Rostowski nie złożył żadnej dymisji - tak Donald Tusk zareagował na Twitterze na doniesienia "Newsweeka". Tygodnik podał, że nieoficjalnie dowiedział się z dwóch niezależnych źródeł, iż minister finansów złożył rezygnację na ręce premiera.
O 22.31 "Newsweek" poinformował na swojej stronie internetowej, że kilka godzin wcześniej Rostowski złożył dymisję na ręce premiera. Tygodnik podał, że informację zdobył z dwóch niezależnych źródeł, a Tusk zastanawia się, czy rezygnację przyjąć.
Przez kilkadziesiąt minut nie można było potwierdzić tej informacji. Rzecznik rządu Paweł Graś nie odbierał telefonu, politycy PO Andrzej Halicki i Paweł Olszewski mówili, że nic nie wiedzą na ten temat.
Medialną burzę uciął w końcu, po blisko 40 minutach, sam Tusk. Szef rządu napisał o 23.09 na Twitterze: "Minister Rostowski nie złożył żadnej dymisji! Plotki czy nagonka?"
@BurzynskaAga Minister Rostowski nie złożył żadnej dymisji! Plotki czy nagonka?
— Donald Tusk (@premiertusk) August 20, 2013
Sam premier mimo późnej pory wydawał się być w dobrym nastroju i odpowiadał na pytania internautów.
“@machnikbartek: A jak to prawda? :) a PDT kantuje?” A gdzie maniery? Po 23 też powinny obowiązywać:)
— Donald Tusk (@premiertusk) August 20, 2013
Doniesienia "Newsweeka" zdementował również Wydział Prasowy Ministerstwa Finansów. W komunikacie resortu podkreślono, że informacje nt. ewentualnej dymisji Rostowskiego są nieprawdziwe.
Już od kilku dni w mediach pojawiały się spekulacje, dotyczące tego, że Donald Tusk może zdymisjonować Jacka Rostowskiego przy okazji szykowanej na jesień rekonstrukcji rządu. Jako pierwsza o planowanej zmianie napisała agencja Reutersa, powołując się na informacje z trzech nieoficjalnych źródeł zbliżonych do premiera.
Szlachectwo zobowiązuje
Podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk mówił: - Szlachectwo zobowiązuje, więc wydawałoby się, że Reuters, jako jedna z najbardziej szanowanych na świecie agencji, nie będzie uprawiała dość modnej ostatnio publicystyki opartej wyłącznie na własnej wyobraźni albo na plotkach. Nawet, jeśli to jest agencja z takim autorytetem, to ponieważ posługuje się wyłącznie plotką - nie zamierzam tego komentować.
Reuters podał też nazwiska kandydatów na następcę Rostowskiego. Na pierwszym miejscu był wymieniany Janusz Lewandowski - obecnie unijny komisarz ds. programowania finansowego i budżetu. Drugim z kandydatów miał być były premier i doradca ekonomiczny Donalda Tuska Jan Krzysztof Bielecki. Agencja wymieniła też Dariusza Rosatiego.
Jacek Rostowski jest ministrem finansów od 2007 roku, od marca 2013 pełni funkcję wicepremiera. Rostowski jest uznawany za zaufaną osobę premiera Donalda Tuska. Szef rządu w pełni popiera działanie szefa. Opozycja krytykuje Rostowskiego za nadmierną politykę fiskalną i doprowadzenie do wzrostu długu publicznego.
Autor: adsz//gak / Źródło: tvn24.pl, Newsweek, PAP