W związku z decyzją Władimira Putina o inwazji na Ukrainę, nad ranem zebrał się Komitet do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych. Komitet - jak przekazał rzecznik rządu Piotr Mueller - "polecił Stałemu Przedstawicielowi przy NATO złożenie wniosku o uruchomienie art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego".
Komitet został zwołany "w trybie natychmiastowym". W jego skład wchodzą między innymi ministrowie: obrony narodowej, spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych i sprawiedliwości. Jak poinformował rzecznik rządu w posiedzeniu biorą udział również premier Mateusz Morawiecki i wicepremier do spraw bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński.
O godzinie 6.20 Mueller poinformował, że komitet "polecił Stałemu Przedstawicielowi przy NATO złożenie wniosku o uruchomienie art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego".
Strony będą się konsultowały, ilekroć zdaniem którejkolwiek z nich zagrożona będzie integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron.
Mueller: wszystkie właściwe organy państwa rozpoczęły procedury
- W nocy Rosja rozpoczęła agresję militarną, agresję o charakterze zbrojnym na terenie Ukrainy. W związku z tym wszystkie służby, wszystkie właściwe organy państwa rozpoczęły procedury, które są związane z tego typu sytuacją - zapewnił rzecznik na porannym briefingu prasowym przed kancelarią premiera.
Podkreślił, że "dzisiaj już nikt nie ma wątpliwości, że Władimir Putin rozmawia tylko i wyłącznie językiem siły i szantażu". - Dzisiaj wieczorem spodziewamy się, że Rada Europejska przyjmie zdecydowany pakiet sankcji ekonomicznych, finansowych, dotyczących na przykład blokady systemów finansowych, handlu między państwami. To muszą być dotkliwe sankcje ekonomiczne - dodał.
- Dzisiejsze wydarzenia, które obserwujemy na terenie Ukrainy, to bezprawne wkroczenie na teren suwerennego państwa, to agresja militarna, to rozpoczęcie, de facto wypowiedzenie wojny - mówił Mueller.
Rzecznik rządu był pytany na briefingu między innymi o gotowość polskich sił zbrojnych. - Podwyższoną gotowość w sensie działań operacyjnych, które zostały w ostatnich dniach wykonane, można było obserwować w ostatnim czasie w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział Müller i wskazał na przemieszczenie żołnierzy amerykańskich na teren Polski. Zapewnił, że "nasze wojska też są w pełnej gotowości".
Rzecznik rządu: obserwujemy pierwsze sygnały działań cybernetycznych
Rzecznik rządu informował, że "obserwujemy sytuację ataków również o charakterze cybernetycznym". - Od wczoraj w szczególności na terenie Ukrainy, również nasilone działania na terenie Polski. Dlatego też wszystkie służby w tym zakresie podejmują działania, które mają blokować tego typu krytyczne możliwości naruszenia w cyberprzestrzeni, bezpieczeństwa chociażby sieci energetycznych - powiedział.
W tej chwili - dodał - "mamy do czynienia z atakiem o charakterze kinetycznym, z agresją militarną na terenie Ukrainy". - Ale również wszyscy wiemy doskonale, że wojnę w tej chwili można prowadzić również w cyberprzestrzeni i pierwsze sygnały takich działań cybernetycznych obserwujemy - zaznaczył.
Mueller: otoczymy uchodźców odpowiednia opieką
Pytany, czy Polska jest przygotowana na falę uchodźców z Ukrainy, Piotr Mueller powiedział, że "pierwszym scenariuszem, bazowym, jest wsparcie Ukrainy w obronie jej własnych granic". - Na teren Ukrainy dostarczamy pomoc o charakterze humanitarnym, ale też uzbrojenie, które ma służyć obronie granic ukraińskich - mówił.
- Wiemy, że w sytuacjach konfliktów zbrojnych mogą się pojawiać przemieszczenia ludności, również do krajów ościennych, nie tylko na terenie kraju, który jest atakowany - dodał. Zapewnił, że jeśli uchodźcy będą przemieszczać się na teren Polski, "będziemy ich otaczać odpowiednią opieką".
Rosja zaatakowała Ukrainę
W czwartek nad ranem Władimir Putin poinformował, że wydał rozkaz przeprowadzenia specjalnej operacji wojskowej w Donbasie. Ogłosił początek "specjalnej operacji wojskowej", by "zdemilitaryzować" i "zdenazyfikować" Ukrainę. W największych miastach Ukrainy słyszane są wybuchy.
Źródło: tvn24.pl