We wtorek Sejm zajął się projektem ustawy o ratyfikacji unijnej decyzji o zasobach własnych, dotyczącej Funduszu Odbudowy. Posiedzenie rozpoczęło się około godziny 16. Głos zabrał premier Mateusz Morawiecki, wystąpili przedstawiciele klubów i kół, potem nastąpiła runda pytań do szefa rządu. Najważniejsze głosowanie odbyło się niedługo po godzinie 20.
Pierwsze czytanie projektu w sprawie ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej dotyczącej systemu zasobów własnych Unii Europejskiej odbyło się na wtorkowym wspólnym posiedzeniu komisji finansów publicznych i komisji spraw zagranicznych.
"Za" głosowało 53 posłów - 39 z PiS, 7 Lewicy, 1 z Koalicji Obywatelskiej, 3 z Koalicji Polskiej, 2 z Polski2050 i 1 niezależny. 3 posłów było przeciw, a 25 wstrzymało się od głosu.
O godzinie 16 rozpoczęło się posiedzenie Sejmu, na którym odbywa się drugie czytanie i zaplanowano głosowanie.
Kończymy relację. Dziękujemy za uwagę.
Kosiniak-Kamysz: Sejm jest wybrany przez suwerena i ma prawo decydować o kształcie każdej ustawy. Preambuła jest naszą intencją, wyrażeniem woli, pokazaniem kierunku, w którym Fundusz Odbudowy ma zmierzać. Nie zdecydowaliście się poprzeć tej poprawki. Demokratyczne państwo prawa wam przeszkadza? Transparentność? Ograniczacie w ten sposób suwerenność Sejmu Rzeczpospolitej. Przyjmiemy tę preambułę w Senacie.
Oświadczenie wygłasza Władysław Kosiniak-Kamysz.
Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych: Zgadzając się z treścią zaproponowanej preambuły nie mogliśmy poprzeć tej poprawki. Z dwóch powodów poprawki do ustawy ratyfikacyjnej nie są przyjmowane. Nie dopuszcza tego procedura legislacyjna. W 19 krajach, które dotychczas ratyfikowały, żadna ustawa ratyfikująca tę decyzję nie jest opatrzona warunkami.
290 było za, 33 przeciw, 133 się wstrzymało.
Sejm uchwalił ustawę o ratyfikacji zasobów własnych dotyczącą Funduszu Odbudowy.
Czytaj więcej.
Sejm odrzuca kolejne poprawki.
Teraz rozpoczynają się głosowania nad poprawkami.
Sejm zdecydował o nieodsyłaniu projektu ratyfikacji do komisji.
Sejm podjął uchwałę w sprawie zmian osobowych w komisjach sejmowych.
Sejm przygotowuje się do głosowania. Trwa sprawdzanie kworum.
Leszczyna (KO) w trybie sprostowania: Klub KO jako jedyny w pierwszym czytaniu złożył sześć poprawek, które gwarantują kontrolę społeczną nad realizacją celów KPO.
Posiedzenie zostało wznowione po przerwie.
Agnieszka Pomaska (KO) w rozmowie z reporterką TVN24: Wypracowaliśmy na posiedzeniu klubu wspólne stanowisko. W głosowaniu wstrzymamy się od głosu. Nie możemy kupować kota w worku, a z drugiej strony oczywiście jesteśmy za tym, żeby Polska rozwijała się dzięki unijnym funduszom. Chcemy patrzeć rządowi na ręce. Nie składamy broni, jeżeli dzisiaj poprawki przepadną, zostaną złożone ponownie w Senacie.
Przerwa do godziny 19.15.
Szymański: Ta debata nie jest tylko o tym, że Polska ma szansę sięgnąć po konkretne środki. Ta decyzja stanowi gwarancję bezpieczeństwa fiskalnego Polski na przyszłość.
Szymański: Nie ma mowy o uwspólnotowieniu długu.
Szymański: Zagwarantowaliśmy nie tylko olbrzymi zastrzyk pieniędzy dla polskiej gospodarki. Premier zagwarantował też gwarancje prawno-instytucjonalne dla finansów publicznych Polski.
Głos zabiera Konrad Szymański, minister do spraw Unii Europejskiej.
Buda: Słuchałem dzisiaj każdego z wystąpień i nie wiem, dlaczego państwo są przeciwni. Nie padł żaden argument za tym, by się wstrzymać lub głosować przeciwko.
Buda: Odbyliśmy kilkadziesiąt spotkań, w których uczestniczyli samorządowcy, przedsiębiorcy. Wszyscy zainteresowani mogli zabrać głos. Otrzymaliśmy ponad 5500 uwag. Przeczytaliśmy wszystkie. Kilkaset z nich udało się realnie wprowadzić do KPO.
Głos zabiera Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Rozpoczyna się runda pytań posłów.
Mejza: Apeluję do posłów, by okręt o nazwie Polska mógł przebić się przez rafy pandemii i rozwinąć żagle.
Mejza: Jako młody Polak jestem wkurzony, gdy widzę, że dla pana Budki interes Platformy jest ważniejszy niż interes Polski.
Mejza: Chciałem wybrać się na film z dziewczyną, ale już nie chcę, bo niektórzy parlamentarzyści odstawiają takie kino, że już mi wystarczy. Niestety nie jest to poważne kino tylko jakieś Muppet Show albo Świat według Borysa.
Głos zabiera Łukasz Mejza, poseł niezrzeszony.
Sośnierz: Z jednej strony oczywiste jest, że pieniądze dla ochrony zdrowia są potrzebne, ale problem jest też w tym, czy sensownie te pieniądze wydamy.
Głos zabiera Andrzej Sośnierz z koła Polskie Sprawy.
Ścigaj: W tym momencie mamy dwie opcje. Albo mając wspólne zobowiązania nie będziemy mieć z tego tytułu żadnych pieniędzy, albo mając wspólne zobowiązania będziemy mieć 770 miliardów. Możemy mieć uwagi co do wydawania tych środków.
W imieniu koła Polskie Sprawy głos zabiera Agnieszka Ścigaj.
Sachajko: Obecnie pieniądze, które mają być pozyskane z Funduszu Odbudowy wyglądają jak chwilówka. Bez znajomości warunków spłaty.
Sachajko: Fundusz Odbudowy nie powinien być elementem bieżącej gry politycznej, ale głębokiej refleksji.
Jarosław Sachajko zabiera głos w imieniu Kukiz'15.
Hennig-Kloska: Mamy obawy, że PiS będzie chciał upolitycznić te środki. Ale wiemy, że KE ma doświadczenie i wie, że musi zadbać o transparentne wykorzystywanie pieniędzy.
Hennig-Kloska: obywatele oczekują od nas dojrzałości.
Hennig-Kloska: Fundusz Odbudowy to sprawa zbyt poważna, by była pretekstem do wymiany złośliwości.
Głos zabiera Paulina Hennig-Kloska z Polski2050.
Gill-Piątek: To, jaką Polskę i Europę zostawimy dzieciom decyduje się tu i teraz. Dzięki Funduszowi Odbudowy mamy okazję zbudować ich przyszłość. Niezmiennie opowiadamy się za jego przyjęciem.
Głos zabiera Hanna Gill-Piątek z Polski 2050.
Bosak: PiS zdradził patriotów. Wspiera Unię Europejską, a nie Polskę.
Bosak: Dzisiaj Lewica realizuje swój program i może być z tego dumna. Przesuwamy nowe kompetencje do Brukseli. Sejm chce oddać kompetencje do zadłużania Unii Europejskiej.
Głos zabiera Krzysztof Bosak z Konfederacji.
Sośnierz: za 600 euro na głowę sprzedajecie nas pod dyktat obłąkanego imperium brukselsko-berlińskiego pod tęczową flagą.
Sośnierz: Dzisiejsze posiedzenie to jest Sejm rozbiorowy. Zdecydujemy o tym, czy Polska odda się w jeszcze większą niewolę Brukseli.
W imieniu Konfederacji głos zabiera Dobromir Sośnierz.
Kosiniak-Kamysz: Zgłaszamy poprawki, by ten fundusz był dobrze wydatkowany.
Kosiniak-Kamysz: Szkoda, że utraciliśmy solidarność w opozycji. Z tego najbardziej cieszą się Kaczyński i Ziobro. Jeden, bo miał załatwioną większość, a drugi, bo może zagłosować przeciwko i nie wyleci z rządu.
Kosiniak-Kamysz: Dlatego stawialiśmy warunki udziału samorządów i przedsiębiorców prywatnych. Żeby te pieniądze trafiły do wszystkich wspólnot lokalnych, niezależnie od koloru legitymacji partyjnej włodarzy gmin, powiatów i województw.
Kosiniak-Kamysz: Środki z Funduszu Odbudowy są bardzo potrzebne dla ochrony zdrowia, dla Polek i Polaków, dla przedsiębiorców, dla samorządów. Ale są potrzebne rzetelnie i transparentnie podzielone. Dla wszystkich, a nie dla wybranych, nie dla samych swoich.
Głos w imieniu Koalicji Polskiej zabiera Władysław Kosiniak-Kamysz.
Zandberg: Europa to polska racja stanu. Lewica poprze ratyfikację europejskiego Funduszu Odbudowy.
Zanberg: Konsekwencje tego głosowania zostaną z nami na lata.
Zandberg: My jako Lewica chcemy Europy silnej. Ale każdy łańcuch jest tak silny, jak jego najsłabsze ogniwo. Nie zostawiamy w potrzebie tych, którym wiedzie się gorzej. Wspólne europejskie zadłużenie to jest solidarność.
Zandberg: Zbigniew Ziobro mówił, że Fundusz Odbudowy to pogłębienie integracji europejskiej. To prawda i bardzo dobrze, że tak jest.
Zandberg: Polska już raz nie wzięła udziału w planie Marshalla i do dzisiaj płacimy za to cenę. Tym razem na szczęście nikt nie decyduje za nas.
Zandberg: Fundusz Odbudowy to nowy plan Marshalla. Europa nie może z tej szansy zrezygnować.
Zandberg: Kto głosuje za ratyfikacją, głosuje za silną Europą. A ten, kto głosuje przeciw, głosuje za Europą słabą, bezsilną.
Zandberg: Jeżeli fundusz upadnie, to będzie sukces wrogów Europy.
Zandberg: Skupmy się na ważnych rzeczach. To był zły rok dla Europy. Epidemia zabija setki tysięcy osób, rujnuje życie milionów osób. Wszyscy czekamy, aż to się skończy. Wierzę, że możemy wyjść z tego kryzysu silniejsi. Po to jest Fundusz Odbudowy, by postawić Europę na nogi po epidemii.
Głos w imieniu Lewicy zabiera Adrian Zandberg.
Budka: Zgłaszamy szereg poprawek. Deklaruję, że nie będziemy popierać tego rządu. Jeśli te poprawki nie zostaną przyjęte, wstrzymamy się od głosu.
Budka do Lewicy: Zgasiliście nadzieję, bo nie upomnieliście się o wartości. Zostawiliście ludzi, którzy pod Sądem Najwyższym, pod Trybunałem Konstytucyjnym walczą o wartości. Zostawiliście Polki, które na ulicach obrywały pałami od tego rządu. Woleliście zakulisowe rozgrywki.
Budka: Dzisiaj jest wielkie wyzwanie dla całej opozycji. Czas, żeby współdziałać, a nie dzielić, żeby pokazać, że rząd nie ma większości. Była szansa, by zmusić rząd do rozmów w parlamencie, ale wy (Lewica) z niej nie skorzystaliście.
Budka do Lewicy: Zostawiliście samorządowców, zostawiliście wszystkich tych, którzy liczyli na to, że można zbudować coś w konsensusie.
Budka: Te środki należą się Polkom i Polakom, a nie Obajtkom i Misiewiczom.
Budka: Nie ma żadnej gwarancji, że samorządowcy będą współdecydować o tym, na co będą przeznaczone środki z KPO.
Budka: Wbrew temu, co mówicie, w KPO nie ma żadnych gwarancji, że samorządy, organizacje pozarządowe będą miały jakikolwiek głos decydujący. Wszystko będziecie załatwiać tak, jak załatwiliście Fundusz Inwesytcji Lokalnych. Według waszego uznania. Setki miast dostały 0 złotych, bo wam się nie podoba władza, która tam jest.
Budka: Solidarną Polskę zastąpiliście nowym koalicjantem - Lewicą.
Budka: Żaden europoseł PiS nie poparł decyzji o dochodach własnych. Wówczas szantażowaliście UE, naszych partnerów, atakowaliście wspólne wartości.
Budka do premiera: Nie potrafił pan przekonać własnego rządu, własnego zaplecza politycznego, by poprzeć ratyfikację.
Głos w imieniu Koalicji Obywatelskiej zabiera Borys Budka.
Kowalczyk: KPO to też ochrona środowiska, transformacja cyfrowa, elektromobliność, zielona energia.
Kowalczyk: Dla przedsiębiorców przewidziano w formie dotacji ponad 4 miliardy euro, czyli blisko 20 miliardów złotych.
Kowalczyk: Głosując przeciw, chcielibyście państwo powiedzieć, że nie będzie dofinansowania dróg, scieżek rowerowych, przedszkoli, boisk, kanalizacji, wodociągów i wiele innych zadań, na które samorządy czekają.
Kowalczyk: Premier wynegocjował znakomite warunki finansowe nowej perspektywy budżetowej na lata 2021-2027. Dodatkowo wzbogacone o Fundusz Odbudowy. Razem prawie 770 miliardów złotych.
W imieniu klubu PiS głos zabiera Henryk Kowalczyk.
