> Przez całą noc trwał atak rosyjskich dronów na terytorium Ukrainy.
> Pierwsze informacje o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej pojawiły się jeszcze przed północą. Trwał wtedy zmasowany rosyjski atak na Ukrainę.
> O ataku poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. "Doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej (...). Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli" - przekazało DORSZ.
> Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że "drony, które mogły stanowić zagrożenie, zostały zestrzelone". Obecnie trwają działania służb związane z poszukiwaniem i wskazaniem miejsc możliwego upadku dronów. Minister obrony pilnie wraca do kraju z wizyty w Londynie.
> Premier Donald Tusk przekazał, że dronów było 19.
> Nad Polską pojawiły się samoloty NATO, w tym włoski samolot AWACS, który wystartował z Estonii, oraz samolot transportowo-tankujący (MRTT) Airbus A330, obsługiwany przez Holenderskie Siły Powietrzne, który wyleciał z Eindhoven.
> Służby odnalazły fragmenty ośmiu dronów i jedne szczątki pocisku "niewiadomego pochodzenia".
> O godzinie 8 rozpoczęło się zwołane przez premiera Donalda Tuska nadzwyczajne posiedzenie rządu. Wcześniej prezydent Karol Nawrocki poprowadził odprawę w BBN. Udział w niej wziął też szef rządu.
> Prezydent Nawrocki przekazał, że w ciągu 48 godzin zwołana zostanie Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
> O ataku został poinformowany sekretarz stanu USA Marco Rubio - przekazała CNN. Premier Tusk poinformował z kolei, że pozostaje w kontakcie z szefem NATO Markiem Rutte.
> Komenda Główna Policji przekazała, że w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej ogłoszony został alarm dla jednostek policji z garnizonów: podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i mazowieckiego. Wojsko Obrony Terytorialnej ogłosiło alert, wprowadzając skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy WOT.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alerty do mieszkańców siedmiu województw: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, mazowieckiego, łódzkiego, świętokrzyskiego i małopolskiego.
Sztab Generalny Wojska Polskiego wydał apel, by "w przypadku odnalezienia zestrzelonych dronów lub ich fragmentów nie należy się do nich zbliżać, dotykać ani ich przenosić".
> Ministerstwo Edukacji Narodowej wydało komunikat skierowany do uczniów. "Nie ma zdiagnozowanych nowych zagrożeń. Wszyscy uczniowie i nauczyciele mogą bezpiecznie pójść dzisiaj do swoich szkół".
> Głos na temat wydarzeń w Polsce zabrał szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha. "Rosyjskie drony przelatujące nad Polską podczas masowego ataku na Ukrainę pokazują, że poczucie bezkarności Putina stale rośnie, ponieważ nie został on odpowiednio ukarany za swoje poprzednie zbrodnie" - napisał.
> Po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej do MSZ wezwany został charge d'affaires Rosji Andriej Ordasz.
> "Jesteśmy z naszymi sojusznikami z NATO w obliczu tych naruszeń przestrzeni powietrznej i będziemy bronić każdego cala terytorium NATO" - zapewnił ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker na portalu X.
> Czasowo wstrzymany był ruch na czterech lotniskach: Chopina, w Modlinie, w Lublinie i Rzeszowie.
Autorka/Autor: PKoz, akr, ft
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24