W przypadku śmierci prezesa IPN jego następcę ma wskazać marszałek Sejmu spośród wiceprezesów IPN. Senat odrzucił poprawkę przewidującą, że miałaby to robić Rada IPN, a do czasu jej powołania - obecne Kolegium Instytutu.
Senatorowie głosowali w czwartek nad trzema poprawkami do nowelizacji ustawy o IPN, regulującej wybór prezesa IPN w przypadku jego śmierci. W przyjętej poprawce poszerzyli liczbę przypadków, kiedy marszałek może powoływać prezesa IPN.
Oprócz śmierci prezesa będzie to także np. rezygnacja ze stanowiska lub choroba (czyli "inna przyczyna opróżnienia stanowiska prezesa Instytutu niż upływ kadencji").
Teraz nowelizacja wraz z przyjętą poprawką trafi do Sejmu.
Konkurs po staremu
Obecnie - po śmierci Janusza Kurtyki - trwa konkurs na stanowisko prezesa IPN rozpisany - według jeszcze obowiązującej ustawy - przez Kolegium IPN.
Jednak 26 maja wejdzie w życie opublikowana w środę w Dzienniku Ustaw nowelizacją ustawy o IPN, którą podpisał pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski.
Zgodnie z nią w miejsce dzisiejszego 11-osobowego Kolegium IPN będzie powołana dziewięcioosobowa Rada IPN - wywodzącą się m.in. ze środowisk naukowych. Będzie ona miała większe kompetencje niż będące ciałem doradczym Kolegium - ma ustalać m.in. priorytetowe tematy badawcze i rekomendować kierunki działań IPN, opiniowałaby też powoływanie i odwoływanie szefów pionów.
Członkiem Rady mogłaby być tylko osoba, która ma tytuł naukowy z nauk humanistycznych lub prawnych - dziś nie jest to warunkiem zasiadania w Kolegium.
Szef IPN łatwiejszy do odwołania
Prezesa - zgodnie z nowelizacją - powoływać i odwoływać ma Sejm zwykłą większością głosów - dziś jest to większość 3/5. Odwołanie prezesa, na wniosek Rady IPN, byłoby możliwe m.in. w przypadku odrzucenia jego rocznego sprawozdania przez Radę bezwzględną większością głosów. Obecnie ewentualne odrzucenie sprawozdania przez Sejm lub Senat nie rodzi żadnych skutków prawnych.
Kandydatów do Rady IPN wskazywałoby Zgromadzenie Elektorów, wyłaniane przez renomowane uczelnie oraz Instytuty Historii i Studiów Politycznych PAN. Spośród tych kandydatów członków Rady wybierałyby Sejm (pięciu z 10 kandydatów) i Senat (dwóch z czterech). Prezydent RP wybierałby dwóch członków spośród zgłoszonych mu przez krajowe rady sądownictwa i prokuratury. Dziś siedmiu członków Kolegium wybiera Sejm, dwóch - Senat, dwóch - prezydent.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24