Robert Lewandowski w TVN24 o nagrodzie Złotego Buta, nieudanych mistrzostwach Europy i rodzinie

Źródło:
tvn24.pl
Lewandowski: czuje się dużo lepiej niż jak miałem 25-27 lat
Lewandowski: czuje się dużo lepiej niż jak miałem 25-27 lat TVN24
wideo 2/4
Lewandowski: czuje się dużo lepiej niż jak miałem 25-27 lat TVN24

Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski i napastnik Bayernu Monachium, ostatnio otrzymał prestiżową nagrodę Złotego Buta. W "Faktach po Faktach" w TVN24 opowiedział o tym, co decyduje o jego sukcesie, a także o nieudanych mistrzostwach Europy oraz o tym, dlaczego postanowił nie zmieniać latem klubu.

We wtorek Lewandowski odebrał - po raz pierwszy w karierze - Złoty But, nagrodę dla najlepszego strzelca w europejskich ligach. W sezonie 2020/2021 piłkarz Bayernu zdobył 41 bramek.

OGLĄDAJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z ROBERTEM LEWANDOWSKIM W TVN24 GO >>>

W klasyfikacji Złotego Buta w najsilniejszych ligach na Starym Kontynencie (angielskiej, niemieckiej, hiszpańskiej, włoskiej i francuskiej) liczba goli mnożona jest przez dwa, dlatego końcowy wynik Lewandowskiego to 82 punkty. Drugie miejsce zajął Argentyńczyk Lionel Messi, który wówczas jeszcze w barwach Barcelony (obecnie Paris Saint-Germain) strzelił 30 goli (60 pkt.), a trzecie - Portugalczyk Cristiano Ronaldo z Juventusu Turyn (obecnie Manchester United) - 29 bramek, czyli 58 punktów.

Robert Lewandowski: są powody do zadowolenia

Lewandowski w czwartkowych "Faktach po Faktach" został zapytany, czy nagrody indywidualne są dla niego ważne i czy czuje satysfakcję, że zostawił za plecami Messiego i Ronaldo.

- Jeśli są wyniki, to i nagrody potem przychodzą. Jedno z drugim się wiąże. Wszystko to, co zdobywa się z drużyną, jest najcenniejsze. Indywidualne trofea są czymś przyjemnym, dodatkowym, czymś, co bardzo doceniam. Zdaję sobie sprawę, jak ciężko musiałem na to pracować - mówił kapitan reprezentacji Polski.

- Na pewno jest to duma, też wielkie szczęście i poczucie własnej wartości. Tego, co się robi na boisku, tego, jakim jest się piłkarzem. Nie ma co ukrywać, patrząc na ostatnie sezony, są powody do zadowolenia. Dzięki temu można zdobyć jeszcze większą pewność siebie. Zdecydowanie ciężka praca, wyniki, które przychodzą czasem później, ale cierpliwość też w tym wszystkim odgrywa kluczową rolę - wyjaśnił.

- Jestem takim typem człowieka, który za każdym razem, jak coś zdobędzie, to nie ma myślenia, że już wystarczy. Sukcesy mnie nakręcają. Również motywują, że skoro wygrałem raz, to powtórzenie tego jest wyzwaniem. Jest poczucie, że w kolejnym sezonie mogę wywalczyć następne trofea i cieszyć się z tego, co robię. Moja pasja do piłki nożnej i do sportu daje mi ciągle tyle radości i motywacji, że mam wewnętrzną siłę, żeby się doskonalić. Niezależnie od tego, ile mam lat. Dla mnie są to tylko numery. Po swoich badaniach - nie tylko fizycznych - czuję się dużo lepiej, niż jak miałem 25-27 lat. To daje mi duży bodziec, żeby iść jeszcze wyżej - dodał Lewandowski.

Lewandowski: czuje się dużo lepiej niż jak miałem 25-27 lat
Lewandowski: czuje się dużo lepiej niż jak miałem 25-27 lat TVN24

Gość TVN24 nie ukrywał, że żałuje, iż zeszłoroczny plebiscyt Złotej Piłki (nagrody dla najlepszego piłkarza świata w danym roku), w którym był głównym kandydatem do zwycięstwa, został odwołany. Organizatorzy tłumaczyli swoją decyzję pandemią COVID-19, która wpłynęła na futbolowe rozgrywki.

- Pytanie, jak plebiscyt będzie wyglądał teraz. Oczywiście za dużo o tym nie myślę. Zdaję sobie sprawę, że Złota Piłka nie tylko w świecie futbolu, ale i sportu jest prestiżową nagrodą. Jestem świadomy, jacy piłkarze - w erze Messiego i Ronaldo - otrzymywali ją najczęściej. Będąc w tym samym czasie, może parę lat później, mam szansę gdzieś tam o nią powalczyć. Szczerze powiedziawszy, nie zastanawiałem się głębiej nad tym, dlaczego odwołano plebiscyt rok temu. Mam nadzieję, że nie przez to, skąd pochodzę, bo nie wierzę w takie rzeczy i nie chcę wierzyć - powiedział piłkarz.

Robert Lewandowski o szczycie swojej formy

Lewandowski został również zapytany, czy znajduje się obecnie w szczycie formy. - Trudno powiedzieć, co oznacza szczyt formy. Na pewno jestem w formie, w której nigdy nie byłem. Pokazują to też moje wyniki wydolnościowe. Wiadomo, że świadomość mojego ciała, treningów, doświadczenia, które mam, pomaga mi w tym - pomimo wieku jak to wiele osób mówi - żeby podnosić parametry i często obalać mity mówiące, że w takim wieku nie można się poprawić. Jestem jednostką, która może pokazać i opowiedzieć, jak człowiek w wieku 33 lat poprawia przygotowanie szybkościowe i wydolnościowe. Dzięki temu posiadam wiedzę, współpracuję oczywiście z wieloma osobami, które mi pomagają. Jestem w stanie podnosić poprzeczkę. Zdaję sobie sprawę, że jak fizycznie dobrze się czuję, to łatwiej jest mi na boisku. Ten element w piłce nożnej zawsze ma znaczenie - zaznaczył.

Dodał, że nie jest "maszyną", jak często się go określa. - Jestem człowiekiem, popełniam błędy i nie znam się na wszystkim. Jak coś robię, chcę robić to dobrze. Zawsze jest taka chęć, żeby nie patrzeć na to, co było, a bardziej na to, co przede mną. Nie jestem maszyną. Mam uczucia, emocje, popełniam błędy i bardzo dużo nauczyłem się na własnych, ale też na czyichś błędach. We wcześniejszych latach je popełniałem, ale wiedziałem, że jeśli chcę coś zmienić, wyznaczyć nową ścieżkę, wejść na poziom, na który mało kto wszedł, nie mogę słuchać za bardzo osób, które nigdy tam nie były. Raczej bardziej myśleć w swoim kierunku i ewentualnie wyciągać te dobre rzeczy od osób, które faktycznie mają coś dobrego. Iść w kierunku, w którym przede wszystkim podpowiada moje serce - powiedział Lewandowski.

- Talent? Myślę, że w moim przypadku to kilkadziesiąt procent. Talent może nie jest najważniejszym elementem w żadnej dziedzinie życia, ale oczywiście pomaga. Pomaga w tym, niezależnie w jakim jestem wieku, przyswajać nowe rzeczy. Nie jest to dla mnie wielki problem, ale jednak ciężka praca to podstawa. To 60-70 procent sukcesu nie tylko na boisku, ale i poza nim. Nie ma szans bazować tylko na talencie na dłuższą metę. To jest ta różnica między talentem a ciężką pracą. Szczęście? Myślę, że przy ciężkiej pracy szczęście samo się pojawia. Sztuką jest wykorzystać moment, kiedy szczęście się do ciebie uśmiecha. Wszystkie te trzy elementy są ważne, nie tylko w piłce nożnej, ale w życiu każdego z nas - dodał napastnik Bayernu.

Robert Lewandowski o reprezentacji Polski

Lewandowski przyznał, że był rozczarowany po nieudanych dla polskiej reprezentacji mistrzostwach Europy. Celem minimum był awans do 1/8 finału, ale Biało-Czerwoni odpadli z turnieju po fazie grupowej.

- Miałem poczucie, że mogliśmy osiągnąć więcej - stwierdził Lewandowski, który z Bayernem wywalczył wszystkie najważniejsze klubowe trofea. Czy zatem może czuć się piłkarzem spełnionym, nawet jeśli do tej pory nie osiągnął wielkiego sukcesu w drużynie narodowej?

- Mogę być piłkarzem spełnionym. Zdaję sobie sprawę, że na to wszystko, co z reprezentacją robimy i osiągamy, też trzeba bardziej patrzeć przez pryzmat potencjału zespołu. Dla mnie zawsze największym wyzwaniem było awansować na wielki turniej. Walczyć z największymi w Europie czy na świecie. Oczywiście z drugiej strony mógłbym powiedzieć: tu mam mało szans, tu będzie trudno, po co mam się angażować, ale nie jestem taką osobą. Jestem dumny, skąd pochodzę, dla kogo gram, że jednak reprezentacja to nie są tylko indywidualne marzenia, ale także spełnienie z czasów, gdy byłem dzieckiem. Staram się z tego, co jest, z tego, co mam, wyciągnąć jak najwięcej i doceniać. Owszem, gramy czasem lepiej lub gorzej, ale nie należy oczekiwać, że będziemy zdobywać złote góry. Oczekiwania nie mogą przerastać tego, na co nas stać - powiedział Lewandowski.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Lewandowski o reprezentacji: gramy czasem lepiej lub gorzej, ale nie należy oczekiwać, że będziemy zdobywać złote góry
Lewandowski o reprezentacji: gramy czasem lepiej lub gorzej, ale nie należy oczekiwać, że będziemy zdobywać złote góryTVN24

Gość TVN24 stwierdził, że "widzi postęp" w grze kadry od czasu Euro.

- Jeśli chodzi o samo Euro, sam zastanawiałem się, czego brakuje w tej układance, żebyśmy naprawdę zrobili duży krok do przodu. Oczywiście trudno jest porównywać reprezentacje obecną czy sprzed trzech lat. Piłkarze są w innej formie, są również nowe twarze. Do tego mając mały wybór w tym wszystkim, bo nie jest tak, że mamy 2-3 zawodników na każdej pozycji. To jest jednak ograniczone z powodu szkolenia w Polsce. Patrząc na 40-milionowy kraj, mogłoby to wyglądać dużo lepiej, ale to nie jest tylko wina piłkarzy czy trenerów w młodszych rocznikach. Ten problem leży dużo głębiej. Od samego pewnie wychowania fizycznego, od tego, jak świat się zmienia i jak teraz funkcjonuje. Zawsze grając w kadrze, starałem się wyciągnąć maksa i dawać szczęście kibicom, którzy są, mam nadzieję, dumni, że przychodzą na mecz i oglądają nas - mówił.

Od marca kadra pod wodzą Paulo Sousy walczy w eliminacjach mistrzostw świata, które za rok odbędą się w Katarze. Na turniej pojedzie tylko zwycięzca grupy, druga ekipa zagra w barażach. Na razie Biało-Czerwoni z dorobkiem 11 punktów po sześciu kolejkach zajmują w tabeli grupy I trzecie miejsce - za Albanią (12 pkt.) i Anglią (16 pkt.).

- W przeszłości było sporo dramaturgii w meczach eliminacyjnych. Pomimo słabszej gry zdobywaliśmy punkty. Zdajemy sobie sprawę, że w tych eliminacjach będzie tak samo. Patrząc, ile kontuzji w ostatnim czasie miała reprezentacja, to też nie jest łatwe dla trenera i dla nas. (…) To był element, który utrudniał zgrywanie, współpracę, ćwiczenie nowych elementów. Dużo było rotacji w składzie, gdzieś brakowało stabilizacji w mistrzostwach Europy. Teraz problemy też nas dotykają, ale musimy myśleć pozytywnie, patrzeć do przodu i zdobywać przede wszystkim punkty, żebyśmy zagrali w barażach i powalczyli o mundial - powiedział Lewandowski.

Kapitan kadry został zapytany także o incydent podczas wrześniowego meczu z Anglią na Stadionie Narodowym. Gdy goście z Wysp przed pierwszym gwizdkiem klęknęli na jedno kolano w geście sprzeciwu wobec rasizmu i dyskryminacji, z trybun poleciały przeraźliwe gwizdy. Polscy piłkarze odpowiedzieli, wskazując naszywki na koszulce z napisem "Respect".

- Na pewno byłem zdziwiony na początku. Później zacząłem się zastanawiać, skąd mogła być taka reakcja. Teraz pytanie, czy ten gest, który Anglicy dość długo już wykonują, powinien zostać zmieniony. Tak to sobie tłumaczę. Nie chciałbym, żeby kibice gwizdali, jeśli chodzi o sam rasizm, bo jestem przeciwko rasizmowi. Miałem styczność z wieloma sytuacjami, zawsze staram się stawać w obronie, żeby tych złych rzeczy było jak najmniej. Pytanie, czy bardziej chodziło o sytuację, która może trwa za długo dla niektórych. To oczywiście pole do rozmowy, czy w taki sposób demonstrować walkę z rasizmem, czy może w inny. Takie głosy już gdzieś słyszałem, że jednak warto to zmienić niż ciągle robić to samo - odpowiedział Lewandowski.

Robert Lewandowski o gwizdach kibiców przed meczem z Anglią
Robert Lewandowski o gwizdach kibiców przed meczem z AngliąTVN24

Robert Lewandowski o życiu rodzinnym

Piłkarz podkreślił, że nie myślał latem o zmianie klubu, jak zrobili to Messi i Ronaldo. - Skupiłem się na tym sezonie. Gram w klubie bardzo stabilnym finansowo, bez żadnych problemów. Pod tym względem trudno porównać sytuację Bayernu i innych klubów. Bo jeśli chodzi o zarządzanie, jest to wielka nauka i również wielkie doświadczenie, patrząc szczególnie w czasach po pandemii, bo mam nadzieję, że można już tak mówić - wyjaśnił.

Lewandowski nie ukrywał, że z powodu pandemii COVID-19 "granie bez kibiców było trudne" i potrzebował czasu, żeby to zaakceptować. Jak pandemia zmieniła z kolei jego życie pozasportowe?

- Myślę, że w jakiś sposób może nie przewartościowała, ale dała - jak chyba każdemu z nas - trochę do myślenia na temat prostych rzeczy i tego, w którym kierunku świat podąża i jak szybko podąża. Czasami chyba warto wyhamować i zobaczyć, co się dzieje wokół nas, dostrzec rzeczy, które wcześniej może nie były dostrzegane. Wspominam szczególnie pierwszy lockdown, który trwał kilka tygodni i siedziałem w domu. To było coś nowego. Pierwszy raz od 12 lat nie myślałem, że w weekend jadę na mecz, a za trzy dni muszę znowu gdzieś wyjechać. Byłem skupiony tu i teraz na rodzinie. Spędzaliśmy wspólnie czas. Oczywiście dla wielu była to ciężka sytuacja, nie każdy miał takie możliwości. Pewnie do dzisiaj gdzieś to w psychice niektórych siedzi, ale mam nadzieję, że normalność, która powoli wraca, będzie nabierała rozpędu, że będziemy mogli wrócić do życia sprzed pandemii, ale z nowymi spostrzeżeniami i doświadczeniami - mówił gość TVN24.

Na pytanie, czy jako mężczyzna jest szczęśliwy i spełniony, odpowiedział: - Myślę, że tak. W większym stopniu na pewno jestem szczęśliwą osobą. Doceniam to, co mam, to, co osiągam. Zdaję sobie sprawę, że spełniona osoba nie może spocząć na laurach, tylko zna swoją wartość. Gdzieś ten głód zdobywania kolejnych naród, stawiania sobie nowych celów zawsze jest dla mnie wyzwaniem. Oczywiście jestem sportowcem, ale wiem, że kariera piłkarza nie trwa wiecznie, ale dopóki gram, chcę grać na tym poziomie jak najdłużej. Tym bardziej, że w wieku 22 lat zacząłem myśleć o tym, że jeśli zadbam o siebie, będę mógł wydłużyć swoje piłkarskie życie. Jestem szczęśliwy, że czuję efekty tego planowania i że cierpliwość popłacała.

Lewandowski: głód zdobywania kolejnych naród, stawiania sobie nowych celów zawsze jest dla mnie wyzwaniem
Lewandowski: głód zdobywania kolejnych naród, stawiania sobie nowych celów zawsze jest dla mnie wyzwaniemTVN24

Lewandowski został również zapytany o swoje córki - Klarę i Laurę. - Czy są odbiciem rodziców? Klara w jakimś stopniu na pewno tak, Laura jeszcze jest za mała, żeby to ocenić. Obie różnią się charakterami. Oczywiście nie wiem, jak to będzie za pół roku, bo może to się znowu zmienić. Klara jest dzieckiem, które rzadko się zatrzymuje, lubi próbować czegoś nowego. Laura jest bardziej spokojna. Dla mnie to wielka frajda i szczęście, wracając do domu i widząc te uśmiechy na twarzach. Nawet wsparcie z trybun to jest coś, co trudno opisać słowami. Kiedy rodzina ogląda ciebie na boisku, jest to wartość dodana, która daje wielkiego kopa motywacyjnego - podsumował.

