Dlaczego Pratasiewicz nie dostał prawnej ochrony w Polsce?

Źródło:
Gazeta Wyborcza
Przydacz: Raman Pratasiewicz nie wystąpił w Polsce o azyl, ale o ochronę międzynarodową
Przydacz: Raman Pratasiewicz nie wystąpił w Polsce o azyl, ale o ochronę międzynarodowąTVN24
wideo 2/21
Przydacz: Raman Pratasiewicz nie wystąpił w Polsce o azyl, ale o ochronę międzynarodowąTVN24

Nieodebrany list polecony był najprawdopodobniej powodem, dla którego białoruski aktywista Raman Pratasiewicz nie dostał prawnej ochrony w Polsce - pisze "Gazeta Wyborcza". Jak piszą dziennikarze "GW", takie wnioski płyną z kontroli poselskiej przeprowadzonej przez parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej Michała Szczerbę i Kamilę Gasiuk-Pihowicz.

"Gazeta Wyborcza" w piątkowej publikacji napisała, że posłowie Koalicji Obywatelskiej zbadali, jak Urząd do Spraw Cudzoziemców, do którego zwrócił się Raman Pratasiewicz, współtwórca opozycyjnego kanału NEXTA, miał potraktować jego wniosek o nadanie mu międzynarodowej ochrony prawnej.

CZTAJ: Tworzył opozycyjny kanał, przed represjami uciekł do Polski. Kim jest zatrzymany na lotnisku aktywista

Jak podała "Wyborcza", Pratasiewicz przyjechał do Polski 8 stycznia 2020 roku, a dwa tygodnie później złożył wniosek i zdeponował swój paszport. Jak czytamy, z tego okresu pochodzi najczęściej publikowane w polskich mediach zdjęcie aktywisty, na którym widać go, gdy stoi przed Urzędem do Spraw Cudzoziemców, a w dłoni trzyma dokument z widocznym polskim godłem. "GW" napisała, że to Tymczasowe Zaświadczenie Tożsamości Cudzoziemca, jakie zwyczajowo obcokrajowcy otrzymują w zamian za zdeponowany paszport na czas rozpatrzenia decyzji przez urzędników.

- We wniosku Roman Pratasiewicz szczegółowo opisał, czym zajmował się na Białorusi, i wyraźnie zaznaczył, że jeśli tam wróci, grozi mu niebezpieczeństwo. Był przestraszony, o czym świadczą jego słowa, że wszędzie mogą ich znaleźć, nawet pod ziemią – powiedział cytowany przez "Wyborczą" poseł Szczerba.

Sprawa umorzona

Według "Gazety Wyborczej", 5 lutego ubiegłego roku UdSC wysłał list polecony na adres korespondencyjny wskazany przez Pratasiewicza, z nakazem stawienia się 3 marca. Dziennik przypomniał, że w Polsce zaczęła się wtedy pandemia COVID-19, a rząd ogłosił stan zagrożenia epidemicznego. "GW" napisała, że ponieważ pisma nikt nie odebrał, sprawa została umorzona 30 kwietnia. Jak relacjonuje dziennik, kilka dni później Pratasiewicz miał ponownie odwiedzić urząd, by uzyskać przedłużenie pobytu w Polsce. "Urzędnicy nie informują go o umorzeniu jego sprawy" – czytamy.

Aktywista, napisała "GW", raz jeszcze miał pojawić się 1 lipca, informując o zmianie adresu, jednak, jak dodał dziennik, i tym razem nikt go nie informował o przebiegu jego sprawy. "Decyzja o nieprzedłużeniu pobytu zostaje wysłana do niego dopiero osiem dni później, tyle że na stary adres, pod którym już nie mieszka" – podała "Wyborcza".

Matka Ramana Pratasiewicza: usłyszcie mój krzyk (materiał z maja 2021 roku)
Matka Ramana Pratasiewicza: usłyszcie mój krzykTVN24

Dziennik napisał, że 23 września 2020, po siedmiu miesiącach oczekiwania, Pratasiewicz poszedł do urzędu, by odebrać swój paszport. Miał być "przekonany, że wciąż trwa rozpatrywanie jego wniosku". "Jednak od urzędniczki słyszy zaskoczony, że jego sprawa została umorzona. Prosi jeszcze o uzasadnienie decyzji, ale jej nie dostaje" – czytamy.

CZYTAJ NA KONKRECIE 24: "Raman Pratasiewicz ma azyl polityczny w Polsce"? Nie. Pozostaje nacisk dyplomatyczny

- Podczas całej tej procedury nie odebraliśmy żadnej korespondencji z urzędu, mimo że mieszkaliśmy pod podanymi adresami. Nie trafiła ona później również do właścicielki mieszkania. Nie dostaliśmy żadnego telefonu z urzędu ani informacji drogą elektroniczną, choć podaliśmy numer telefonu komórkowego i adres e-mail – mówiła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Katarzyna Jerozolimska, ówczesna partnerka Pratasiewicza, która pomagała mu załatwiać sprawy w polskim urzędzie.

