejskiego mają dzisiaj znaczenie historyczne. Historyczne nie dlatego, że jest 35. rocznica 4 czerwca i że to się tak składa. (One są) historyczne, bo historia Polski w najbliższych latach, a może dziesięcioleciach będzie w dużym stopniu zależała od tego, jak będą wyglądały władze w Unii Europejskiej - zastrzegł.

Zdaniem Tuska "jesteśmy o krok od tego, żeby przewagę zaczęły zdobywać siły jawnie prorosyjskie w Europie".

Premier podkreślił, że pod tym względem "w Polsce nie jest najgorzej". - Nawet jeśli mamy podejrzanych polityków i radykalne grupy - jakaś tam Konfederacja i tak dalej - które nie kryją swojej sympatii do Rosji (...), to jednak szeroko pojęta opinia publiczna, Polki i Polacy w przygniatającej większości nie są po stronie Rosji w tej wojnie - zaznaczył.

Jednocześnie zastrzegł, że "im dalej od tego konfliktu, tym mniej ludzie są nim przejęci". - Coraz więcej popularności zdobywają siły polityczne, też za oceanem, jak wiecie, u naszego największego sojusznika, co do których przyszłej polityki nie mam pewności, że będzie taka, jak byśmy chcieli - ocenił.

Dodał, że jeśli do Parlamentu Europejskiego wybrane zostaną osoby, które "będą de facto realizowały plany i zamierzenia (Władimira) Putina", to "zbliżymy się do katastrofy". - Putin i Rosja będą agresywni tym bardziej, im bardziej my będziemy w Europie podzieleni i słabi. Jak będziemy zjednoczeni i silni, jeśli będziemy w stanie utrzymać najściślejszy sojusz z Ameryką, jeśli Zachód przestanie zachowywać się tak dwuznacznie, jeśli będziemy wykorzystywali naszą gigantyczną przewagę nad Rosją - technologiczną, finansową, cywilizacyjną (...) - jeśli Europa, dzięki Polsce, uwierzy w swoje siły, to jest jedyna naprawdę skuteczna metoda uchronienia nas od wojny - ocenił Tusk.

Tusk: nie ma tańszej metody na bezpieczeństwo niż pójście na wybory

Premier zapraszał do przyjścia na marsz 4 czerwca w Warszawie, aby - jak mówił - "pokazać, że nas jest wciąż bardzo, bardzo dużo".

Dodał, że to "wyborcy wygrywają albo czasami przegrywają wybory". - Wy jesteście jedynymi zwycięzcami 15 października - zaznaczył, odnosząc się do wyniku ostatnich wyborów parlamentarnych. - Od tego też w jakiejś części będzie zależało nasze bezpieczeństwo, tańszej metody na bezpieczeństwo niż pójście na wybory nie ma - ocenił premier.

Tłumaczył, że nawet wydanie 10 miliardów złotych nie zapewni bezpieczeństwa, ponieważ "podzieli się Europa i ten wysiłek będzie na marne". 

Tusk: obawiam się, że nie tylko głupota, niekompetencja stoją za decyzjami

Podczas spotkania z mieszkańcami Białegostoku za pilne zadanie dla państwa polskiego uznał, by "precyzyjnie, bez odwetu, wyłowić to, co było złe, i wyplenić z życia publicznego". - Nie muszę mówić o tak oczywistych rzeczach jak zdrada, ale też o tym, że przez te lata w polskim życiu publicznym pojawiały się i miały nadspodziewanie dużą ochronę polityczną osoby, których poglądy na temat Rosji i Ukrainy nie pozostawiają wątpliwości, po czyjej są stronie, że są po stronie agresora - mówił, odnosząc się do rządów PiS.

Za "kluczową postać" w kontekście prac komisji do zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich uznał wiceprezesa PiS, byłego szefa MON Antoniego Macierewicza. Przypomniał sprawę Krzysztofa Gaja, który wyrażał prorosyjskie poglądy, ujawniał dane wrażliwe dla obronności, a po usunięciu ze stanowiska doradcy MON "był najbliższym współpracownikiem ministra (Michała) Dworczyka, centralną postacią afery mailowej".

Donald TuskPAP/Artur Reszko

- Kaczyński spotykał się przez rok czy półtora z rosyjskim agentem. Jeśli tego typu sytuacje zdarzają się dwa, cztery razy, to może to są paskudne zbiegi okoliczności plus głupota czy niekompetencja, ale jeśli za tym stoją decyzje, jeśli taki Macierewicz był ministrem obrony narodowej, podejmował decyzje, które de facto rozbrajały polską armię, i był de facto holowany przez czołówkę PiS, to to już nie jest ani przypadek, ani zwykła głupota – powiedział.

