Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka zagłosowała w środę po południu za odrzuceniem obywatelskiego projektu ustawy komitetu Stop Aborcji. Wniosek w tej sprawie złożył poseł PiS, Witold Czarnecki. Teraz sprawa wróci pod głosowanie na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Decyzję komisji poprzedziła awantura dotycząca zbyt małej sali oraz tego, że - zdaniem opozycji - środowe posiedzenie zwołano z zaskoczenia.
Kończymy naszą relację z wydarzeń w Sejmie. Dziękujemy Państwu za uwagę.
Nowoczesna zadba o to, żeby projekt całkowicie zakazujący aborcji, który został odrzucony w środę przez sejmową komisję sprawiedliwości, został również odrzucony przez Sejm - mówiła w środę wiceprzewodnicząca klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Konsekwencją odrzucenia ustawy Ordo Iuris na nielegalnie zwołanym posiedzeniu jest to, że może ona wrócić w każdym momencie.— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) October 5, 2016
PILNE: Głosowanie nad sprawozdaniem komisji sprawiedliwości ws. projektu Stop Aborcji odbędzie się w czwartek - poinformował Ryszard Terlecki, szef klubu PiS.
- Politykom opozycji nie chodzi o rozwiązanie sporu i ochronę praw kobiet, tylko o to, żeby wywołać awanturę polityczną. Chcą skonfliktować rząd z Polkami - powiedziała rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek. - Wielokrotnie opowiadaliśmy się przeciwko karaniu kobiet - dodała. - To nie jest nasz projekt - dodaje szef klubu PiS, wicemarszałek Ryszard Terlecki.
Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka odrzuciła projekt o całkowitym zakazie aborcji— Marek Kuchciński (@MarekKuchcinski) October 5, 2016
Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zakończyła prace nad projektem dot. zakazu aborcji - proponuje jego odrzucenie #ustawaantyaborcyjna pic.twitter.com/e0bZxqq930— SejmRP (@KancelariaSejmu) October 5, 2016
W poniedziałek #CzarnyProtest, w środę odrzucenie projektu #StopAborcji Wspólnie mamy siłę! Teraz walczymy o #TK!— KamilaGasiukPihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) October 5, 2016
Tak głosuje Krystyna Pawłowicz ws. #Aborcja #CzarnyProtest #StopAborcji https://t.co/IKyUC4FUJV— KamilaGasiukPihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) October 5, 2016
- Ten projekt popiera dwie trzecie Polaków. PiS oszukał swoich wyborców - mówi w TVN24 Mariusz Dzierżawski z komitetu Stop Aborcji. - Mam nadzieję, że ta sprawa wróci na posiedzeniu plenarnym i posłowie ponownie skierują projekt do komisji. Myślę, że to wypadek przy pracy. Przegrały mordowane dzieci - dodał.
Teraz wniosek komisji musi jeszcze przegłosować Sejm na posiedzeniu plenarnym.
PILNE: Sejmowa komisja za odrzuceniem obywatelskiego projektu komitetu Stop Aborcji.
Posłowie głosują nad odrzuceniem projektu Stop Aborcji. - 15 osób jest za, jedna osoba się wstrzymała - mówi prowadzący głosowanie.
Koniec przerwy - trudno jednak powiedzieć, że posłowie wrócili do pracy. Wciąż panuje chaos. Opozycja twierdzi, że komisja de facto nie rozpoczęła posiedzenia, a głosowania są nielegalne.
PiS złożył wniosek o odrzucenie projektu ustawy antyaborcyjnej #hipokryzjaPiS level hard. To pokazuje, że protesty mają sens #CzarnyProtest— Borys Budka (@bbudka) October 5, 2016
Domagamy się negatywnej opinii komisji sprawiedliwości i praw człowieka w sprawie zaostrzenia prawa antyaborcyjnego i zakończenia prac nad "barbarzyńskim projektem" Ordo Iuris - powiedziała w środę Marcelina Zawisza z zarządu krajowego Partii Razem.
- Liczymy na to, że posłowie opozycji ochłoną i będziemy mogli wrócić do pracy. Oni nie stosują się do regulaminu i sami sobie udzielają głosu - mówi w TVN24 Małgorzata Wassermann, która jest członkiem komisji.
- Wszyscy zadają sobie pytanie: co dalej? Nie ma nikogo z prezydium komisji, przerwa ma potrwać najdłużej 10 minut - mówi reporter TVN24, który na miejscu obserwuje wydarzenia w Sejmie.
Tymczasem przed Sejmem trwa protest Partii Razem, która sprzeciwia się dalszym pracom posłów na projektem komitetu Stop Aborcji.
Sejmowa komisja obraduje nad barbarzyńskim projektem @OrdoIuris. Jesteśmy na miejscu i protestujemy. #CzarnyProtest https://t.co/ZMMv2Tekvu— Razem (@partiarazem) 5 października 2016
Trwa przerwa w obradach komisji.
Po ogromnym zamieszaniu przerwa w posiedzeniu Kom. Sprawiedliwości . PiS całkowicie pogubiony pic.twitter.com/y9pGYCu2z5— Jacek Protas (@jacek_protas) October 5, 2016
#CzarnyProtest teraz to już totalna awantura i bałagan .Ze smutkiem stwierdzam że dzieje się to w Sejmie... pic.twitter.com/EG78XEb4HF— Grzegorz Furgo (@GrzegorzFurgo) October 5, 2016
Oburzeni posłowie opozycji opuścili swoje miejsca i podeszli do stołu prezydialnego, gdzie żywiołowo dyskutują z władzami komisji.
Ogromny chaos w Sali Kolumnowej. Prezydium komisji chce przegłosować porządek obrad, przedstawicielka sejmowego Biura Legislacji powiedziała z kolei, że posłowie powinni być zawiadomieni o posiedzeniu komisji co najmniej trzy dni wcześniej. Tymczasem o posiedzeniu powiadomiono dopiero dzisiaj po południu.
WAŻNE: Poseł PiS Witold Czarnecki chce głosowania nad całkowitym odrzuceniem projektu komitetu Stop Aborcji.
Robert Kropiwnicki (PO) wnioskuje o to, by posiedzenie komisji odbyło się 11 stycznia przyszłego roku.
Posłanka PO złożyła wniosek formalny o ogłoszenie przerwy do czasu, kiedy na sali pojawią się kobiety z organizacji pozarządowych.
Posiedzenie komisji otworzył właśnie mimo protestów poseł Andrzej Matusewicz (PiS) i stwierdził, że jest kworum. Ale nie panuje nad salą... pic.twitter.com/jwhxNgcq83— Krzysztof Bosak (@krzysztofbosak) October 5, 2016
Kobiety z NGO nie zostały wpuszczone na obrady Komisji #SPC Anulowano ich przepustki...— KamilaGasiukPihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) October 5, 2016
Początek posiedzenia ok.17.30 pic.twitter.com/CA44ZFbz45— SejmRP (@KancelariaSejmu) October 5, 2016
Posłowie opozycji zarzucali PiS, że posiedzenie zwołano z zaskoczenia. - Zostało zwołane w nieregulaminowym trybie - przekonywał Borys Budka (PO). - Nie możemy rozmawiać w takich warunkach. To brak szacunku dla polskiego społeczeństwa - dodawała Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna). Posłowie przenieśli się do Sali Kolumnowej. Tam mają wkrótce rozpocząć się prace nad projektem komitetu Stop Aborcji.
Sejm skierował projekt komitetu "Stop aborcji" do dalszych prac w komisji 23 września. Posłowie odrzucili natomiast projekt liberalizujący przepisy aborcyjne przygotowany przez komitet "Ratujmy kobiety". Projekt komitetu "Stop aborcji" przewiduje bezwzględny zakaz przerywania ciąży i odpowiedzialność karną dla każdego, kto powoduje śmierć dziecka poczętego. Nowością w tym projekcie - w stosunku do wcześniejszych prób zaostrzenia ustawy dot. aborcji - jest karanie kobiet, które poddadzą się aborcji. Reakcją na decyzję posłów były tzw. czarne protesty w całym kraju. Według policji, w poniedziałek w całym kraju w 143 zgromadzeniach, związanych z "czarnym protestem", uczestniczyło ok. 98 tys. osób. W myśl obowiązującej ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (z 1993 r.) aborcji można dokonywać, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu lub gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego. W obywatelskim projekcie są zapisy uchylające te możliwości.
Autor: ts / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24