Morawiecki: Powinniśmy skupić się na jedności, na szybkim wyjściu z pandemii, na rozwoju Polski. Dzisiaj jest arcyważny moment. W takim momencie nie ma miejsca na kłótnie, na małostkowe kalkulacje polityczne. Liczy się Polska, liczy się interes Polski. Apeluję do całej Wysokiej Izby o głosowanie za przyjęciem tej ustawy.
Morawiecki: Posłom PSL dziekuję za interpelacje, różne podnoszone problemy. Z tego też skorzystaliśmy i ten program jest bogatszy.
Morawiecki: Dziękuję Lewicy za merytoryczne uwagi. Rzeczowy, merytoryczny dialog z Lewicą zaowocował włączeniem do KPO kilku ważnych postulatów.
Morawiecki: Nie ma ryzyka ciążącego na Polsce, że będziemy spłacać długi Włoch, czy Francji. Chciałbym, żeby Polska była jak najszybciej na poziomie rozwoju Francji, czy Włoch. Do tego służą te środki.
Morawiecki: Niech to głosowanie będzie ponad podziałami politycznymi. Chodzi o polską rację stanu. Zagłosujmy za polską racją stanu.
Morawiecki: Nie wolno nam zmarnować takiej szansy. Nie wolno nam zmarnować drugiego planu Marshalla.
Morawiecki: Ta ustawa jest ustawą o polskiej racji stanu. Nie głosujemy dzisiaj tylko KPO. Dziś ta ustawa o środkach własnych to ustawa o przyjęciu lub nie środków unijnych na polski rozwój na następną dekadę.
Morawiecki: Odłóżmy kłótnie. Apeluję do wszystkich klubów. Przystąpmy do tego głosowania z poczuciem pełnej odpowiedzialności za los Polski.
Morawiecki: To nie są abstrakcyjne środki europejskie. One mają pomoc polskim szpitalom, szkołom, insfrastrukturze. Te środki będą odgrywały ogromną rolę w awansie cywilizacyjnym Polski.
Morawiecki: Podczas negocjacji, konsultacji, dyskusji na wielu forach, w tym na przykład z samorządem, przedsiębiorcami, wiele dni dyskutowaliśmy o poszczególnych zapisach KPO. Bardzo wiele propozycji zostało w nim ujętych.
Morawiecki: Powiedzmy głośne "tak" dla rozwoju Polski, dla rozkwitu Polski dzięki środkom unijnym. To szansa na szybkie wyjście z pandemii COVID-19.
Morawiecki: Podczas tego głosowania, które jest przed nami, będziemy mogli wyrazić nasze mocne "za" uczestnictwem Polski w Unii Europejskiej.
Głos zabiera premier Mateusz Morawiecki.
Andrzej Szlachta przedstawił sprawozdanie komisji w sprawie ratyfikacji.
Hanna Gill-Piątek, Polska 2050 domaga się wprowadzenia do porządku obrad informacji premiera o obecnym kształcie Krajowego Planu Odbudowy.
Władysław Kosiniak-Kamysz, PSL: Dysponujemy opiniami, które mówią, że ta zmiana wymaga większości 2/3 głosów, ponieważ jest przekazanie kompetencji państwa członkowskiego na rzecz instytucji europejskich w zakresie podatków, wypuszczania wspólnych obligacji, przekazanie kompetencji ministra finansów.
Sejm przegłosował wniosek o odroczenie posiedzenia, który złożył Cezary Tomczyk.
177 posłów było za, 276 przeciw, 1 się wstrzymał. Wniosek został odrzucony.
Ryszard Terlecki, PiS: Dwa miesiące trwały konsultacje. Kluby parlamentarne zgłosiły się, uczestniczyły w rozmowach. Platforma nie mogła się zdecydować jak będzie głosować. Teraz pan przewodniczący opowiada bajki, że nie było możliwości konsultacji. Mieliście możliwość, nie skorzystaliście.
Ratyfikacja i Krajowy Plan Odbudowy
Ratyfikacja decyzji Komisji Europejskiej przez kraje członkowskie jest konieczna do uruchomienia wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy. Żeby sięgnąć po środki z Funduszu Odbudowy, każdy kraj członkowski musi przygotować i przedstawić Komisji swój Krajowy Plan Odbudowy.
Polski plan, który trafił do KE w poniedziałek, został zaakceptowany w wyniku porozumienia rządu z Lewicą. Dlatego też Lewica zadeklarowała, że zagłosuje w Sejmie za ratyfikacją.
Wątpliwości co do Krajowego Planu Odbudowy zgłaszali między innymi politycy Koalicji Obywatelskiej i duża część samorządowców.
Źródło zdjęcia głównego: SEJM RP