Odpowiedź urzędu

Rzecznik Urzędu do Spraw Cudzoziemców Jakub Dudziak powiedział "GW", że przepisy nie pozwalają mu na odniesienie się do konkretnej sprawy, dlatego nie może powiedzieć, czy rzeczywiście Pratasiewicz podał urzędnikom inną możliwość kontaktu i pozostawił im swój numer telefonu komórkowego lub adres e-mail. Jak dodał dziennik, Dudziak przekazał, że nawet jeśliby to zrobił, to urząd nie ma obowiązku kontaktowania się przez telefon lub e-mail z zainteresowanym, gdyż "decyzje, wezwania, zawiadomienia bądź inne pisma przesyłane są za pośrednictwem poczty na wskazany przez te osoby adres".

Raman Pratasiewicz TUT.by/Twitter

Dudziak, dodała "Wyborcza", stwierdził również, że przepisy obligują urząd do automatycznego umorzenia sprawy cudzoziemca, który nie stawi się na rozmowę z urzędnikiem i nie przedstawi usprawiedliwienia swojej nieobecności. Dziennik napisał też, że Dudziak nie odpowiedział na pytanie, czy UdSC posiada bazę danych osób, które mogą być prześladowane przez władze swojego kraju, zanim te jeszcze zwrócą się o ochronę międzynarodową lub azyl polityczny w Polsce.

"Wyborcza" podała, że jesienią Pratasiewicz zdecydował się ostatecznie na wyjazd na Litwę, ale urząd miał dalej prowadzić z nim korespondencję. Czytamy, że według relacji posła Szczerby, w październiku 2020 roku urząd miał wysłać Pratasiewiczowi pismo, "informując go, że nie wyda mu uzasadnienia decyzji o odmowie przyznania mu ochrony międzynarodowej, jeśli ten nie uiści opłaty administracyjnej w wysokości 5 zł za każdą stronę".

Autorka/Autor:js\mtom

Źródło: Gazeta Wyborcza

Pozostałe wiadomości

Trzy uwolnione przez Hamas zakładniczki wróciły już do Izraela. W ośrodku recepcyjnym w kibucu Reim czekały na nie matki, które po ponad roku wzięły swoje córki w ramiona. Bliscy Romi Gonen, Emily Damari i Doron Steinbrecher nie kryli wzruszenia. Siły Obronne Izraela udostępniły wideo, na którym widać emocjonalną reakcję ojca Gonen w oczekiwaniu na jej powrót.

Mówiła, że uwierzy dopiero, gdy zobaczy ją żywą

Mówiła, że uwierzy dopiero, gdy zobaczy ją żywą

Źródło:
Reuters, BBC

Kilkanaście dni temu odbyło się spotkanie Barbary Nowackiej, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Tomasza Siemoniaka i Donalda Tuska, gdzie po raz pierwszy twardo zasygnalizowano, że edukacja zdrowotna to będzie przedmiot nieobowiązkowy - mówił w programie "W kuluarach" Konrad Piasecki. W ocenie Mai Wójcikowskiej sposób komunikowania tej decyzji "świadczy o pozycji politycznej Barbary Nowackiej" i jej relacjach z ludowcami.

"Jak Donald Tusk to powiedział, to właściwie już było po herbacie"

"Jak Donald Tusk to powiedział, to właściwie już było po herbacie"

Źródło:
TVN24

TikTok poinformował w niedzielę, że "jest w trakcie przywracania" funkcjonowania aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Stało się to po ostatnich zapowiedziach Donalda Trumpa dotyczących przyszłości platformy w USA. Firma zapewnia, że będzie współpracować z prezydentem nad długoterminowym rozwiązaniem.

Zapowiedź Trumpa, zwrot w sprawie TikToka

Zapowiedź Trumpa, zwrot w sprawie TikToka

Źródło:
PAP

Grono słowackich psychiatrów i psychologów w liście otwartym do premiera oceniło, że jego działania zmieniają kulturę polityczną i polaryzują społeczeństwo. Wezwali Roberta Ficę do autorefleksji lub odejścia z polityki. W odpowiedzi szef rządu ocenił, że specjaliści nadużyli swojego zawodowego powołania i zagroził, że poinformuje międzynarodowe stowarzyszenia o ich działalności.

Psychiatrzy i psycholodzy wzywają premiera do autorefleksji

Psychiatrzy i psycholodzy wzywają premiera do autorefleksji

Źródło:
PAP, TVN24

W Białce Tatrzańskiej ośmioletnia dziewczynka wypadła z wyciągu krzesełkowego. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala.

Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego

Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Uwaga! Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Uwaga! Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24

Podczas spotkania w Lęborku z Karolem Nawrockim jeden z uczestników stwierdził, że Donald Tusk "zrobi wszystko", żeby kandydat PiS, "nawet jeśli wygra wybory, nie został prezydentem". Wywołało to duże emocje wśród zebranych, którzy zaczęli skandować "nie bać Tuska". - Jeśli chodzi o pana premiera, ja rozumiem pana emocje - stwierdził Nawrocki.

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. "Ja rozumiem emocje"

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. "Ja rozumiem emocje"

Źródło:
TVN24

To mój dom, w którym czuję się bezpiecznie, ciepło i szczęśliwie. W końcu moje dzieci wrócą do swoich pokoi, do ciepłych łóżek, do swoich zabawek. Nie ma słów, które mogłyby opisać to, co teraz czuję - mówi Nirmin Moussi. Wraz z wejściem w życie zawieszenia broni Hamasu z Izraelem Palestyńczycy z całej Strefy Gazy wracają do domów. Lub do tego, co pozostało z miejsc, które kiedyś tak nazywali.

"Przyjechałem, mając nadzieję, że zobaczę, iż mój dom wciąż stoi"

"Przyjechałem, mając nadzieję, że zobaczę, iż mój dom wciąż stoi"

Źródło:
CNN, Reuters

Położony na górze Ibu stratowulkan wciąż niepokoi mieszkańców indonezyjskiej wyspy Halmahera. W samą niedzielę doszło do kilkunastu erupcji, a z krateru wydobyła się gęsta chmura popiołu.

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Źródło:
AFP

W Stambule suczka przyniosła pod drzwi kliniki weterynaryjnej wyziębione, umierające szczenię. Całe zdarzenie można teraz zobaczyć na nagraniu uchwyconym przez kamery monitoringu.

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Źródło:
ENEX, bianet.org

W stolicy Alaski silny wiatr zdmuchnął dach z domu i rzucił nim o sąsiedni budynek. Moment ten widać na nagraniu z monitoringu. Fragmenty blachy spowodowały niemałe zniszczenia.

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Źródło:
alaskasnewssource.com

W trakcie pożarów w Los Angeles uaktywnili się zwolennicy teorii spiskowych. Według jednej z nich w wywołanie pożarów zamieszane były "globalne elity", a ogień został podłożony celowo, aby w mieście zrealizować koncepcję smart city. Tłumaczymy, na czym polega ta teoria spiskowa.

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

Źródło:
Konkret24

Woźnica wjechał bryczką na myjnię samoobsługową w Makowie Mazowieckim i umył wózek oraz konia myjką ciśnieniową. Spłoszone zwierzę uszkodziło elementy myjni. Policja opublikowała nagranie z monitoringu. Funkcjonariusze ustalili już tożsamość mężczyzn mogących mieć związek ze sprawą.

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciechanowska policja szuka 46-letniego Piotra Jasińskiego podejrzanego o zabójstwo 50-latki. Kobieta otrzymała cios ostrym narzędziem w trakcie awantury domowej. Zmarła mimo reanimacji podjętej przez ratowników. Funkcjonariusze apelują o pomoc w namierzeniu mężczyzny.

Kobieta zmarła po awanturze domowej. Policja szuka podejrzanego 46-latka

Kobieta zmarła po awanturze domowej. Policja szuka podejrzanego 46-latka

Źródło:
PAP

Policja zajmuje się sprawą niebezpiecznego zachowania kierowcy w sobotni wieczór w centrum Głogowa (woj. dolnośląskie). Według informacji, które dostaliśmy na Kontakt24, mężczyzna miał wyjść z klubu, wsiąść za kierownicę Land Rovera i próbował potrącić przechodniów. Na nagraniach, które krążą w sieci i które mają pochodzić ze zdarzenia, widać, że kierowca po kilku nerwowych manewrach autem wjechał na chodnik, po którym szli przechodnie, i potrącił co najmniej jedną osobę.

Kierowca miał taranować przechodniów na chodniku

Kierowca miał taranować przechodniów na chodniku

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

"Ministerstwo Finansów nie wprowadziło nowego podatku od ogrodzeń" - przekazał resort w niedzielnym komunikacie. Jak wyjaśniono, taka danina obowiązywała już wcześniej, a podlegają jej wyłącznie ogrodzenia związane z działalnością gospodarczą.

Podatek za płot. Resort finansów zabiera głos

Podatek za płot. Resort finansów zabiera głos

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z wyjątkiem niektórych nocy mrozu prawie w ogóle nie będzie. Co przyniesie końcówka stycznia oraz początek lutego? Czy widać powrót zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trudno wyobrazić sobie finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bez charakterystycznej melodii wygrywanej przez orkiestrę dętą. Zespołowi Ochotniczej Straży Pożarnej w Nadarzynie - chociaż ma na swoim koncie liczne sukcesy i koncerty na wszystkich kontynentach - największą radość sprawiają coroczne występy w ramach najbardziej znanej polskiej kwesty.

Dla tej orkiestry największą radością jest występ na WOŚP

Dla tej orkiestry największą radością jest występ na WOŚP

Źródło:
TVN24

W sobotę bieg, a w niedzielę pierogi, koncerty i atrakcje dla dzieci – tak mieszkańcy brytyjskiego Southampton planują świętować 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Lepią trzy tysiące pierogów na finał WOŚP w Southampton

Lepią trzy tysiące pierogów na finał WOŚP w Southampton

Źródło:
tvn24.pl