Nie żyje Henryk Cioch. Był jednym z tak zwanych sędziów dublerów w Trybunale Konstytucyjnym - wraz z Mariuszem Muszyńskim i Lechem Morawskim - wybranych głosami posłów Prawa i Sprawiedliwości w grudniu 2015 roku na miejsce już obsadzone. W sprawie śmierci sędziego prowadzone jest śledztwo.
Biuro Trybunału Konstytucyjnego poinformowało, że ciało sędziego znaleziono w jego mieszkaniu służbowym w Warszawie.
W sprawie śmierci prowadzone jest śledztwo. Jak poinformował PAP rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Łukasz Łapczyński, śledztwo prowadzone będzie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci sędziego. Zlecona została już sekcja zwłok.
- Przyjęta kwalifikacja jest kwalifikacją roboczą przyjmowaną przez prokuratora w tego typu przypadkach, to znaczy w sytuacjach gdzie przeprowadzone wstępne czynności nie wskazują, że do śmierci osoby przyczyniły się osoby trzecie, ale zachodzi konieczność pełnego wyjaśniania przyczyny śmierci, w tym m.in. poprzez uzyskanie opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej - powiedział prokurator.
Jako pierwsze poinformowało o śmierci Henryka Ciocha radio RMF FM, dodając, że na jego ciele nie ma żadnych obrażeń. Sędzia w zeszłym roku przeszedł udar.
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego
Henryk Cioch był sędzią TK od 2015 roku, kiedy sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka pozytywnie zaopiniowała jego kandydaturę, wysuniętą przez Prawo i Sprawiedliwość. Miało to miejsce 1 grudnia 2015 roku.
Następnego dnia Sejm głównie głosami posłów PiS wybrał go na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, nie określając w uchwale początku jego kadencji. Został dopuszczony do orzekania dokładnie rok temu - 20 grudnia 2016 roku - przez prezes Trybunału Konstytucyjnego Julię Przyłębską. Poprzedni prezes TK, Andrzej Rzepliński, odmawiał jego dopuszczenia, powołując się na wyrok Trybunału z 3 grudnia 2015 roku.
"Zaprzysiężony na miejsce już zajęte"
W styczniu tego roku Adam Bodnar kwestionował między innymi zapisy, które pozwoliły w grudniu 2016 roku ówczesnej pełniącej obowiązki prezes TK Julii Przyłębskiej (po wygaśnięciu kadencji Rzeplińskiego) na włączenie do orzekania w Trybunale Konstytucyjnym osób, które - jak pisał Bodnar - "zostały zaprzysiężone na zajęte już miejsca".
Chodziło o wybranych w grudniu 2015 roku przez Sejm oraz zaprzysiężonych wtedy przez prezydenta Andrzeja Dudę sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Mariusza Muszyńskiego, Henryka Ciocha i zmarłego w lipcu tego roku Lecha Morawskiego.
Poprzedni prezes TK Andrzej Rzepliński nie dopuszczał ich przez ponad rok do orzekania, powołując się na wyroki Trybunału Konstytucyjnego z grudnia 2015 roku o tym, że ich miejsca są zajęte przez trzech sędziów wybranych w październiku 2015 roku na podstawie prawnej uznanej przez TK za zgodną z konstytucją - Romana Hausera, Krzysztofa Ślebzaka i Andrzeja Jakubeckiego, od których prezydent nie przyjął ślubowania.
PiS podkreślało, że nie ma żadnej podstawy prawnej, by Rzepliński nie dopuszczał do orzekania sędziów TK wybranych przez Sejm i zaprzysiężonych przez prezydenta Dudę.
Sędziowie dublerzy
Trybunał Konstytucyjny ogłosił w październiku wyrok w sprawie trzech ustaw z 2016 roku: o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego, o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz przepisy wprowadzające obie te ustawy. Te trzy ustawy zostały zaskarżone przez rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara.
Trybunał swoje orzeczenie ogłosił po posiedzeniu niejawnym w składzie: Mariusz Muszyński (przewodniczący), Zbigniew Jędrzejewski (sprawozdawca), Henryk Cioch, Leon Kieres i Andrzej Zielonacki. Cztery najważniejsze punkty skargi Trybunał Konstytucyjny uznał za konstytucyjne.
Jeden wątek Trybunał Konstytucyjny umorzył. Sędzia Kieres złożył zdanie odrębne.
Sędziowie zwani dublerami - Muszyński i Cioch - zagłosowali we własnej sprawie i sami uznali włączenie ich do składu za konstytucyjne.
W związku ze śmiercią sędziego Ciocha, jego następcę w TK będzie musiał wybrać Sejm.
Henry Cioch miał 66 lat
Henryk Cioch urodził się 30 lipca 1951 r. w Lubaczowie. W 1973 r. ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W 1982 r. obronił pracę doktorską, w 1996 roku uzyskał stopień doktora habilitowanego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. W 2002 roku został profesorem nauk prawnych.
Zajmował się problematyką prawa cywilnego, spółdzielczego, fundacyjnego, stowarzyszeniowego i rzeczowego.
Od 1997 r. pracował na wydziale Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji KUL, a w latach 2002-2004 był prodziekanem tego wydziału. Kierował też Katedrą Prawa Cywilnego.
Jako przedstawiciel prezydenta Lecha Kaczyńskiego pracował w Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, a następnie w Komisji Nadzoru Finansowego.
W 2010 roku Lech Kaczyński powołał go na członka Narodowej Rady Rozwoju. W 2011 roku został senatorem Prawa i Sprawiedliwości VIII kadencji. Był członkiem Towarzystwa Naukowego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Autor: kb//now / Źródło: RMF FM/PAP