Rafał Trzaskowski, Barbara Nowacka i Kamila Gasiuk-Pihowicz spotkali się we wtorek z mieszkańcami Węgrowa. - Zamiast się koncentrować na tym, w jaki sposób się porozumieć, musimy budować jak najwięcej kanałów dotarcia - podkreślał Trzaskowski. - Część panów powinna schować swoje ego i po prostu stworzyć wspólną listę - stwierdziła Nowacka.
We wtorek do Węgrowa – nazywanego wyborczą twierdzą PiS – przyjechał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
W spotkaniu, do którego doszło w miejscowym domu kultury, wzięli udział również inni politycy Koalicji Obywatelskiej – między innymi Barbara Nowacka i Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Prezydent Warszawy przyznał, że siedem lat temu PiS wygrał wybory, ponieważ był aktywny i rozmawiał z ludźmi. – Oni robili rzeczy inteligentne: kluby "Gazety Polskiej", tworzyli swoje własne media internetowe, najczęściej za dziwnie zdobyte pieniądze, ale tworzyli alternatywne kanały informacji i tworzyli miejsca, gdzie można było dyskutować – powiedział Rafał Trzaskowski.
- Dzisiaj wydaje mi się, że problemem w opozycji jest to, że my zamiast się koncentrować na tym, w jaki sposób się porozumieć, musimy budować jak najwięcej kanałów dotarcia, właśnie poprzez swoje inicjatywy – ocenił.
Nowacka: opozycja musi być silna i zjednoczona
W Koalicji Obywatelskiej jesteśmy zwolennikami tego, żeby opozycja wygrała wybory, ale żeby się to stało należy pójść do wyborów wspólnie. Część panów powinna schować swoje ego i po prostu stworzyć wspólną listę – stwierdziła Barbara Nowacka.
- Inne układanki są absurdalne. Ja słyszę, że ktoś ogłasza, "że już się ministerstwami dzielą". Panowie, my wybory musimy wygrać, a nie dzielić się ministerstwami – zwróciła uwagę. – Bo to, co się dzieje czasami na opozycji to jest jakiś teatr absurdu. Trzeba zacząć potężnie pracować, iść do ludzi, których trzeba przekonywać, żeby nie tylko głosowali, ale i pilnowali wyborów – dodała.
Barbara Nowacka podkreśliła, że są sprawy fundamentalne, takie jak kwestie ustroju, relacji międzynarodowych, bezpieczeństwa Polski, ale wciąż "o wielu kwestiach będzie decydował parlament".
– Jeżeli słyszę, że komuś chodzi o coś innego, to ja wiem, że chodzi mu o to, żeby jego frakcja weszła jak największa, żeby wyrwał jak najwięcej ministerstw – powiedziała. - To absurd, bo niczego nie będzie, jeżeli opozycja nie pójdzie silna i zjednoczona – dodała.
Gasiuk-Pihowicz: musimy odbudowywać zaufanie do państwa
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz w swoim wystąpieniu podkreśliła, że obecna władza jest "zbudowana na kłamstwie, pogardzie i nienawiści". – Na braku szacunku do instytucji państwowych, instytucji prawnych, do samego prawa, konstytucji. Odwracanie tego niewątpliwie zajmie nam bardzo dużo czasu – przyznała.
- To jest także kwestia budowania pewnej kultury prawnej, ale absolutnie będziemy musieli się tym zająć, krok po kroku odbudowywać zaufanie do państwa – dodała.
Węgrów - wyborcza twierdza PiS
Węgrów nazywany jest wyborczą twierdzą PiS, co potwierdzają ostatnie wyniki - zarówno w samym mieście, jak i całym powiecie węgrowskim. W wyborach prezydenckich 2020 r. Andrzej Duda wygrał w Węgrowie z wynikiem 54,6 proc. głosów, a w wyborach parlamentarnych w 2019 roku PiS poparło 46 proc., a KO - nieco ponad 29,5 proc. głosujących.
W powiecie węgrowskim te proporcje są jeszcze bardziej miażdżące - Duda pokonał Trzaskowskiego w proporcjach 70,8 do 29,2 proc. głosów. Z kolei w ostatnich wyborach do Sejmu i Senatu w tym powiecie PiS zdobył prawie 63 proc. głosów, a Koalicja Obywatelska - 13,5 proc.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24