Sejm zdecydował o wotum zaufania dla rządu. Sprawdź, jak głosowali posłowie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Wyniki głosowania nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego
Wyniki głosowania nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego
wideo 2/20
Wyniki głosowania nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego

W czwartek Sejm rozpatrywał wniosek o wotum zaufania dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego. Po burzliwej debacie posłowie przystąpili do głosowania. Za wotum zaufania opowiedziało się 235 posłów, 219 było przeciw, a dwóch się wstrzymało.

Według źródeł Polskiej Agencji Prasowej, premier Mateusz Morawiecki zdecydował się złożyć wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu po tym, jak przed południem spotkał się w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą. Po godzinie 16 w Sejmie odbyło się w tej sprawie głosowanie. Za wotum opowiedziało się 235 posłów, 219 było przeciw, a dwóch się wstrzymało. Według informacji na stronie Sejmu, wniosek o wotum zaufania dla rządu poparło 235 posłów PiS, przeciw opowiedziało się 134 posłów KO, 48 posłów Lewicy, 28 parlamentarzystów klubu PSL-Kukiz15 i dziewięciu posłów Konfederacji.

Od głosu wstrzymało się dwóch posłów: Marek Dyduch (Lewica) i Ryszard Galla (niezależ., Mniejszość Niemiecka); nie głosowali dwaj posłowie Konfederacji: Krzysztof Bosak i Robert Winnicki oraz dwaj posłowie klubu PSL-Kukiz15: Czesław Siekierski i Zbigniew Ziejewski.

Wyniki głosowania nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego
Wyniki głosowania nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Premier o swoim wniosku

Debata nad wnioskiem o wotum nieufności rozpoczęła się około godziny 12 od wystąpienia premiera. Szef rządu w wystąpieniu powiedział, że "na naszych oczach wykuwa się nowy porządek świata, świata po koronawirusie". - Wiemy doskonale, że to, co dzieje się dzisiaj, będzie miało wpływ na Polskę, Europę za pięć, dziesięć lat. W takich okolicznościach Polska potrzebuje podejścia, które będzie najbardziej właściwe dla realizacji jej interesu.

- Polacy potrzebują dzisiaj przede wszystkim skuteczności, sprawiedliwości. Potrzebują tego, żeby nasze działania miały realny wpływ na rzeczywistość zdrowotną i rzeczywistość gospodarczą - przekonywał. - W takich okolicznościach, w jakich jesteśmy, Polacy nie potrzebują waszych awantur, jałowych dyskusji, które wzbudzacie. Nie potrzebują również tematów zastępczych, które przywołujecie po to, żeby przykryć waszą nieudolność. Nie potrzebują też Polacy waszego pieniactwa i awantur - powiedział Morawiecki, zwracając się do opozycji.

Morawiecki do opozycji: nie przeszkadzajcie

Premier powiedział, że w obecnej sytuacji "potrzebujemy jedności między władzą wykonawczą, władzą ustawodawczą, między Sejmem, Senatem, prezydentem, rządem i samorządami". - Dlatego w ostatnich kilku dniach rozmawiałem z prezydentem. Prezydent zaproponował, żeby przeciąć ten festiwal, który państwo próbujecie urządzać, ten festiwal awantur i żeby po prostu powiedzieć: sprawdzam. Jeżeli macie wystarczającą liczbę głosów, to odwołajcie nas albo przestańcie jątrzyć, judzić, wymyślać tematy zastępcze - zwrócił się do opozycji.

- Raz odwoływanie premiera (ministra aktywów państwowych, Jacka - red.) Sasina, dzisiaj ministra (zdrowia, Łukasza - red.) Szumowskiego, zapowiadacie odwoływanie ministra Ziobro, ministra Kamińskiego. To wszystko są polityczne sztuczki, które mają przykryć naszą rzeczywistość, a rzeczywistość jest taka, że wychodzimy z najgłębszego kryzysu od co najmniej od trzydziestu lat i dajcie nam działać, nie przeszkadzajcie - apelował Morawiecki.

