Krajowa Rada Sądownictwa przyjęła stanowisko w sprawie projektu noweli ustawy o KRS autorstwa resortu sprawiedliwości. Wskazała na szereg punktów, które powodują, że projekt ten jest niezgody z konstytucją - mówił Waldemar Żurek po nadzwyczajnym posiedzeniu KRS. - To politycy mają mieć w tym projekcie decydujący wpływ na obsadzanie stanowisk sędziów w Krajowej Radzie Sądownictwa - wskazał rzecznik KRS.
300 sędziów z całego kraju debatowało w poniedziałek w Warszawie o rządowych planach zmian w sądownictwie, głównie o zmianie zasad działania KRS.
Opinia KRS
Późnym popołudniem na nadzwyczajnym posiedzeniu zebrała się Krajowa Rada Sądownictwa, która wydała opinię co do projektu. Rada omówiła ten projekt na nadzwyczajnym posiedzeniu, które rozpoczęło się w poniedziałek po godz. 17.
Projekt ten ma być jedną ze zmian ustawowych reformujących sądownictwo. Ministerstwo Sprawiedliwości w środę poinformowało o skierowaniu go do konsultacji.
"Zdaniem KRS, przedstawiony projekt ustawy zmierza do wprowadzenia do systemu prawnego rozwiązań, które stanowią realne zagrożenie dla ochrony praworządności oraz praw i wolności człowieka i obywatela" - podkreśliła Rada.
Jak poinformował po zakończeniu posiedzenia KRS Waldemar Żurek, rada przyjęła stanowisko, w którym "wskazała na szereg punktów, które powodują, że projekt jest niezgody z konstytucją".
- To politycy mają mieć w tym projekcie decydujący wpływ na obsadzanie stanowisk sędziów w Krajowej Radzie Sądownictwa - wskazał rzecznik KRS. - Gdyby ustawodawca konstytucyjny chciał takiego rozwiązania, to by go zawarł - dodał.
- Zapisy tej ustawy wygaszają konstytucyjne kadencje tylko sędziów w Radzie. Mamy zmianę konstytucji poprzez ustawę zwykłą - podkreślił.
Jak dodał, na poniedziałkowym posiedzeniu KRS nie było ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który jest z urzędu członkiem Rady. - To był taki najbardziej widoczny brak (...); chcielibyśmy merytorycznej debaty, ale tej debaty nie ma, bo minister chce nam narzucić swoją wolę - powiedział Żurek.
Po planowanych zmianach m.in. utworzone miałyby zostać dwa organy KRS: Pierwsze i Drugie Zgromadzenie Rady. W skład pierwszego wejdą: I Prezes SN, prezes NSA, minister sprawiedliwości, osoba powołana przez prezydenta, czterech posłów i dwóch senatorów. Drugie Zgromadzenie ma tworzyć 15 sędziów wszystkich szczebli zgłaszanych przez kluby poselskie i marszałka Sejmu, a rekomendowanych przez stowarzyszenia sędziowskie.
Konferencja przed nadzwyczajnym posiedzeniem
Żurek jeszcze przed nadzwyczajnym posiedzeniem Rady ocenił, że wybór sędziów członków KRS przez polityków oznacza absolutne upolitycznienie tego organu.
- To w perspektywie oznaczać będzie upolitycznienie wyborów sędziów do konkretnych stanowisk w konkretnych sądach - powiedział.
Sędziowie zaniepokojeni
Dodał, że sędziowie wyrażają zaniepokojenie planowanymi zmianami. - Uważają, że są one sprzeczne z konstytucją i stanowią zagrożenie dla niezawisłości sędziów - powiedział
- Sprzeczne jest też powierzenie w projekcie ustawy prezydentowi dokonywania wyboru, a nie nominowania sędziów, tak jak wskazuje konstytucja. Sprzeczne z ustawą zasadniczą jest też wygaszenie kadencji dotychczasowych sędziów członków KRS - wskazywał.
Jego zdaniem "te zmiany nie zmierzają do przyspieszenia postępowań sądowych, tak żeby poprawić funkcjonowanie sądów".
Autor: kb//plw,rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24