- Premier odebrała prawa do patriotyzmu właściwie wszystkim członkom opozycji - powiedział w "Tak jest" o dzisiejszym wystąpieniu w Sejmie poseł PO Marcin Kierwiński. - O tym, jakimi byliście patriotami, świadczy wasze ostatnie osiem lat rządów - odpowiedział rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Sejm przyjął w piątek informację szefowej rządu w sprawie komunikatu Komisji Europejskiej. KE poinformowała w środę, że pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Frans Timmermans przedstawił wyniki rozmów na temat TK prowadzonych od 13 stycznia z władzami polskimi w związku z prowadzoną wobec Polski od stycznia procedurą ochrony państwa prawa.
Poseł PO Marcin Kierwiński powiedział o dzisiejszym wystąpieniu premier Szydło w Sejmie, że było "paniczne" oraz że "odebrała prawa do patriotyzmu właściwie wszystkim członkom opozycji". - To, co jest niesamowite, to w jaki sposób pani premier zanegowała całą polską dyplomację i całą polską rację stanu od 1989 roku. Dowiedzieliśmy się, że głównym zagrożeniem dla suwerenności Polski jest UE - dodał.
"Cieszy was, jeżeli ktoś z zewnątrz może nas uderzyć"
- O tym, jakimi byliście patriotami, świadczy wasze ostatnie osiem lat rządów - odpowiedział rzecznik rządu Rafał Bochenek. - Niszczycie reputację Polski, wynosząc sprawy nasze, wewnątrzkrajowe na forum UE. Was cieszy to, jeżeli ktoś z zewnątrz może nas uderzyć - dodał, prezentując zdjęcie uśmiechniętych liderów partii opozycyjnych - Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL), Grzegorza Schetyny (PO) i Ryszarda Petru (Nowoczesna). - To są właśnie te uśmiechy polityków opozycji, którzy cieszą się wtedy, kiedy ktoś uderza w Polskę - stwierdził. Zdaniem Bochenka "PO nie przeprosiła Polaków za lata skandalicznych rządów drenowania finansów publicznych". Mówiąc to, pokazał kartkę z "7 grzechami PO" i dodał, że mogą się nią posłużyć przy spowiedzi w pierwszy piątek miesiąca.
"Polacy wstydzą się za to, co mówiła Szydło"
- Nie zamierzamy występować z UE - zaznaczył Bochenek. - Problem tkwi w tym, że politycy PO, między innymi ci, którzy dziś pełnią bardzo wysokie funkcje w UE, traktują bardzo instrumentalnie tę organizację międzynarodową - stwierdził. Dodał, że takie działania powodują wzrost nastrojów eurosceptycznych.
- UE ma dziś naprawdę swoje problemy, ma się czym zajmować, Polska nie jest problemem - przekonywał rzecznik rządu. Kierwiński odpowiedział, że "Polacy wstydzą się za to, co mówiła pani premier Szydło". - Mamy bardzo poważny problem, jeśli chodzi o nasze kontakty z UE, z Komisją Europejską. Powinniśmy z instytucjami europejskimi potrafić rozmawiać. Co robi PiS? Obraża instytucje europejskie - powiedział. - Jeżeli jedyną nadzieją PiS jest chowanie się za plecami czterokrotnie mniejszych Węgier, to nasza polityka zagraniczna jest katastrofalna - dodał.
Autor: mart/kk / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24