W przemówieniu podziękował Porozumieniu Jarosława Gowina, jak i Solidarnej Polsce Zbigniewa Ziobry, które - jak powiedział - "przyłączyły się i są z nami przy dziele naprawy Rzeczypospolitej".

Morawiecki: prezydent zaproponował, żeby przeciąć ten festiwal awantur, który państwo próbujecie urządzać
Morawiecki: prezydent zaproponował, żeby przeciąć ten festiwal awantur, który państwo próbujecie urządzaćTVN24

Premier: sukces w walce z koronawirusem jest dostrzegany przez wszystkich

- Prawda jest taka, że odnieśliśmy ogromny sukces w walce z koronawirusem - przekonywał premier. Jak mówił, to "sukces, który jest dostrzegany przez wszystkich na całym świecie". - Zobaczcie, jaki jest poziom zgonów na milion mieszkańców w państwach bogatszych od nas. I co na to powiecie? Popatrzcie na Hiszpanię i na Włochy, gdzie osoby były chowane w samotności, bez bliskich. Popatrzcie na Stany Zjednoczone, gdzie w Nowym Jorku niestety musiały być przygotowywane mogiły zbiorowe, w Brazylii podobnie. Nawet na bliskiej nam Ukrainie były przygotowywane takie mogiły - powiedział.

Premier ocenił, że "to, że nie doszło u nas do żadnej takiej tragedii, to, że u nas nie zabrakło respiratorów, łóżek, mieliśmy zawsze ich nadmiar, to skuteczna polityka rządu Zjednoczonej Prawicy, polityka ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego". - Za to powinniśmy być wszyscy również jemu wdzięczni, bo te wskaźniki są jednoznaczne - argumentował.

Morawiecki wymieniał działania podjęte w ramach tarczy antykryzysowej, które mają łagodzić skutki gospodarcze pandemii. - Ocaliliśmy od bezrobocia około dwa, nawet do trzech milionów miejsc pracy. To już wydane 60 miliardów złotych, a cała tarcza to nawet do 400 miliardów złotych. Do tego trzeba dodać wynegocjowane przez nas skutecznie blisko 300 miliardów złotych, oprócz budżetu na kolejną perspektywę finansową Unii Europejskiej - podkreślił Morawiecki.

Morawiecki: ocaliliśmy od bezrobocia około dwóch, nawet do trzech milionów miejsc pracy
Morawiecki: ocaliliśmy od bezrobocia około dwóch, nawet do trzech milionów miejsc pracyTVN24

"W Platformie Obywatelskiej nie było konsekwencji"

Według premiera, w Platformie Obywatelskiej "nie było konsekwencji w walce z kryzysem 12 lat temu i nie ma konsekwencji" w podejściu dzisiaj. - Jest tylko próba zamieszania, liczenia na to, że ludzie mają krótką pamięć, ale nie bójcie się, Polacy mają dobrą pamięć i są w stanie sobie przypomnieć, jak wyglądały wasze rady - mówił.

W kontekście obecnej epidemii Morawiecki nawiązał do epidemii świńskiej grypy, w czasie której rządziła Platforma Obywatelska. - Kiedy w Polsce zachorowań było już ponad 130 tysięcy, rada ówczesnej pani minister Ewy Kopacz brzmiała: "Nic nie róbcie, cieszcie się wiosną", mniej więcej w ten sposób. A ówczesny premier Tusk mówił o tym, że to histeria globalna, a wtedy umierali ludzie - mówił premier. Jak ocenił, po stronie Platformy nie było wówczas właściwej reakcji. - Po stronie partii pana przewodniczącego Budki, pana byłego przewodniczącego Schetyny i pana Rafała Trzaskowskiego - wymieniał.

"Zaczęliśmy przełamywać imposybilizm"

W swoim wystąpieniu premier ocenił, że przed 2015 rokiem Polska chorowała na "chorobę, którą prezes Jarosław Kaczyński określił imposybilizmem". - Nic się nie udawało, nie udawały się duże projekty, nie udawała się polityka społeczna, nie było środków. Jak bezrobotny, to znaczy, że chyba leniwy, więc niech on sobie z tego lenistwa gdzieś sam wychodzi - mówił premier. - Dzięki drodze, którą utorował prezydent Andrzej Duda, pięć lat temu zaczęliśmy przełamywać ten imposybilizm - ocenił. Podkreślił, że dzisiaj grozi nam inna choroba, jaką jest immobilizm. - Immobilizm, czyli groźba pewnego klinczu, paraliżu, paraliżu pomiędzy poszczególnymi głównymi władzami w państwie. Ten immobilizm w czasie koronawirusa może być niezwykle groźny, bo może doprowadzić do marazmu, do paraliżu instytucji państwa i przez to instytucje nie będą mogły realizować tej wizji rozwoju, którą zaproponował pan prezydent Andrzej Duda i którą rząd Zjednoczonej Prawicy chce realizować - wyjaśnił. Zdaniem premiera wkrótce Polacy będą wybierać między "polityką dojutrkowości, polityką marazmu, polityką immobilizmu, a polityką nadziei na przyszłość".

Premier: przed 2015 rokiem Polska chorowała na chorobę, którą prezes Jarosław Kaczyński określił "imposybilizmem"
Premier: przed 2015 rokiem Polska chorowała na chorobę, którą prezes Jarosław Kaczyński określił "imposybilizmem"TVN24

Premier: doprowadzimy do tego, że dzieci będą chronione

Premier ironizował, że Platforma Obywatelska ma teraz plan dla rodzin, który nazwał umownie "Planem (Pawła - red.) Rabieja i Trzaskowskiego". - To jest plan ataku na rodziny, to jest plan, który grozi polskim rodzinom. A my mówimy bardzo wyraźnie, bardzo jednoznacznie, że podniesienie ręki na dzieci, na dzieci w polskich rodzinach, jest niedopuszczalne, że granica pomiędzy rodziną a waszą ideologią, waszymi eksperymentami ideologicznym, musi być postawiona twardo - oświadczył.

Jak zapewniał, obóz rządzący jest "gwarantem, że nie będzie ingerencji, w całej Polsce nie będzie takiej ingerencji, jak już odbywa się w niektórych miastach rządzonych przez Platformę Obywatelską". - Doprowadzimy do tego, że dzieci będą chronione, chronione przed waszymi różnymi ideologicznymi eksperymentami, przed światopoglądowymi różnymi fanaberiami. Bo dzieci są świętością - powiedział premier.

Morawiecki zapewniał posłów, że "rząd Prawa i Sprawiedliwości jest tym rządem, który właśnie z dumą chce dzisiaj prosić o udzielenie wotum zaufania". - Bo rodzina jest dla nas właśnie świętością. Rodzina jest jednym z najważniejszych paradygmatów całej polityki. Po to jesteśmy w polityce, żeby była silna rodzina polska i silne państwo - zaznaczył.

Budka: mamy dość kłamstw

Podczas debaty nad wnioskiem przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka oświadczył, że "mamy dość kłamstw, obłudy". - To, co pan premier przed chwilą powiedział, to była farsa, próba przykrycia nieudolności tego rządu - ocenił Budka.

- Czemu pan premier nie wspomniał o milionie samochodów elektrycznych i jak jego rząd dał zarobić kumplom z banku? - pytał. - Za co się nie zabierzecie, to zepsujecie - ocenił.

Budka: to, co pan premier przed chwilą powiedział to była farsa, próba przykrycia nieudolności tego rządu
Budka: to, co pan premier przed chwilą powiedział to była farsa, próba przykrycia nieudolności tego rząduTVN24

Kosiniak-Kamysz: wam potrzeba lekarza

Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego i kandydat tego ugrupowania na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że "to było jedno z najbardziej bezczelnych wystąpień w historii tej izby". Według niego, to nie było "historyczne, a histeryczne wystąpienie pod Andrzeja Dudę".

- Wam potrzeba lekarza, stawiam się do dyspozycji (prezes PSL jest z zawodu lekarzem - red.). Was trzeba uleczyć z ciężkiej choroby nienawiści. Jesteście wektorem tej choroby, roznosicie ją po całej Polsce. Chcecie podzielić Polskę i w tej wojnie czujecie się dobrze - powiedział.

Kosiniak-Kamysz: to było jedno z najbardziej bezczelnych wystąpień w historii tej izby
Kosiniak-Kamysz: to było jedno z najbardziej bezczelnych wystąpień w historii tej izby TVN24

Lubnauer: mamy dość tej ściemy

Katarzyna Lubnauer oceniła, że "atak paniki, histeria i bezsilność wyzierały z tej wypowiedzi premiera Morawieckiego". - Czemu ma służyć ta dzisiejsza hucpa? - pytała. - Czujecie, że ze sprawą (ministra zdrowia, Łukasza) Szumowskiego pali się wam grunt pod nogami, czujecie spadające sondaże Dudy i rosnące Rafała Trzaskowskiego - powiedziała.

- Zakłamujecie rzeczywistość, cieszycie się statystykami, ale mamy dość tej ściemy - zaznaczyła.

Lubnauer: atak paniki, histeria i bezsilność wyzierały z tej wypowiedzi premiera Morawieckiego
Lubnauer: atak paniki, histeria i bezsilność wyzierały z tej wypowiedzi premiera Morawieckiego TVN24

Premier: nie chcemy tylko jednego - nie chcemy opozycji totalnej

Po serii pytań ze strony posłów opozycji, głos ponownie zabrał szef rządu.

- Chcę zadać wam takie pytanie: kto bardziej dzieli? Czy ci, którzy stosują taktykę opozycji totalnej, taktykę przeciwstawiania się wszystkiemu, co dobre, a potem, po latach, zgadzają się, że coś było rzeczywiście dobre i w panice zmieniają swoje zdanie jak w stosunku do 500 plus czy naszej polityki gospodarczej? Czy ci, tak jak my, którzy opierają naszą informację na faktach? - zwrócił się Morawiecki do przedstawicieli opozycji.

Przekonywał, że podczas swojego wystąpienia w Sejmie o wotum zaufania do rządu podał "mnóstwo faktów, mnóstwo liczb". - Nie odnieśliście się do tego - stwierdził.

Morawiecki oznajmił, że jego wystąpienie "to jest wezwanie do rozmowy o tym, co może stanowić dobry punkt startu do wspólnego mianownika w różnych sprawach". - My jesteśmy otwarci na współpracę również z opozycją przez najbliższe trzy i pół roku - zadeklarował. - Nie chcemy tylko jednego: nie chcemy opozycji totalnej - opozycji, która tak naprawdę w ten sposób dokonuje najgłębszego podziału w społeczeństwie - oświadczył premier.

Odpowiadając na pytanie posłów o dodatki dla osób niepełnosprawnych, Morawiecki stwierdził, że jest to "dodatek, który zaproponowaliśmy i wdrożyliśmy". - To jest dodatek 500 złotych, który jest doceniany przez to środowisko - ocenił. Przyznał, że "zawsze ta pomoc jest za mała". - I ja się z tym zgadzam. Będziemy dążyć do tego, żeby najsłabsi członkowie naszej wspólnoty narodowej dostawali więcej wsparcia ze strony państwa - powiedział Morawiecki.

- Proszę o to, żeby nie tworzyć takiej bariery do rzeczywistej współpracy. My chcemy przez najbliższe 3,5 roku wraz z bardzo dobrym prezydentem Andrzejem Dudą, również współpracować z wami - z opozycją - nad dobrymi projektami - powiedział premier. Zadeklarował taką współpracę.

Odnosząc się do rocznicy częściowo wolnych wyborów z 1989 roku przypomniał, że 4 czerwca to w polskiej historii bardzo ważny dzień i "ciekawy historycznie dzień". - Ja wtedy bojkotowałem te wybory, ale potem, po latach, mogę i chcę przyznać, że trzeba było wejść w tę przestrzeń budowania demokracji i potem trzeba było tę przestrzeń w ramach III RP poszerzać - powiedział.

31 lat temu, 4 czerwca 1989 r., na mocy porozumień między władzami PRL a częścią opozycji odbyły się częściowo wolne wybory parlamentarne. Zwycięstwo Solidarności otworzyło nową epokę w najnowszych dziejach Polski oraz wpłynęło na proces upadku komunizmu w Europie Środkowej.

Autorka/Autor:akw, mjz/pm

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Meldunki, które napływają z granicy, z naszego hubu w Jasionce, potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej - powiedział na początku posiedzenia rządu premier Donald Tusk, odnosząc się do informacji o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy.

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Rzecznik MSZ Paweł Wroński zapowiedział, że Rada Ministrów odniesie się do decyzji Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy. - Jest potrzeba powrotu do rozmów ukraińsko-amerykańskich - powiedział szef resorty obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Wiceminister obrony Cezary Tomczyk ocenił z kolei, że decyzja amerykańskiej administracji to "zła wiadomość".

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

Źródło:
Radio ZET, PAP, TVN24

Premier Ukrainy Denys Szmyhal oświadczył, że jego kraj jest gotów podpisać porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi o minerałach - informuje agencja Reutera. Szef rządu zapewniał, że amerykańska pomoc ma dla Kijowa kluczowe znaczenie.

Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada

Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada

Źródło:
Reuters, PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Samochody, paliwo, awokado czy syrop klonowy. To tylko niektóre z produktów, które mogą podrożeć w USA po decyzji prezydenta Donalda Trumpa o wprowadzeniu ceł. Taryfy zapłacą bowiem nie państwa nimi objęte, ale amerykańskie firmy, które sprowadzają komponenty, surowce i produkty z Meksyku czy Kanady. Dodatkowe koszty mogą być szybko przerzucone na konsumentów.

Sześć rzeczy, które mogą podrożeć przez cła Trumpa

Sześć rzeczy, które mogą podrożeć przez cła Trumpa

Źródło:
BBC

Media informują o odpowiedzi jednej z chińskich firm chemicznych na problemy demograficzne kraju. Wezwała ona zatrudnionych w niej singli i osoby rozwiedzine do zawarcia małżeństwa. Dała też termin - do 30 września tego roku.

Ślub albo utrata pracy - firma wezwała pracowników do zawierania małżeństw

Ślub albo utrata pracy - firma wezwała pracowników do zawierania małżeństw

Źródło:
NYT, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W ostatnich dniach na kazachskim stepie, u wybrzeży Morza Kaspijskiego, znajdowane są kilkumiesięczne foki. O błąkających się ssakach morskich piszą lokalne media. Według jednej z hipotez zwierzęta mogły zostać wyrzucone na ląd przez silny wiatr spowodowany burzą śnieżną.

Młode foki błądzą po stepie. Mogła porwać je burza śnieżna

Młode foki błądzą po stepie. Mogła porwać je burza śnieżna

Źródło:
PAP, zakon.kz

Dokładnie pięć lat temu w Polsce został potwierdzony pierwszy przypadek zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Wracający z Niemiec 66-letni mężczyzna nie miał ciężkich objawów i szybko został uznany za ozdrowieńca. Od tego czasu notuje się jednak pandemię COVID-19 w Polsce. Zebraliśmy kilka najbardziej pamiętnych dat.

"Otrzymaliśmy dodatnie wyniki pierwszego pacjenta". 5 lat temu w Polsce pojawił się COVID-19

"Otrzymaliśmy dodatnie wyniki pierwszego pacjenta". 5 lat temu w Polsce pojawił się COVID-19

Źródło:
TVN24, tvn24.pl