- Nie mówię, że Antoni Macierewicz jest geniuszem, ale obawiam się, że nie tylko głupota, niekompetencja stoją za decyzjami, których byliśmy świadkami, i których konsekwencje mamy do dzisiaj – dodał, wspominając o anulowaniu kontraktu na europejskie śmigłowce wielozadaniowe dla wojska.

Tusk o próbach sabotażu

Powtórzył, że potrzebna jest całkowita pewność, iż "przynajmniej na szczytach władzy, w administracji, w miejscach, które odpowiadają za bezpieczeństwo Polski, są ludzie, którzy nie podlegają rosyjskim wpływom".

- Mamy odnotowanych siedem prób - udanych lub zatrzymanych w ostatniej chwili - sabotażu. Mamy już dowody, że osoby, które do tego chciały doprowadzić, były wprost wynajęte przez rosyjskie służby - powiedział. Jak dodał, chodzi o podpalenia i pobicia na zlecenie białoruskich i rosyjskich służb.

Premier: będę analizował, czy możliwe jest odblokowanie przejścia w Bobrownikach 

Premier zapowiedział, że od początku tygodnia będzie analizowana kwestia otwarcia jednego przejścia granicznego. - Myślę tu o Bobrownikach, to by odblokowało istotną część małego i średniego biznesu związanego z bezpośrednią wymianą handlową z Ukrainą - powiedział premier.

- Ale od razu zastrzegam: ja nie podejmę tej decyzji, jeśli dowództwo wojskowe i Straży Granicznej będzie miało jednoznacznie negatywną opinię, że to może wpłynąć negatywnie na nasze bezpieczeństwo - podkreślił.

CZYTAJ TEŻ: Propozycja premiera dla ucznia Pawła. "Piszesz się, dasz swoje dane?"

Premier zapowiedział jednak, że analiza - z udziałem szefa MSWiA, Straży Granicznej i wojskowych - będzie jednak nakierowana na szukanie rozwiązań, "co zrobić, by było to jednocześnie możliwe i bezpieczne".

Donald Tusk podkreślił jednocześnie, że jest jak najdalszy od robienia gestów w kierunku białoruskiego reżimu i ewentualnego otwarcia granicy nie należy w ten sposób interpretować.

Autorka/Autor:pp/tok

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Artur Reszko

Pozostałe wiadomości
"Kupa ludzi poginęła". Poszedłem z drwalami do lasu

"Kupa ludzi poginęła". Poszedłem z drwalami do lasu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Korea Północna mogła użyć pocisku hipersonicznego podczas nieudanej próby testowej - podało wojsko Korei Południowej. Według agencji Yonhap rakieta spadła poza wyłączną strefą ekonomiczną Japonii.

To mógł być pocisk hipersoniczny

To mógł być pocisk hipersoniczny

Źródło:
PAP, Reuters

Wołodymyr Zełenski poinformował, że doszło do kolejnej wymiany jeńców z Rosją, za pośrednictwem Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Prezydent Ukrainy przekazał, że do kraju wróciło 90 kolejnych obywateli Ukrainy.

Wrócili z rosyjskiej niewoli

Wrócili z rosyjskiej niewoli

Źródło:
TVN24

Szef Pentagonu Lloyd Austin odbył we wtorek rozmowę telefoniczną z rosyjskim ministrem obrony Andriejem Biełousowem - przekazał rzecznik Departamentu Obrony USA generał Pat Ryder. Jak dodał, Austin podkreślił znaczenie "otwartych linii łączności". Ryder odmówił komentarza w sprawie możliwego wysłania do Ukrainy serwisantów sprzętu z USA.

Szef Pentagonu rozmawiał z rosyjskim ministrem obrony

Szef Pentagonu rozmawiał z rosyjskim ministrem obrony

Źródło:
PAP

Piłkarska reprezentacja Polski na pożegnanie z Euro 2024 zremisowała z Francją. Po 14 latach prawnej batalii założyciel WikiLeaks Julian Assange wyszedł na wolność. Komornik sądowy zajął rachunek bankowy europosła PiS Macieja Wąsika - to egzekucja prawomocnego wyroku sądu, który nakazał politykowi zapłatę 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia za naruszenie dóbr fundacji. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 26 czerwca.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

- To jest tak naprawdę bardzo niedobra wiadomość dla Joe Bidena - tak Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP w Łotwie i Armenii, komentował w "Faktach po Faktach" wizytę Andrzeja Dudy w Pekinie. Przekonywał, że prezydent USA chce mieć wsparcie ze strony sojuszników z NATO, jeśli chodzi o relacje z Chinami. Politolożka, profesor Katarzyna Pisarska wskazywała, że w Polsce nie dyskutuje się o tym, czy Chiny są "naszym przyjacielem", czy "przyszłym poważnym konkurentem".

