Sądowa niezależność? "Ostatnie podrygi"

[object Object]
Profesor Wojciech Sadurski był gościem "Faktów po Faktach"tvn24
wideo 2/35

- Jak to dobrze, że są jeszcze w Polsce niezależne sądy i są niezawiśli sędziowie, jak sędzia (Igor) Tuleya. Być może to są już ostatnie podrygi - ocenił w "Faktach po Faktach" profesor Wojciech Sadurski, konstytucjonalista i filozof prawa z Uniwersytetu w Sydney. Skomentował w ten sposób fakt, że Tuleya nie zgodził się na umorzenie sprawy dotyczącej ubiegłorocznego posiedzenia Sejmu w Sali Kolumnowej.

Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił w poniedziałek decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie posiedzenia Sejmu z 16 grudnia 2016 roku, podczas którego uchwalono ustawę budżetową. Sędzia Tuleya wskazał między innymi, że prokuratura w uzasadnieniu nie wyjaśniła, z jakiego powodu, kiedy i kto podjął decyzję o przeniesieniu obrad do Sali Kolumnowej.

- Jak to dobrze, że są jeszcze w Polsce niezależne sądy i są niezawiśli sędziowie, jak sędzia Tuleya. Być może to są już ostatnie podrygi - skomentował tę decyzję profesor Sadurski.

Wyjaśnił, że jeśli "ten piekielny pakiet" trzech ustaw (obowiązująca już ustawa o ustroju sądów powszechnych oraz czekające na podpis prezydenta ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa) zostanie uchwalony, to "władza partii rządzącej nad sądami będzie tak potężna, że być może z tego typu orzeczeniami nie będziemy mieli do czynienia". Ocenił, że po prostu do "spraw delikatnych politycznie" wyznaczeni zostaną inni sędziowie.

- Sędzia Tuleya będzie (...) orzekał o sprawach rozwodowych albo o wypadkach samochodowych - ocenił Sadurski.

Sadurski: Sejm został zamieniony w stodołę

Profesor Sadurski podkreślił, że postanowienie warszawskiego sądu przypomina to, co wydarzyło się rok temu.

- Otóż był dzień, kiedy polski parlament, Sejm demokratycznej Polski został zamieniony w stodołę, został przeniesiony do jakiejś salki, która z założenia nie mogła pomieścić wszystkich posłów, do której przychodzili i z której wychodzili ludzie, nie wiadomo skąd i jacy, gdzie zostali do liczenia głosów wyznaczeni całkowicie arbitralnie jacyś posłowie, którzy nagle stwierdzali, że istnieje kworum i jest właściwa większość i gdzie poustawiano jakieś stoły, niedopuszczające do prezydium - powiedział.

Sadurski uważa, że tamtego "strasznego, skandalicznego, zawstydzającego polskich parlamentarzystów partii rządzącej incydentu" nie należy traktować jako "odizolowanego epizodu", ale "widzieć to jako część pewnej strategii izolacji, odsuwania i delegitymizacji opozycji w polskim parlamencie".

Jako inne przykłady wymienił nocne obradowanie komisji w "szaleńczym pośpiechu", by "zdążyć z terminem i zameldować wykonanie zadania panu prezesowi", dawanie posłom opozycji minutę na wygłoszenie uzasadnienia do poprawek.

Jak stwierdził, partia rządząca uznała, że zdobyte w wyborach w 2015 roku 18 procent głosów wszystkich uprawnionych do głosowania Polaków, "daje im prawo do robienia wszystkiego, do przemawiania w imieniu całego narodu i do traktowania opozycji parlamentarnej jako coś irytującego, jako pewnego zła, które należy w najlepszym wypadku zignorować, a w najlepszym stłamsić i upokorzyć".

"Strategia izolacji, odsuwania i delegitymizacji opozycji w polskim parlamencie"
"Strategia izolacji, odsuwania i delegitymizacji opozycji w polskim parlamencie"tvn24

Sadurski: Duda nie łamie konstytucji wtedy, kiedy jest na nartach

Profesor Sadurski ocenił, że prezydent złamie konstytucję, jeśli podpisze projekty ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Podkreślił, że prezydent już w przeszłości łamał konstytucję, na przykład przyjmując ślubowanie od sędziów dublerów Trybunału Konstytucyjnego, "uporczywie i notorycznie" odmawiając zaprzysiężenia sędziów prawidłowo wybranych do TK przez Sejm poprzedniej kadencji albo podpisując niekonstytucyjną ustawę o zgromadzeniach.

- Prezydent łamał konstytucję notorycznie, prawdopodobnie jedyne okresy, kiedy jej nie łamał, były wtedy, kiedy był na nartach - ocenił.

"Apelowanie do prezydenta to jest właściwie jedyna rzecz, która nam pozostaje"

Pytany o uchwałę Rady Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, w której wezwano prezydenta do zawetowania ustaw, Sadurski odpowiedział, że w pełni przyłącza się do apelu. Dodał, że niestety nie spodziewa się niespodzianki ze strony prezydenta i jego zdaniem ustawy zostaną podpisane.

Sadurski: Duda nie łamie konstytucji wtedy, kiedy jest na nartach
Sadurski: Duda nie łamie konstytucji wtedy, kiedy jest na nartachtvn24

Ocenił, że apel wydziału, który ukończył prezydent Andrzej Duda, jest "wyrazem pewnej desperacji". - Uważam, że należy o to apelować do prezydenta, bo to jest właściwie jedyna rzecz, która nam pozostaje teraz, dopóki nie podpisał - zaznaczył.

Profesor powiedział, że prezydent jeszcze ma "historyczną szansę". - Historia dała mu szansę, której dotychczas nie sprostał, do wypełniania której okazał się za słaby, ale kto wie. Dopóki nie podpisze, należy mieć jakąś nadzieję - stwierdził.

OGLĄDAJ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW PO FAKTACH"

Autor: pk/tr / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Drożeje woda. Argument jest taki, że jej ceny ostatnio sztucznie zaniżano, a przecież była wysoka inflacja. Wodę trzeba oszczędzać, bo skokowy wzrost cen może zaboleć.

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Rosną ceny wody w kranie. "Nam też nie jest miło, że te podwyżki mają taki skokowy charakter"

Źródło:
Fakty TVN

Najbliższej nocy nad Polską będą widoczne satelity telekomunikacyjne Starlink. Tak zwany kosmiczny pociąg przemknie po niebie aż cztery razy. Sprawdź, o której godzinie popatrzeć w górę.

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

"Dziś w nocy będzie ich pełno". Sprawdź, kiedy spojrzeć w niebo

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, wezwany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych ambasador Marek Magierowski w najbliższy wtorek opuści placówkę w Waszyngtonie i wróci do Polski.

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

"Fakty" TVN: Marek Magierowski we wtorek opuści Waszyngton

Źródło:
"Fakty" TVN, TVN24

Strażacy przeprowadzili w niedzielę blisko trzy tysiące interwencji. Ich działania polegały głównie na usuwaniu z dróg i chodników powalonych drzew. Silny wiatr na Warmii i Mazurach przewracał jachty na jeziorach i Zalewie Wiślanym. W jeziorze Niegocin utonął 74-letni mężczyzna. W związku z gwałtowną aurą ewakuowano obozy harcerskie.

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Ewakuacja obozów harcerskich, powalone drzewa. Jedna osoba utonęła

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Kontakt 24

W Gronówku w powiecie toruńskim doszło do zderzenia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Według ustaleń policji, samochód "wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby zostały ranne. Jedną z nich do szpitala przetransportował śmigłowiec LPR. Pierwszą informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

"Wjechał wprost przed nadjeżdżający pociąg". Trzy osoby ranne

Źródło:
Kontakt 24, PAP

Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Paryżu wystosowali w niedzielę przeprosiny wobec katolików oraz przedstawicieli innych wyznań chrześcijańskich, którzy poczuli się oburzeni fragmentem ceremonii otwarcia przypominającym obraz "Ostatnia wieczerza" przedstawiający ostatni posiłek Chrystusa. Dyrektor artystyczny ceremonii otwarcia przekazał, że nie nikogo nie wyszydzał, a elementem "wieczerzy" była też pojawiająca się postać Dionizosa mająca nawiązać do greckiego Olimpu, a więc i olimpizmu.

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

"Ostatnia wieczerza" na otwarcie igrzysk. Organizatorzy przepraszają chrześcijan

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Konar drzewa runął na 61-letnią rowerzystkę w pobliżu ulicy Skrzydlatej biegnącej przez Las Łagiewnicki. - Strażacy i pogotowie pojawili się niemal w tym samym momencie. Niestety, resuscytacja krążeniowo oddechowa nie przyniosła efektu - przekazał kapitan Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi.

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Konar runął na rowerzystkę. Kobieta nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Ziemia zapadła się w sobotę na osiedlu apartamentowców w Houston w Teksasie. Żaden z budynków nie został uszkodzony, jednak na wszelki wypadek ewakuowano część mieszkańców.

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Wielkie zapadlisko na luksusowym osiedlu apartamentowców

Źródło:
CBS News

69-letnia kobieta zmarła po tym, jak w trakcie wesela zawalił się fragment tarasu - pisze dziennik "Le Monde". Cztery osoby zostały ciężko ranne. Do zdarzenia doszło w środkowej Francji.

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Śmierć na weselu. Zawalił się fragment tarasu, jedna osoba nie żyje

Źródło:
"Le Monde"

Dzieci ze Strzelec Krajeńskich (województwo lubuskie) miały jechać do Grecji autokarem ze zużytymi oponami. Na szczęście do tego nie doszło. Interweniowali policjanci.

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Podstawili dzieciom autokar z łysymi oponami. Żeby jechały nim do Grecji

Źródło:
PAP

To była ustawa, która była wyciągnięciem ręki w kierunku konserwatywnego środowiska Polskiego Stronnictwa Ludowego - mówiła Dorota Olko (Lewica Razem) o projekcie zakładającym dekryminalizację aborcji. Michał Kamiński (PSL) mówił z kolei, że "pretensje można mieć do poszczególnych posłów, którzy głosują tak, jak uważają, że im pozwala na to sumienie". - PSL w tej sprawie ma takie stanowisko, jakie mają poszczególni posłowie i senatorowie - powiedział.

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Spór w sprawie aborcji. "Polki są dziś ofiarami prawicowej rewolucji"

Źródło:
TVN24

Policja poinformowała, że przy ulicy Dąbrowskiego w Środzie Wielkopolskiej doszło do włamania do jednego z domów. - Policjanci zastali dwie osoby ciężko ranne, matkę i syna. Kobieta zmarła w szpitalu - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W związku ze sprawą zatrzymany został 48-letni mężczyzna.

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Matka nie żyje, syn ciężko ranny. Policja o włamaniu w Środzie Wielkopolskiej

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut narażenia osób i pracowników basenu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia poprzez niewłaściwe dozowanie chloru, usłyszał jeden z trzech zatrzymanych w związku z zatruciem na pływalni Polonez na Targówku. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem.

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Zatrucie chlorem na basenie. Zarzut dla pracownika pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Śnieżkę zaczęła porastać roślinność, której do tej pory nie można było tam spotkać. To efekt dużego wzrostu średniorocznej temperatury na najwyższym szczycie Karkonoszy. - Pojawiły się pierwsze rośliny drzewiaste. Wcześniej występowały jedynie niskopienne trawy - powiedział kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego IMGW na Śnieżce Piotr Krzaczkowski.

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Wcześniej nie było ich na Śnieżce. Teraz "jest coraz więcej"

Źródło:
PAP

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który w porywach może osiągać prędkość do 100 kilometrów na godzinę. Obowiązują alarmy pierwszego i drugiego stopnia.

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Porywy mogą sięgać 100 km/h. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Temperatura znowu przekroczy 30 stopni, ale nie w całej Polsce. Jaka pogoda czeka nas na końcu lipca i na początku sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Pogoda na 16 dni: nie wszędzie gorący półmetek wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

"Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1 sierpnia byłem jeszcze dzieckiem, miałem niecałe 12 lat - mówi Jan Witkowski, pseudonim "Jaś". Wspomina, że dla niego i wielu mieszkańców miasta powstanie było zaskoczeniem, które zamieniło się w radość.

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Powstanie Warszawskie oczami Powstańca, który miał wówczas 12 lat. "Była wielka radość, że się zaczęło"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ksiądz Adam Boniecki obchodzi 90. urodziny. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" świętował ten wyjątkowy dzień w niedzielę wieczorem w Krakowie w gronie znajomych i przyjaciół. Wcześniej odbyła się uroczysta msza święta w kościele salezjanów.

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Obchody 90. urodzin ks. Bonieckiego. "Wspomnienie tego spotkania będę nosił w sercu przez długie lata"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tej zabawy będzie na maksa - mówił w rozmowie z TVN24 aktor Bartosz Gelner, zapowiadając ostatni sezon serialu "Szadź", który pojawi się jesienią na platformie Max. Artysta uczestniczy w Festiwalu Dwa Brzegi w Kazimierzu Dolnym, który - jak zaznaczał - "ma bardzo fajną tradycję".

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

"Szadź" po raz ostatni i "żart, który popełnił jeszcze na studiach"

Źródło:
TVN24

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl