Złożenie wniosku o referendum w sprawie niezawisłości i niezależności sądów zapowiedzieli we wtorek przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna i szef klubu Platformy Sławomir Neumann.
Jak poinformował na konferencji prasowej w Sejmie Sławomir Neumann, pytanie, które będzie zaproponowane we wniosku, to: "Czy jesteś za niezależnością sądów i niezawisłością sędziów oraz za uniemożliwieniem wpływu członków i przedstawicieli Rady Ministrów, będących przedstawicielami władzy wykonawczej, jak również Sejmu i Senatu, na sędziów i prezesów sądów, a tym samym, czy jesteś za ścisłym przestrzeganiem zasady podziału władz?".
PiS zmienia sądy
Projekt PiS dotyczący Sądu Najwyższego wpłynął do Sejmu w ubiegłą środę wieczorem. Przewiduje m.in. trzy nowe izby Sądu Najwyższego, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku "z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości".
Złożenie w Sejmie projektu ustawy o Sądzie Najwyższym oraz zakończenie w ubiegłym tygodniu prac parlamentarnych nad zmianami w ustawach: o Krajowej Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych wywołało protesty opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej.
Cios w trójpodział władzy?
Przeciw planom zmian w sądownictwie protestowano w niedzielę przed Sejmem. Demonstrację zorganizowały partie i środowiska opozycyjne, m.in.: PO, Nowoczesna, KOD, Obywatele RP.
Także sam Sąd Najwyższy krytycznie zaopiniował poselski projekt ustawy. "Przekazanie tak istotnej władzy ministrowi sprawiedliwości prowadzi do kolizji z zasadami podziału i równowagi władz, niezależności sądów i niezawisłości sędziów, przez co dochodzi do braku gwarancji prawa do sądu" - ocenił w wydanej opinii.
Autor: mm/sk/jb / Źródło: PAP