Szef kółek rolniczych Władysław Serafin został wyrzucony z PSL - poinformował szef sądu koleżeńskiego PSL Józef Mioduszewski. Serafin stał się w ciągu ostatnich miesięcy bohaterem kilku głośnych i kontrowersyjnych spraw.
- Rzeczywiście zostałem wykluczony, ale chcę podkreślić, że stało się to bezprawnie. Został złamany statut partii. Będę się odwoływał od tej decyzji do sądu cywilnego - powiedział Władysław Serafin po ogłoszeniu decyzji.
Szef sądu koleżeńskiego PSL Józef Mioduszewski powiedział wcześniej zaś, że główny sąd koleżeński podzielił argumentację rzecznika dyscyplinarnego PSL Franciszka Stefaniuka, którego zdaniem Serafin swoim zachowaniem "godził w dobre imię i wizerunek PSL". - Stanowisko jest ostateczne i prawomocne - dodał. Jak zaznaczył szef sądu koleżeńskiego, w uzasadnieniu nie wskazano, czym Serafin naruszył dobre imię PSL, bo trudno wyważyć, "którą wypowiedzią i którym zachowaniem" bardziej się do tego przyczynił.
Wpadki Serafina
Serafin stał się w ciągu ostatnich miesięcy bohaterem kilku głośnych i kontrowersyjnych spraw, szkodząc - zdaniem ludowców - wizerunkowi Stronnictwa. W ubiegłym roku "Puls Biznesu" ujawnił rozmowy Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem o możliwych nieprawidłowościach, nepotyzmie i niegospodarności w spółkach związanych z resortem rolnictwa kierowanym przez PSL. W tym roku Serafin został skazany na karę grzywny m.in. za przekroczenia prędkości i jazdę bez dokumentów; według policji zatrzymany za przekroczenie prędkości miał też zasłaniać się legitymacją z unijnymi pieczęciami i immunitetem europosła. W maju "Rzeczpospolita" napisała, że członkowie zarządu KZRKiOR podejrzewają, że 3 mln zł dotacji dla tej organizacji szły przez konto Serafina i duże sumy były wydawane niezgodnie z celem dotacji.
Autor: nsz/iga,tka/k / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24