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena

Źródło:
TVN24

IMGW opublikował ostrzeżenia przed zagrożeniami pogodowymi. W środę w części kraju rozpocznie się kilkudniowa fala upałów - ostrzeżenia przed nimi obowiązują w dziewięciu województwach. W południowej Polsce zagrożenie stanowić mają również burze.

Przed nami dokuczliwy skwar i burze z gradem. IMGW ostrzega

Przed nami dokuczliwy skwar i burze z gradem. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Nasi piłkarze wrócili do Polski. Mimo późnej pory, na warszawskim Okęciu czekało na nich kilkudziesięciu kibiców. Reprezentacja dzięki wczorajszemu remisowi zdobyła na mistrzostwach Europy jeden punkt.

Są już w Polsce. Probierz: musieliśmy zweryfikować nasze plany

Są już w Polsce. Probierz: musieliśmy zweryfikować nasze plany

Źródło:
TVN24, PAP

We wtorek padła główna wygrana w Lotto. Z kolei w Lotto Plus nikt z grających nie puścił zwycięskiego kuponu. W najbliższym losowaniu w Lotto będzie można wygrać 2 miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 25 czerwca 2024 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z monitoringu, na którym widać moment tragicznego wypadku w Słupsku. Rozpędzone białe auto osobowe wjeżdża na skrzyżowaniu w wykonującego manewr skrętu motocyklistę. Kierowca samochodu został doprowadzony do prokuratury, motocyklista walczy o życie.

Przerażający wypadek ze Słupska na nagraniu

Przerażający wypadek ze Słupska na nagraniu

Źródło:
tvn24.pl

W gminie Barczewo w województwie warmińsko-mazurskim na posesji, na której są dwie hodowle psów, znaleziono zwłoki pogryzionej siedmiolatki. Jak podaje młodszy aspirant Jacek Wilczewski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, dziewczyna znała właściciela hodowli i była zaznajomiona z psami.

Siedmioletnia dziewczynka zagryziona przez psy

Siedmioletnia dziewczynka zagryziona przez psy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zgłoszenie o próbie kradzieży lexusa wpłynęło w nocy. Kilkadziesiąt minut później trzej mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów z warszawskiego Bemowa. W aucie, którym jechali znaleziono narzędzia służące do kradzieży pojazdów. Podejrzani usłyszeli już zarzuty karne i zostali tymczasowo aresztowani.

Próbowali ukraść luksusowe auto, kilkadziesiąt minut później byli w rękach policji

Próbowali ukraść luksusowe auto, kilkadziesiąt minut później byli w rękach policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Druga kadencja Donalda Trumpa będzie wiązać się z ponownym rozpaleniem inflacji i trwałymi szkodami dla gospodarki USA – ostrzega 16 laureatów nagrody Nobla z ekonomii. Oceniają oni, że program gospodarczy Joe Bidena jest znacznie lepszy.

16 noblistów pisze w sprawie planów Trumpa

16 noblistów pisze w sprawie planów Trumpa

Źródło:
PAP

Zapora na rzece Blue Earth w amerykańskim stanie Minnesota jest w stanie "nieuchronnej awarii" po tym, jak uszkodziła ją woda powodziowa. Podmyte zostały fundamenty jednego z domów położonych nad rzeką, budynek zawisł nad urwiskiem, musieli się ewakuować jego mieszkańcy.

Tama grozi zawaleniem, dom na skraju urwiska

Tama grozi zawaleniem, dom na skraju urwiska

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, Reuters, MPR News, tvnmeteo.pl

W tej sprawie interesy plażowiczów bez psów i plażowiczów z psami są sprzeczne. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, który w rozstrzygnięcie sporu włączył sąd. Jest rozstrzygnięcie - nie można zakazać wejścia z psem na plażę. To nie znaczy, że dalej jest wolna amerykanka.

Sąd rozstrzygnął: nie można zakazać wejścia z psem na plażę. Co to oznacza w praktyce?

Sąd rozstrzygnął: nie można zakazać wejścia z psem na plażę. Co to oznacza w praktyce?

Źródło:
Fakty TVN

W jednym z klubów w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie) miało dojść do molestowania seksualnego sześciu dziewczynek w wieku ośmiu i dziewięciu lat. Zarzuty usłyszał 46-latek, który – zgodnie z ustaleniami prokuratury – miał zwabić dzieci do osobnego pomieszczenia. Grozi mu od dwóch do 15 lat więzienia. 

Dziewczynki miały być molestowane na imprezie urodzinowej. Zarzuty dla 46-latka

Dziewczynki miały być molestowane na imprezie urodzinowej. Zarzuty dla 46-latka

Źródło:
tvn24.pl

Tylko w ciągu pięciu miesięcy skarbówka wystawiła przedsiębiorcom ponad cztery tysiące mandatów za nieprawidłowości przy wydawaniu paragonów fiskalnych - podało Ministerstwo Finansów. Resort podkreślił przy tym, że wystawienie paragonu jest poświadczeniem uczciwości przedsiębiorcy.

Skarbówka ruszyła na łowy. Znamy efekt

Skarbówka ruszyła na łowy. Znamy efekt

Źródło:
PAP

Benedyktyńska robota - tak o rozwiązaniu zagadki śmierci 39-letniej Natalii z Gortatowa pod Poznaniem mówi dziennikarz "Gazety Wyborczej" Piotr Żytnicki, który dotarł do ustaleń śledczych. Według niego kobieta przed śmiercią zostawiła wskazówkę, według której jeśli coś miałoby się jej stać, o zbrodnię należy podejrzewać jej męża. W trakcie pracy nad sprawą funkcjonariusze usypiali czujność mężczyzny, zarządzając poszukiwania w zupełnie innym miejscu niż to, w którym pracowali śledczy.

Natalia bała się o życie, przed śmiercią zostawiła ważną wskazówkę

Natalia bała się o życie, przed śmiercią zostawiła ważną wskazówkę

Źródło:
TVN24, "Gazeta Wyborcza"

Ośmiu członków załogi statku, który uderzył w most Key Bridge w Baltimore i doprowadził do jego zawalenia, wróciło do domów. Wcześniej marynarze trzy miesiące spędzili na kontenerowcu, ponieważ nie wolno im było go opuścić. Oczekiwano od nich "pomocy w dochodzeniu", nie mieli też potrzebnych dokumentów.

Ich statek uderzył w most w Baltimore. Co się stało z załogą kontenerowca

Ich statek uderzył w most w Baltimore. Co się stało z załogą kontenerowca

Źródło:
BBC

Szwedzcy naukowcy wypuścili do przepływającej przez Goeteborg rzeki Goeta aelv pierwszy narybek jesiotrów atlantyckich. Gatunek ten wyginął w tych wodach ponad 100 lat temu na skutek przełowienia.

Nie było ich tu od ponad stu lat. Teraz naukowcy będą je śledzić

Nie było ich tu od ponad stu lat. Teraz naukowcy będą je śledzić

Źródło:
PAP

Wystarczyło znieść limit wieku - to było trzy tygodnie temu - by na badania prenatalne zaczęło zgłaszać się o wiele więcej pacjentek. Badania są za darmo. Wystarczy skierowanie od lekarza prowadzącego ciążę. Warto, bo można wykryć wady płodu i można je leczyć jeszcze w łonie matki.

Od czerwca badania prenatalne są za darmo dla wszystkich kobiet w ciąży. Mogą uratować życie

Od czerwca badania prenatalne są za darmo dla wszystkich kobiet w ciąży. Mogą uratować życie

Źródło:
Fakty TVN

W Grecji od 1 lipca w sektorze prywatnym zacznie obowiązywać sześciodniowy tydzień pracy - informuje portal Greek Reporter. Dodaje, że nie dotyczy to pracowników branży gastronomicznej i turystycznej.

Wprowadzają sześciodniowy tydzień pracy od lipca

Wprowadzają sześciodniowy tydzień pracy od lipca

Źródło:
PAP

- Zacząłem się bać schodzić po kawę. Unikałem rozmów z ludźmi, bo nie chciałem, żeby to pytanie padło. Uświadomiłem sobie, że muszę powiedzieć na głos, jak jest - mówi Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24, ojciec transpłciowej córki. Właśnie ukazała się jego druga książka "Wiktoria. Transpłciowość to nie wszystko". Z Piotrem Jaconiem rozmawia Natalia Szostak.

Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy

Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy

Źródło:
tvn24.pl

Politycy Konfederacji rozpowszechniają przekaz, jakoby Rada Unii Europejskiej "chciała zalania 400 tysięcy hektarów jednych z najlepszych ziem w Polsce", przez co "ucierpi 35 tysięcy gospodarstw rolnych". To nieprawda. Fałszywy przekaz dotyczy niedawno przyjętego rozporządzenia o odbudowie zasobów przyrodniczych. Sprawdziliśmy jego zapisy.

UE "chce zalania 400 tysięcy hektarów najlepszych ziem w Polsce"? Braun i inni politycy Konfederacji manipulują

UE "chce zalania 400 tysięcy hektarów najlepszych ziem w Polsce"? Braun i inni politycy Konfederacji manipulują

Źródło:
Konkret24