Rosja zaatakowała Ukrainę, rozkaz wydał w czwartek nad ranem Władimir Putin. - Będzie chciał rozbić wojska ukraińskie, złamać wolę narodu ukraińskiego do obrony, po czym wprowadzić swoje wojska we wszystkie miejsca, które mogłyby być zagrożeniem dla jego planu zajęcia wschodniej Ukrainy - mówił w TVN24 generał Waldemar Skrzypczak. - To będzie brutalna wojna, brutalna okupacja - dodał.
O rosyjskiej inwazji na Ukrainę mówił w TVN24 generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych, były wiceminister obrony narodowej. - Putin zdecydował się na wojnę, przeprowadzi operację wojskową na szeroką skalę. Chce swoimi działaniami przeciąć obszar Ukrainy na dwie części wzdłuż linii Kijów-Odessa - powiedział.
- To początek operacji wojskowej. Rozpocznie się natarcie sił zbrojnych Rosji, która w ostatnich tygodniach zwiększyła swoją przewagę nad armią ukraińską przynajmniej trzy-czterokrotnie. Są dokonywane ataki rakietowe. Pierwszy etap operacji się rozpoczął. Celem tego etapu jest obezwładnienie zdolności armii ukraińskiej do obrony, do dowodzenia wojskami - wyjaśniał.
Po zakończeniu tego etapu - dodał gość TVN24 - "jeśli Rosjanie uznają, że ukraińska obrona jest na tyle obezwładniona, na tyle sparaliżowana, rozpocznie się na wybranych kierunkach uderzenie wojsk pancerno-zmechanizowanych na już naruszoną obronę armii ukraińskiej".
Skrzypczak: Putin nie przebiera w siłach i środkach
- Putin będzie chciał rozbić wojska ukraińskie, złamać wolę narodu ukraińskiego do obrony, po czym wprowadzić swoje wojska we wszystkie miejsca, które mogłyby być zagrożeniem dla jego planu zajęcia wschodniej Ukrainy. Będzie starał się sparaliżować jakikolwiek opór ze strony Ukraińców. A potem przejść do okupacji - stwierdził generał Skrzypczak.
Jego zdaniem "to będzie brutalna wojna, brutalna okupacja". - Putin nie przebiera w siłach i środkach. Będzie robił wszystko, by swoje cele osiągnąć - podkreślił.
Źródło: TVN24