OGLĄDAJ CAŁĄ ROZMOWĘ Z ROBERTEM LEWANDOWSKIM W TVN24 GO >>>

Autorka/Autor:kz

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Kolejne dni przyniosą nam sporo zmian w pogodzie. Przede wszystkim nad Polskę nadciągnie porcja cieplejszego powietrza, przez którą miejscami temperatura wzrośnie do nawet 14 stopni Celsjusza. Jak długo potrwa to ocieplenie?

Będzie nawet 14 stopni. Jak długo potrwa ocieplenie

Będzie nawet 14 stopni. Jak długo potrwa ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Podczas spotkania marszałka Sejmu Szymona Hołowni w Rypinie (Kujawsko-Pomorskie) doszło do ostrej wymiany zdań między nim a dwoma mieszkańcami. Zarzucili oni kandydatowi na prezydenta, że "koalicja 13 grudnia nie martwi się o Polskę" i że "wszystko jest sprzedane". Po dłuższej dyskusji Hołownia chciał im podać rękę, ale ci jednak odmówili.

"Podamy sobie ręce czy nie? Zrobiłem, co mogłem". Spięcie na spotkaniu z Hołownią

"Podamy sobie ręce czy nie? Zrobiłem, co mogłem". Spięcie na spotkaniu z Hołownią

Źródło:
PAP

- Jestem z zawodu nauczycielem historii. I trudno, żebym dziś nie powiedział kilku zasadniczych słów dotyczących sytuacji, bo ona jest sytuacją historyczną, w jakiej znaleźliśmy się my wszyscy - mówił na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego Donald Tusk. Premier ocenił, że wojna na wschodzie wchodzi w rozstrzygającą fazę i "zbliża się nieznane".

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Premier o "wydarzeniach ostatnich kilkudziesięciu godzin". "Zbliża się nieznane"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Obecnie kumulacja wynosi 520 milionów złotych. W Polsce odnotowano pięć wygranych czwartego stopnia w wysokości ponad 224 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 22 listopada 2024 roku.

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Olaf Scholz ma zostać kandydatem SPD na kanclerza w przedterminowych wyborach. Niemieckie media szeroko komentują zapowiadane na poniedziałek ogłoszenie tej nominacji. Portal RND ocenił, że Scholz "ma szansę udowodnić, że jego kanclerstwo nie było historycznym nieporozumieniem". "Sueddeutsche Zeitung" nazywa go zaś "wypaloną marką" i pisze, że "jest prawdopodobnie najsłabszym, najmniej odpowiednim kandydatem na kanclerza, jakiego SPD kiedykolwiek wysunęła".

SPD wybrała kandydata. "Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemal szalone"

SPD wybrała kandydata. "Na pierwszy rzut oka wydaje się to niemal szalone"

Źródło:
PAP

Orange Polska ostrzega przed SMS-ami, w których oszuści podszywają się pod tego operatora. Wiadomości dotyczą rzekomej konieczności aktywacji konta.

Uwaga na takie SMS-y

Uwaga na takie SMS-y

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę o godzinie 16 w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Podczas wydarzenia zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta - przekazał w piątek rzecznik PiS Rafał Bochenek.

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

Źródło:
PAP, TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

Wszyscy potencjalni kandydaci na prezydenta wywodzący się z Koalicji Obywatelskiej - Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski, jak i Szymon Hołownia, wygraliby w II turze wyborów z potencjalnymi kandydatami PiS - Przemysławem Czarnkiem i Karolem Nawrockim - wynika z najnowszego sondażu CBOS.

Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę

Kandydaci koalicji kontra kandydaci PiS. Warianty na drugą turę

Źródło:
PAP

Jak wyglądało funkcjonowanie resortu kultury za rządów PiS? Co zmieniło się po odejściu ministra Piotra Glińskiego? Mówiła o tym w "#BezKitu" szefowa MKiDN Hanna Wróblewska. Przyznała, że kiedy weszła do instytucji, zastała "bardzo wielu cennych urzędników i kompletny chaos". Przekazała, że przeprowadziła "reformę" i "od tego momentu o tym, kto dostaje dotacje w ramach programu ministra, będzie decydował nie gabinet polityczny, a eksperci".

Jak działał resort kultury za ministra Glińskiego. "Władza była na tyle wysoka, że mógł zadecydować o wszystkim"

Jak działał resort kultury za ministra Glińskiego. "Władza była na tyle wysoka, że mógł zadecydować o wszystkim"

Źródło:
TVN24, PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o przekroczeniu dopuszczalnego poziomu pestycydu w herbacie czarnej liściastej. "Nie należy spożywać partii produktów określonych w komunikacie" - zaapelował GIS.

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Partie herbaty wycofane ze sklepów. "Zagrożenie dla zdrowia"

Źródło:
tvn24.pl

Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret przyznający azyl polityczny na Białorusi Tomaszowi Szmydtowi - przekazała państwowa agencja BiełTA. Szmydt to ścigany za szpiegostwo były sędzia, który na początku maja zbiegł z Polski.

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Tomasz Szmydt dostał azyl na Białorusi

Źródło:
tvn24.pl, PAP

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Kampania prezydencka zacznie się 8 stycznia przyszłego roku - ogłosił w piątek marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Wyjaśnił, że zanim poinformuje o dacie samego głosowania, "musi skonsultować się z Państwową Komisją Wyborczą". - Na pewno będzie to w maju - powiedział.

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Marszałek Sejmu podał datę startu kampanii prezydenckiej

Źródło:
TVN24, PAP

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, Kurier, tvn24.pl

Aż 5,5 tysiąca miejsc pracy ma zostać zlikwidowanych w zakładach niemieckiego producenta części samochodowych Bosch.

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Gigant zapowiada ogromne zwolnienia

Źródło:
PAP

Intensywne opady śniegu spowodowały paraliż komunikacyjny w środkowej i północnej Francji. W okolicach Paryża doszło do karambolu z udziałem kilku pojazdów, ponad 30 osób zostało rannych. Ogromne korki powstały także na kilku autostradach - w jednym miejscu utknęło ponad dwa tysiące samochodów ciężarowych.

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Ponad dwa tysiące ciężarówek utknęło w korku

Źródło:
Le Monde

- Brytyjskie Siły Zbrojne mogłyby walczyć dziś wieczorem, gdyby Rosja dokonała inwazji na Europę Wschodnią - mówił jeden z głównych brytyjskich dowódców generał Rob Magowan, zapewniając w czasie posiedzenia komisji w Izbie Gmin o gotowości armii.

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

"Gdyby armia brytyjska została poproszona o walkę dziś wieczorem, walczyłaby"

Źródło:
PAP, Politico

Firma Northvolt kończy działalność związaną z rozwojem i produkcją magazynów energii w Gdańsku - ogłosili przedstawiciele firmy. Jak dodano, koncern szuka kupca na zakład w tym mieście.

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
PAP

- Trudno sobie wyobrazić, że policjanci wytargali z samochodu trzeźwego kierowcę i go bezpodstawnie pobili, a jednak tak było w tej sytuacji - mówi adwokat kierowcy, któremu sąd przyznał 160 tysięcy odszkodowania od policji w Zabrzu za pobicie. Najpierw to on był jednak oskarżony o napaść na policjantów.

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Pobili go, bo odmówił badania alkomatem. Wygrał w sądzie, policja ma mu zapłacić 160 tysięcy złotych

Źródło:
TVN24/Gazeta Wyborcza

W czwartkowe popołudnie w stanie Alabama stracono Careya Dale Graysona, skazanego za zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku. Jak podkreślają amerykańskie media, był on trzecią jak dotąd osobą, w stosunku do której karę śmierci wykonano poprzez uduszenie azotem.

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Źródło:
USA Today, CNN, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku. - Błędy i niekonsekwencje prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do takiego wyroku - powiedział na początku uzasadnienia orzeczenia sędzia Stanisław Zdun.

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

IMGW ostrzega przed oblodzeniem. W prawie całej Polsce w nocy spodziewane są trudne warunki drogowe, a w części regionów dodatkowym zagrożeniem okaże się silny wiatr. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Ostrzeżenia IMGW. Na drogach i chodnikach będzie bardzo ślisko

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

"Juror#2" to tytuł najnowszego filmu 94-letniego Clinta Eastwooda, który w końcu grudnia trafi na platformę Max. Legendarny hollywoodzki mistrz nakręcił thriller sądowy, którego bohater zasiadający w ławie przysięgłych odkrywa, że sam jest powiązany ze sprawą, w której ma sądzić. Obraz zbiera pochwalne recenzje i jest bodaj najlepszym filmem Eastwooda od czasu nakręconego w 2014 roku "Snajpera".

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "The Guardian", tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl