Jacek Sasin (PiS) w "Rozmowie Piaseckiego" ocenił, że "wyborcy, którzy głosowali na Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna, są naturalnym, poszerzonym zapleczem Karola Nawrockiego". Grzegorz Schetyna (PO) stanowczo na to odpowiedział.
Za nami pierwsza tura wyborów prezydenckich. Państwowa Komisja Wyborcza policzyła już wyniki wyborów prezydenckich z prawie 100 procent komisji wyborczych.
Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, zdobył 31,2 procent głosów w pierwszej turze wyborów prezydenckich, a Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości, 29,7 procent - wynika z kolei z opublikowanego po godzinie drugiej w nocy badania late poll przeprowadzonego przez Ipsos dla TVN24, Polsat News i TVP.
Tak relacjonujemy powyborczy poranek w tvn24.pl
Wyniki niedzielnego głosowania komentowali ze specjalnego studia przed Pałacem Prezydenckim w "Rozmowie Piaseckiego" Grzegorz Schetyna (Koalicja Obywatelska) i Jacek Sasin (Prawo i Sprawiedliwość).
"Druga tura jest nowym meczem"
Według Schetyny "druga tura jest nowym meczem". - Te 12 dni (do drugiej tury wyborów - red.) to nowe spotkanie, nowe starcie. Oczywiście trzeba pamiętać o tych wynikach pierwszej tury, ale nie wiemy i nie możemy przesądzać, jak będą decydować ci wyborcy, których kandydaci nie awansowali do drugiej tury - mówił polityk KO.
- Zgodzę się z moim przedmówcą - wyścig zaczyna się dzisiaj od nowa - mówił polityk PiS.
Sasin o "naturalnym zapleczu" Nawrockiego. "To nie są zwierzęcy antysemici"
- Wydaje się, że ci wyborcy, którzy głosowali na Sławomira Mentzena czy Grzegorza Brauna, są naturalnym, poszerzonym zapleczem Karola Nawrockiego - ocenił Jacek Sasin. - Oczywiście Karol Nawrocki będzie się do tych ludzi zwracał, będzie pokazywał im, jakiej Polski chce, bo ona w wielu przypadkach jest zbieżna z tym, czego oczekiwali ci wyborcy. Wczoraj Karol Nawrocki już o tym mówił, ale zwracał się szerzej - również do pozostałych wyborców, także do wyborców pana Zandberga - powiedział.
Dopytywany, czy poparcie jawnie antyukraińskiego i antysemickiego Grzegorza Brauna "przystoi Karolowi Nawrockiemu", Sasin odparł, że nie wszyscy głosujący na niego mają skrajne poglądy i to nie są "wszyscy zwierzęcy antysemici": - Grzegorz Braun jest jeden, a wyborców, którzy go poparli, bardzo wielu.
- Uważam, że każdy swoje poglądy powinien móc w państwie demokratycznym głosić, nawet jeśli one są bardzo kontrowersyjne. (...) Nachalna poprawność polityczna powoduje właśnie takie, a nie inne głosy - stwierdził Sasin.
Schetyna mówił z kolei, że kontrowersyjnych poglądów Brauna "nie można zaakceptować". - Jest różnica między mainstreamem, do którego można mieć dystans i mieć swoją własną politykę, a akceptacją tego, co robił Braun. To jest absolutnie skandaliczne - sprzeciwiał się Schetyna.
Grzegorz Braun uzyskał 6,3 procent głosów - wynika z badania late poll przeprowadzonego przez ośrodek Ipsos.
Kogo poprze Mentzen?
Schetyna pytany, czy wyobraża sobie zwrócenie się Trzaskowskiego do Mentzena i Konfederacji, powiedział, że jest "zwolennikiem rozmowy w polityce i budowania koalicji, nawet bardzo szerokich". - Ich wyborca jest bardzo różny. Widzieliśmy to pięć lat temu w drugiej turze. Ci, którzy głosowali na Krzysztofa Bosaka, w połowie poparli w drugiej turze prezydenta Dudę, a w połowie Rafała Trzaskowskiego - mówił polityk KO.
Jacek Sasin był pytany z kolei, czy program Mentzena nie będzie trudny do zaakceptowania przez znacznie bardziej socjalny program PiS. - Karol Nawrocki będzie bardzo uczciwie rozmawiał ze Sławomirem Mentzenem. Na pewno nie będzie dla jednorazowego pozyskania głosów odstępował od tego, co głosi. Nie będzie ściemniał, nie będzie oszukiwał - mówił Sasin.
Kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen uzyskał 14,5 procent głosów - wynika z badania late poll. Zapowiedział w niedzielę, że poprze któregoś z kandydatów, ale "szczegóły ogłosi niebawem".
"To jest droga donikąd dla Rafała Trzaskowskiego"
Schetyna pytany, jak Rafał Trzaskowski może zdobyć większość w drugiej turze wyborów, powiedział, że "powinien potraktować te wybory jako zupełnie nowe rozdanie" i "powinien pokazać wizję prezydentury". - Decydujące setki tysięcy głosów będą w długopisach ludzi, którzy będą chcieli po prostu prezydenta, który ich będzie dobrze reprezentował i da gwarancję zbudowania polityki porozumienia, współpracy z rządem - mówił Schetyna.
Polityk KO uważa też, że "sprawa skandalu z mieszkaniem wróci w tej kampanii".
Co innego twierdzi Sasin. - To jest droga donikąd dla Rafała Trzaskowskiego. Polacy nie kupują tych recept Romana Giertycha, przyspieszenia tak zwanych rozliczeń, a de facto zemsty politycznej. Jeśli Rafał Trzaskowski pójdzie w tę stronę, to tylko lepiej dla nas i lepiej dla Karola Nawrockiego - powiedział poseł PiS.
Autorka/Autor: ek/lulu
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24