Tusk o rekonstrukcji i powołaniu rzecznika rządu. Podał terminy

Sejm tuż przed expose dla premiera. Pusta prawa strona sali
Tusk: jeszcze w czerwcu będzie rzecznik rządu
Źródło: TVN24
Premier Donald Tusk w czasie swojego exposé potwierdził, że rekonstrukcja rządu nastąpi w lipcu, a rzecznik rządu zostanie powołany jeszcze w czerwcu. Szef rządu przekazał też, że gotowy jest projekt ustawy w sprawie rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

- Każdy błądzi, ja pewnie też pobłądziłem, sądząc, że prawda obroni się sama - powiedział Tusk podczas exposé. - Jeszcze w czerwcu (będzie - red.) rzecznik prasowy rządu, którego powołamy, będzie reorganizował sposób komunikowania i informacji na temat tego, co robimy w Polsce - przekazał szef rządu. O konieczności powołania rzecznika rządu mówili koalicjanci.

Wcześniej premier wyraził przekonanie, że gdyby jego rząd "chociaż w połowie" tak dobrze opowiadał o tym, ile zrobił, wygrywałby kolejne wybory. - Gdyby PiS chociaż w jednej trzeciej robił tyle, ile opowiadał, to Polska byłaby krajem mlekiem i miodem płynącym i potęgą światową i europejską - powiedział. Premier zaznaczył, że polityka informacyjna rządu na temat osiągnięć jest "do nadrobienia", przy czym podkreślił, że ma na myśli "rzetelną, codzienną informację", a nie propagandę.

Czytaj relację z wystąpienia Donalda Tuska w tvn24.pl

Zapowiedź rekonstrukcji rządu

Premier w swoim sejmowym wystąpieniu poinformował, że do rekonstrukcji rządu dojdzie w lipcu. - Jeszcze w lipcu ogłosimy to nowe otwarcie po rekonstrukcji rządu. Nie mówię tutaj o zmianie nazwisk, ale przede wszystkim o zmianie struktury rządu - wskazał.

- Wtedy, w grudniu (2023 roku - red.), kiedy otrzymaliśmy wreszcie od prezydenta możliwość organizacji państwa nie chciałem zmarnować ani dnia, ani godziny. Ludzie, którzy decydowali się na wzięcie odpowiedzialności za Polskę, pracowali w tych strukturach bardzo niefunkcjonalnych, jakie odziedziczyliśmy po PiS-ie- mówił.

Tusk ocenił, że "półtora roku to aż nadto, by wiedzieć, że ta struktura musi ulec zmianie". - Mówię o strukturze; na pewno pojawią się nowe twarze - zapowiedział.

Premier o projekcie rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego

Tusk zapowiedział też prace dotyczące rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. - Między innymi wrócimy do tych projektów, które mają odbudować prawdziwy wymiar sprawiedliwości w Polsce. Jednym z testów będzie między innymi projekt oddzielenia prokuratora generalnego od politycznego ministra - zadeklarował szef rządu.

- Ten projekt jest gotowy, on powinien być w interesie wszystkich. W sumie chyba najbardziej tej pustej sali (wskazał na puste ławy sejmowe, które są przeznaczone dla posłów PiS - red.). Chyba wam powinno najbardziej zależeć, żeby wspólnie tutaj zdecydować, kto jest prokuratorem generalnym, bo wy macie najwięcej obaw związanych z działalnością prokuratury w tej chwili. Czas pokaże, kto będzie miał rzeczywiste powody obawiać się pracy polskiej prokuratury - mówił dalej.

Następstwo wyborów prezydenckich

Złożenie wniosku o wotum zaufania Tusk zapowiedział w orędziu dzień po drugiej turze wyborów prezydenckich, które wygrał popierany przez PiS Karol Nawrocki, uzyskując niecałe 370 tysięcy głosów więcej niż kandydat KO Rafał Trzaskowski. Po taki instrument premier sięgał już za czasów poprzedniego rządu - najpierw w październiku 2012 roku, a potem w czerwcu 2014.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: