Na ratunek swoim samochodom. Drugi dzień pomysłowej akcji

Mężczyźni postanowili samodzielnie ściągnąć samochody
Na ratunek samochodom
Źródło: tvn24

Wędkarze, których ewakuowali strażacy po tym, jak zostali odcięci od lądu przez wezbraną rzekę w Budkowie na Dolnym Śląsku, wrócili po swoje samochody. Przy pomocy mieszkańców Budkowa zrobili tratwę i przetransportowali dwa auta.

W niedzielę kilku wędkarzy chciało podjechać samochodami jak najbliżej rzeki Jerzyca (powiat wołowski). Doszło jednak do cofki z dorzecza Odry. Poziom lokalnej rzeki się podniósł i woda odcięła ich od lądu. Mężczyzn z wyspy zabrali strażacy, ale samochody zostały. We wtorek postanowili własnymi siłami zabrać je na ląd.

- Pięciu mężczyzn zostało wykołowanych na brzeg. Są bezpieczni. Nikomu nic się nie stało. Na tej wyspie zostały auta. Postawiliśmy je w jak najwyższym miejscu. Odra ma się podnieść, ale nie do tego stopnia, żeby zalać te auta. Zwykłymi łodziami nie jesteśmy w stanie tych aut przetransportować - tłumaczył w niedzielę brygadier Arkadiusz Cytawa z Państwowej Straży Pożarnej w Wołowie.

- Mam nadzieję, że woda się nie podniesie, że te auta ocaleją, bo nie wyobrażam sobie, aby dla paru samochodów ściągać wojska. Zwłaszcza, że w tych samochodach nie ma żywych istot. Ludzie są ocaleni - powiedziała Jolanta Krysowata, wójt gminy Wińsko.

Utknęli na wyspie. By ratować samochody zbudowali tratwę

Utknęli na wyspie. By ratować samochody, zbudowali tratwę

Zbudowali tratwę

Mężczyźni zbudowali więc samodzielnie tratwę - z metalowych beczek złączonych pasami, a konstrukcję zabezpieczono siatką. W całej akcji brali udział mieszkańcy Budkowa. Każdy chciał pomóc, ludzie przynosili materiały do zbudowania tratwy. Jeden z mieszkańców przetransportował na miejsce swoją prywatną łódź z silnikiem motorowym i pomógł przeciągnąć konstrukcję z samochodem do brzegu. - Jestem bardzo zadowolona, że mam takiego syna, że tak pomaga ludziom - powiedziała pani Jadwiga, mama mieszkańca Budkowa. Cała akcja trwała kilka godzin, bo nurt utrudniał manewrowanie tratwą.

Na wałach działania obserwowali mieszkańcy. W ciągu dwóch dni dwa samochody udało się bezpiecznie przetransportować do brzegu, pozostałe dwa właściciele zdecydowali pozostawić na wyspie, aż poziom wody się nie obniży.

Na ratunek samochodom

Na ratunek samochodom

Autor: mw,bpm/tr,rzw / Źródło: tvn24

Czytaj także: