Prezydent proponuje referendum, rzeczniczka PiS: to wymaga namysłu

Prezydent: chcę żeby w przyszłym roku odbyło się referendum w sprawie konstytucji
Prezydent: chcę, żeby w przyszłym roku odbyło się referendum w sprawie konstytucji
Źródło: tvn24

To jest inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy, my ją szanujemy, ona wymaga namysłu i ustalenia, o jakie zmiany chodzi - oświadczyła rzeczniczka PiS Beata Mazurek, odnosząc się do słów prezydenta ws. referendum dotyczącego konstytucji.

Pytany o prezydencką zapowiedź referendum konstytucyjnego Jan Maria Jackowski (PiS) stwierdził, że on tak rozumie pomysł prezydenta Andrzeja Dudy, iż chciałby on rozwiązać zapisany w konstytucji dylemat ustrojowy: czy w Polsce mamy mieć system gabinetowo-parlamentarny, czy bardziej system prezydencki.

"Ustrojowy abstrakt"

- Jak rozumiem ideę pana prezydenta - to jest moja opinia na ten temat - pan prezydent chciałby, aby w tej kwestii jakaś kropka nad i została postawiona - powiedział senator PiS. Zdaniem Jackowskiego, dylemat ten powstał, ponieważ "konstytucja z 1997 roku była pisana pod rządami dwóch prezydentów".

- Wpierw prezydentem był Lech Wałęsa i autorzy konstytucji robili bardzo wiele, by ograniczyć prerogatywy prezydenta, które Lech Wałęsa, w sposób wyjątkowo autorski mówiąc eufemistycznie, poszerzał w stosunku do ówczesnych zapisów "małej konstytucji" (z 1992 roku - red.) - powiedział. - Później, gdy Aleksander Kwaśniewski, który był przewodniczącym komisji konstytucyjnej, został prezydentem, to trochę na siłę zaczęto poszerzać te kompetencje o różne funkcje, których w pierwotnej wersji tej konstytucji nie były - dodał.

Zdaniem Jana Marii Jackowskiego, w rezultacie "powstał taki trochę wewnętrznie sprzeczny, ustrojowy abstrakt", w którym "mamy bardzo silny mandat pana prezydenta, jest z wyborów powszechnych", a z drugiej strony jego "kompetencje są takie, jakie są".

Jackowski: obecna konstytucja to wewnętrznie sprzeczny ustrojowy abstrakt

Jackowski: obecna konstytucja to wewnętrznie sprzeczny, ustrojowy abstrakt

Zapowiedź referendum

W środę podczas uroczystości w 226. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że chce, aby w sprawie Konstytucji Rzeczypospolitej odbyło się w przyszłym roku referendum. Prezydent podkreślił, że wierzy, iż to przedsięwzięcie uda się przeprowadzić ponad podziałami.

- Jako prezydent chcę razem z moimi rodakami to przedsięwzięcie przeprowadzić. Chcę, żeby w tej sprawie, w sprawie Konstytucji Rzeczypospolitej odbyło się w naszym kraju w przyszłym roku, roku 100-lecia niepodległości, referendum. Chcę, abyśmy w tej sprawie odbyli poważną debatę - powiedział Duda.

Ocenić model ustrojowy

- Wierzę w to, że taką konstytucję, która będzie czerpała z dorobku 226 lat od Konstytucji Majowej, z dorobku prawie 30 lat od 1989 roku i z dorobku 20 lat obowiązywania konstytucji z 1997 r. jesteśmy w stanie jako społeczeństwo stworzyć i że będzie to konstytucja na miarę 100-lecia niepodległości, na miarę wolnej Rzeczypospolitej - zaznaczył prezydent.

- W moim przekonaniu jako prezydenta, moi rodacy mają prawo się wypowiedzieć, czy konstytucja obowiązująca w Polsce od 20 lat funkcjonuje dobrze, czy są zadowoleni z tego modelu ustrojowego, czy też wymaga on zmian, a Polska i Polacy zasługują na nową konstytucję - powiedział prezydent na Placu Zamkowym.

Autor: mm//rzw / Źródło: PAP

Czytaj także: