"Wzorzec z Sevres", "rozmowy o wszystkim", "najlepsze dowcipy w ekipie". Koledzy i koleżanki o "Poniacie"

Źródło:
TVN24
Wspomnienie Rafała Poniatowskiego
Wspomnienie Rafała PoniatowskiegoTVN24
wideo 2/7
Wspomnienie Rafała PoniatowskiegoTVN24

Dla Rafała w pracy najbardziej liczyło się to, by nie zajmować widzów czymś, co nie jest doskonałe. W "Poniacie" było wiele takich cech, które się podobają. To człowiek, który mógłby być wzorem do naśladowania dla wielu młodych dziennikarzy – tak zmarłego dziennikarza TVN i TVN24 Rafała Poniatowskiego wspominają jego redakcyjni koledzy i koleżanki.

Zmarł nasz redakcyjny kolega, Rafał Poniatowski, dziennikarz "Faktów" TVN i TVN24. Miał 48 lat.

Na antenie TVN24 wspominali go wieloletni dziennikarze stacji – ci, z którymi wspólnie pracował i ci, których wielu rzeczy nauczył.

"10 kwietnia. Od niego wszyscy dowiedzieliśmy się, co się stało"

- Rafał w swoim ogromnym poczuciu humoru, umiłowaniu dowcipu i umiłowaniu takiego dowcipu, który polegał na konsekwencji jego opowiadania, niemal codziennie obiecywał nam, jadąc na zdjęcia, że przywiezie odpowiedzi na wszystkie najważniejsze pytania. W tym także na pytanie: "jak żyć?". To był jeden z jego dyżurnych żartów – mówił Michał Samul, redaktor naczelny TVN24 i "Faktów" TVN.

Poniatowski był "wyjątkowo utalentowanym reporterem, wyjątkowo dociekliwym i doświadczonym" – opowiadał. - Przez te 20 lat razem w TVN24 z niejednego dziennikarskiego pieca chleb jadł i dlatego też przez te lata był fundamentem, opoką dla naszej stacji i zespołu reporterskiego. Tych doświadczeń było bardzo dużo, ale wspominając Rafała, nie sposób nie wspomnieć Smoleńska i tego sobotniego poranka 10 kwietnia, kiedy to od niego wszyscy dowiedzieliśmy się, co się stało. To, w jaki sposób - z jaką rzetelnością, starannością, odpowiedzialnością opowiadał o tej tragedii - było klasą samą w sobie – wspominał. 

Michał Samul wspomina Rafała Poniatowskiego
Michał Samul wspomina Rafała PoniatowskiegoTVN24

- Profesjonalizm, umiejętność zachowania spokoju i odpowiedzialność w relacjonowaniu katastrofy smoleńskiej przeszły do historii naszego dziennikarstwa – dodał, podkreślając, że Rafał Poniatowski "był prawdziwym wzorcem z Sevres reporterskiej wiarygodności – zarówno w Sejmie, jak i w terenie".

- Rafał, mimo choroby, do ostatnich dni był gotowy pomagać innym, inspirował i aktywnie wspierał redakcję, był też upartym optymistą – powiedział redaktor naczelny TVN24 i "Faktów" TVN.

"Miał żyłkę reporterską, której nie da się nauczyć"

"Jak żyć, jak jest i dlaczego tak świetnie?" – to było powitanie Rafała, kiedy się do niego dzwoniło lub on dzwonił. "Cześć, tu Poniat" – na pewno mamy wszyscy w uszach ten głos – wspomniała Poniatowskiego reporterka TVN24 Agata Adamek. - Myślę, że Rafał nie chciałby, żebyśmy dzisiaj płakali, ale myślę, że musi nam wybaczyć, że płaczemy – powiedziała.

- Pamiętam go jako bardzo pogodnego człowieka, niezwykle profesjonalnego dziennikarza z instynktem, z żyłką reporterską, której się nie da nauczyć. To jest coś, co się ma albo się tego nie ma – stwierdziła. Zauważyła, że dla Rafała w pracy "najbardziej liczyło się to, żeby nie zajmować widzów czymś, co nie jest doskonałe". - To był perfekcjonista, robił wrażenie w pracy – powiedziała, zwracając uwagę, że największe rzeczy stworzył właśnie w czasie walki z chorobą.

Agata Adamek wspomina Rafała Poniatowskiego
Agata Adamek wspomina Rafała Poniatowskiego

- To też człowiek, który bez cienia zniecierpliwienia był gotów pomagać, odpowiedzieć nawet na najgłupsze pytanie dotyczące rozwiązań technicznych, którymi musimy się posługiwać w naszej pracy. Był fenomenalny, jeżeli chodzi o obsługę kolejnych urządzeń, które pojawiały się w naszej telewizyjnej technologii – przypomniała Adamek.

Rafał był "świetnym kolegą, z doskonałym ironicznym poczuciem humoru" – mówiła. - Nawet w tych sytuacjach najbardziej smutnych, tych, które najbardziej przeżywaliśmy, w momentach napięcia dziennikarskiego, trudnych monetach zawodowych, przykrywaliśmy swoje przeżycia żartem i ironią. Takim sarkastycznym podejściem do takich sytuacji – opowiadała.

- Gdyby Rafał miał być dziś na naszym miejscu, pewnie by zażartował po swojemu – dodała.

"Prawdziwy we wszystkim, co robił"

Zastępca redaktora naczelnego TVN24 Brygida Grysiak wspomniała o wiadomości od Rafała Poniatowskiego sprzed kilku dni. - Kiedy wiadomo było, że jest bardzo, bardzo źle i że to się tym razem nie uda, Rafał napisał, że "jego samopoczucie jest lepsze niż doktorów" – zacytowała. - "Poniat" to człowiek prawdziwy do kości. Taki, który nikogo nie udaje. Jest jaki jest: mądry, spokojny, dobry – wymieniała. - W życiu jest tak, że każda śmierć pozostawia jakąś pustkę. Ale pustka po Rafale to lej po bombie.

Brygida Grysiak wspomina Rafała Poniatowskiego
Brygida Grysiak wspomina Rafała Poniatowskiego

- Pamiętam, jak siedzieliśmy na podłodze w Sejmie i rozmawialiśmy o życiu. Niezwykłe jest zupełnie to, że on do samego końca myślał o nas. Opowiadał żonie o każdym kontakcie i z każdego się cieszył. On miał być gościem naszego 20-lecia, nagranie miało być w czwartek i do końca wierzył, że będzie z nami – mówiła Brygida Grysiak.

Jak dodała Poniatowski, był "prawdziwy we wszystkim, co robił". - Cudowna polszczyzna i sposób opowiadania o świecie też na długo z nami zostanie – zaznaczyła. W jej odczuciu, widzowie, słuchając jego relacji, "mogli czuć się zaopiekowani", bo wzbudzał zaufanie. - "Poniat" był dziennikarzem z krwi i kości. Dla niego ważne były rzeczy ważne, to, jak o nich mówimy, jakich słów używamy, jak patrzymy na najsłabszych – podkreśliła.

"Nie potrafię sobie odpowiedzieć "jak żyć" właśnie bez niego"

Reporterka TVN24 Małgorzata Telmińska pamięta go jako świetnego kumpla, bardzo dobrego człowieka i doskonałego dziennikarza. - Wszystkich traktował z wielką życzliwością. Nie pamiętam, żeby zdenerwował się na coś. Nie pamiętam, żeby o kimś mówił źle. Był nieprawdopodobnie skromnym człowiekiem – opisywała.

Również wspomniała wiadomość, którą od niego dostała, sprzed kilkunastu dni. - Pisał, że musi na chwilę iść do szpitala, coś tam sprawdzą, ale to jest drobiazg. A wszyscy wiedzieliśmy, jak od kilku lat bardzo walczył i że każdy dzień był niewyobrażalnym zwycięstwem. Podziwialiśmy wielki optymizm, bo on zawsze o sobie mówił bardzo skromnie i niewiele. Bardzo podziwiałam jego skromność i to, że potrafił troszczyć się o innych – mówiła.

Zwróciła uwagę, że niewiele osób wie, że Rafał poświęcał czas dla dzieci czeczeńskich uchodźców. - Woził te dzieci i ich mamy w różne, fantastyczne miejsca. Poświęcał to, co najważniejsze, czyli czas – wspomniała.

- Rafał nigdy nie narzekał. Nigdy nie słyszałam, żeby narzekał na kogokolwiek, czy cokolwiek. Z wielkim zdumieniem wspominam rozmowę, gdy był już bardzo chory, a w moim zdrowiu coś się wydarzyło. On postanowił zadzwonić i mnie wspierać. Dziwnie się czułam, bo to ja powinnam z nim rozmawiać o jego chorobie, dużo poważniejszej niż moja. A on zadzwonił, żeby powiedzieć, że będzie dobrze. Było mi bardzo głupio – przyznała Telmińska. - Jeżeli mówimy o bardzo dużej dobroci "Poniata", to właśnie na tym to polegało. To było kumpelskie, przyjacielskie i bardzo ojcowskie – wyliczyła.

Dziennikarka podkreśliła, że Poniatowski zachowywał optymizm do końca.

- Nie potrafię sobie odpowiedzieć "jak żyć", a to było pytanie Rafała. Właśnie bez niego to jest pustka – zaznaczyła Małgorzata Telmińska.

Małgorzata Telmińska wspomina Rafała Poniatowskiego
Małgorzata Telmińska wspomina Rafała Poniatowskiego

"Rafał jest człowiekiem nie do zastąpienia"

- Przychodzę do pracy, a Rafał już tam jest. To człowiek, który zawsze jest – opowiadał reporter TVN24 Paweł Łukasik. - Rafał jest człowiekiem nie do zastąpienia w żaden sposób – zaznaczył.

- Przebywając z nim kilkanaście lat w jednym pokoju, często w jednym samochodzie, będąc obok siebie, człowiek przejmuje od drugiego wiele cech – te cechy, które się podobają. W "Poniacie" było wiele takich cech, które są fajne. To, co można zrobić, to spróbować ponieść je dalej, kontynuować, bo to, co robił przez lata, było bardzo dobre – wskazał. Dodał, że Rafał jest autorem powiedzonek, które "żyły i żyć będą".

Łukasik wspominał, że to zaopiekowanie się kolegami z redakcji przejawiało się również podczas wyjazdów służbowych. Jak mówił, Rafał Poniatowski wielokrotnie był pierwszym reporterem TVN24, który wyjeżdżał na Wschód, by relacjonować bieżące wydarzenia. - To nie jest łatwa praca w Rosji. Zawsze "Poniat" był tym pierwszym, który ten szlak przecierał, od takiej formalnej strony, co pewnie na Wschodzie jest trudne do zrobienia, zwłaszcza jak jest się dziennikarzem z Zachodu – zauważył Łukasik.

- "Poniat" wyrabiał wizy, nawiązywał kontakty, przecierał ścieżki i potem już wiedzieliśmy, do kogo pójść, z jakim papierem i jak formalnie to wszystko załatwiać, żeby poszło łatwo i sprawnie – wyjaśnił.

Paweł Łukasik wspomina Rafała Poniatowskiego
Paweł Łukasik wspomina Rafała Poniatowskiego

"Wzór do naśladowania dla wielu młodych dziennikarzy"

Reporter magazynu "Czarno na białym" i TVN24 Arkadiusz Wierzuk wspominał, że Poniatowski był przede wszystkim dobrym człowiekiem. - To człowiek, który mógłby być wzorem do naśladowania dla wielu młodych dziennikarzy, profesjonalista w każdym calu, znawca Rosji i Ukrainy. Jednocześnie to on był tym człowiekiem, który na początku tłumaczył nam wszelkie zawiłości związane z rewolucją w sądownictwie przeprowadzaną przez PiS, tłumaczył zmiany w Trybunale Konstytucyjnym – przypominał.

Zaznaczył, że to Poniatowski był na miejscu katastrofy Smoleńskiej w 2010 roku i relacjonował dla widzów te tragiczne chwile. - On to wszystko dźwignął, w dziennikarskim tego słowa znaczeniu – powiedział.

Arkadiusz Wierzuk wspomina Rafała Poniatowskiego

Jerzy Durlik, szef zespołu reporterów i operatorów TVN24

Muzyk z wykształcenia i o muzyce nigdy nie zapomniał. Ale z krwi i kości dziennikarz uosabiający wszystko, co w tym zawodzie najcenniejsze – odpowiedzialność za słowo, wiarygodność płynącą z wiedzy, siłę spokoju, co w stacji informacyjnej trudno przecenić. Lubił historię, żył Wschodem, skąd często relacjonował i tłumaczył nam wszystkim to, co działo się w Rosji czy na Ukrainie. Człowiek uśmiechnięty, ciepły, skromny. Nieraz na swoim skuterze z uśmiechem na twarzy pozdrawiał mnie w drodze do pracy, gdy ja - poirytowany korkiem - utknąłem na Wisłostradzie. Kiedyś piwo, a w ostatnich latach kawka na Kępie Potockiej. Każdego lata, każdej wiosny. I rozmowy o wszystkim. O rodzinie, którą kochał, o pracy, którą żył do końca, o chorobie, z którą walczył, ale której do ostatnich dni nie dał się zdominować. Teraz obaj niecierpliwie czekaliśmy na wiosnę, na otwarcie ogródków, na tę kawę na Kępie.

Adam Krajewski, reporter TVN24

Wspaniały kolega, zawsze służył życzliwą pomocą koledze z krótszym stażem. W 2014 roku miałem zmienić Rafała na "lajfach" w Moskwie. Jechałem tam pierwszy raz. Rafał tego samego dnia musiał rano wracać do kraju, więc wiedzieliśmy, że się miniemy.

Po wylądowaniu na Szeremietiewie i włączeniu telefonu dostałem od Rafała kilkanaście SMS-ów. Była w nich opisana w najmniejszych szczegółach droga z lotniska do hotelu, w którym stacjonowała nasza ekipa. Krok po kroku opisana trasa. Wskazówki, do którego pociągu wsiąść, na której stacji wysiąść, do którego metra wejść, na której stacji się przesiąść, którym wyjściem wyjść z metra. Końcówka tej długiej wiadomości brzmiała mniej więcej tak: "Po wyjściu z windy w hotelu skręć w lewo, idź na koniec korytarza, po prawej stronie będzie pokój nr 312. Zapukaj. Mniej więcej po 20 sekundach powinien otworzyć Filip". (Filip Dutka - operator TVN24).

I wszystko z tej wiadomości od Rafała zagrało tak, jak opisał.

Michał Szmitkowski, operator obrazu

Jestem operatorem obrazu i razem z Rafałem byliśmy w Smoleńsku w czasie, gdy rozbił się samolot prezydencki i relacjonowaliśmy razem te straszne wydarzenia przez niemal miesiąc. Jako pierwsi byliśmy na miejscu zdarzenia. Często w trudnych warunkach, często bez wody i jedzenia staliśmy pod bramą lotniska. Rafał pokazywał swój profesjonalizm, a przy tym ogromną empatię. Było to o tyle trudne, że obaj znaliśmy ludzi, którzy zginęli, a jednocześnie trzeba było zachować profesjonalizm i spokój. Umówiliśmy się, że nie będziemy oglądać zdjęć ofiar, zanim nie wrócimy do Polski. Wspaniały kolega, kompan w podróży, genialny dziennikarz, Profesjonalista przez duże "P". Czuję ogromny żal i smutek, będzie mi brakowało tych naszych wspólnych żartów, rozmów o wszystkim. Mieliśmy razem pojechać motocyklami w trasę, obiecywaliśmy to sobie od kilku lat. I jestem pewien, że jeszcze pojedziemy.

Olga Olesek, prezenterka i reporterka TVN24

Przez lata oglądałam relacje Rafała z Sejmu i sprzed Pałacu Prezydenckiego. Podziwiałam spokój, profesjonalizm i ten zawadiacki błysk w oku, który miał. Kiedy po latach dołączyłam do zespołu TVN24, nasz "Poniat" oczarował mnie jako człowiek. Pomocny, przyjacielski, traktujący nowicjuszkę jak partnerkę do rozmowy, a do tego opowiadał najlepsze dowcipy w ekipie. Z nim nawet czekanie w deszczu na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, pod płotem, było wesołe. Nie ukrywał, że choruje. Ale do choroby podchodził tak, jak do życia – z dużą mądrością, dystansem, pokorą. A przy tym dał nam wszystkim piękną lekcję walki do samego końca. Serce pęka dziś z żalu.

Filip Dutka, operator obrazu

Jestem operatorem obrazu. Znałem Rafała i był to dla mnie zaszczyt, że mogłem z nim pracować, żartować, dzielić się radościami i smutkami. Jakieś dwadzieścia lat temu, kiedy jeszcze byłem młody i nie do końca tak odpowiedzialny, pojechałem z Rafałem na zdjęcia. Jechaliśmy Wisłostradą i szybko przejechałem przez "ślimak" pod mostem Poniatowskiego, gdzie powinienem był ustąpić pierwszeństwa. Po chwili Rafał najspokojniejszym tonem na świecie powiedział: "Stary, to było słabe". Bardzo mi było głupio i wstyd, a On nigdy i nikomu o tym nie powiedział. Zawsze jak jadę tamtą drogą myślę, pamiętam, a od dziś tęsknię. Żegnaj Poniato!

Autorka/Autor:akw, kk/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Marta Rybicka/martarybicka.pl

Pozostałe wiadomości

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne po zderzeniu dwóch samochodów na podkarpackim odcinku autostrady A4. Do tragicznego wypadku doszło na jezdni w stronę Rzeszowa.

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
TVN24

Rosyjski resort obrony poskarżył się Stanom Zjednoczonym na "tajną operację" Ukrainy przeciwko Rosji, planowanej rzekomo za zgodą Waszyngtonu. Po rozmowie rosyjskiego ministra obrony Andrieja Biełousowa z szefem Pentagonu Lloydem Austinem USA zwróciły się do Ukrainy o niepodejmowanie działań - podał dziennik "The New York Times".

Kreml poskarżył się USA w sprawie "tajnej operacji" Ukrainy. Waszyngton zareagował

Kreml poskarżył się USA w sprawie "tajnej operacji" Ukrainy. Waszyngton zareagował

Źródło:
PAP

W miejscowości Trzebicz (woj. lubuskie) doszło do pożaru w dwóch halach, w których składowany był sprzęt ogrodniczy. Strażakom udało się obronić sąsiednie budynki przed spaleniem. Na miejscu działa 16 zastępów straży pożarnej.

Pożar hal ze sprzętem ogrodniczym

Pożar hal ze sprzętem ogrodniczym

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Zwiększa się powierzchnia plamy ropy powstałej po czwartkowym zatonięciu tankowca w Zatoce Manilskiej u wybrzeży Filipin. Wstępne oględziny wskazują, że wyciek mógł być stosunkowo niewielki. Jeśli paliwa nie uda się zabezpieczyć przed wyciekiem, region czeka katastrofa ekologiczna.

Plama ropy powiększa się z dnia na dzień. Trzykrotny przyrost

Plama ropy powiększa się z dnia na dzień. Trzykrotny przyrost

Źródło:
Al Jazeera, Rappler

Komisja Europejska wezwała w czwartek wszystkie kraje członkowskie do osiągnięcia celów w zakresie zbierania i recyklingu odpadów. Polska jest jednym z państw, którym nie udało się osiągnąć 50 procent celu na 2020 roku w zakresie przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych.

Polska w ogonie Europy. Teraz będziemy musieli się tłumaczyć

Polska w ogonie Europy. Teraz będziemy musieli się tłumaczyć

Źródło:
PAP

W Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie) policjanci otrzymali zgłoszenie o zniszczeniu wiaty przystankowej i infrastruktury boiska szkolnego. Po zabezpieczeniu monitoringu i przesłuchaniu świadków mundurowi wytypowali pięciu podejrzewanych nastolatków. Dwóch z nich będzie odpowiadało przed sądem.

Zniszczone boisko i wiata. Dwóch nastolatków odpowie przed sądem

Zniszczone boisko i wiata. Dwóch nastolatków odpowie przed sądem

Źródło:
tvn24.pl, KPP Nakło nad Notecią

Były sekretarz stanu USA Mike Pompeo napisał o elementach "planu Trumpa" dla Ukrainy w przypadku jego zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Ma on zakładać między innymi realne sankcje wobec Kremla, wzmocnienie NATO, lend-lease dla Ukrainy i zniesienie ograniczeń na użycie amerykańskiej broni w jej wojnie przeciwko Rosji.

"Plan Trumpa" dla Ukrainy. Jego były współpracownik zdradził szczegóły

"Plan Trumpa" dla Ukrainy. Jego były współpracownik zdradził szczegóły

Źródło:
PAP

Na ulicy Wspólnej w dzielnicy Śródmieście kobieta w wieku około 28 lat została dźgnięta ostrym narzędziem - przekazało stołeczne pogotowie. Do ataku doszło w piątek wieczorem. Policja potwierdza, że poszkodowana została przewieziona do szpitala. Jak ustaliliśmy, kobieta nie chce jednak współpracować z policją.

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Kobieta raniona nożem w centrum. "Sprawca zbiegł"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na pływalni Polonez OSiR Targówek korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Jego poziom przekraczał normę nawet kilkunastokrotnie. W piątek do szpitala trafiło 21 osób, w sobotę przebywało w nim nadal osiem osób, w tym czwórka dzieci. Policja przekazała, że do sprawy zatrzymano trzy osoby - to pracownicy pływalni. Przyczyny zdarzenia zbada prokuratura.

Masowe zatrucie na basenie. Zatrzymano pracowników pływalni

Masowe zatrucie na basenie. Zatrzymano pracowników pływalni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pasażerka samolotu, który miał odlecieć z Rzymu do Katanii, przemycała iguanę. Obecności zwierzęcia nie ujawnił żaden system kontroli lotniskowej, a ku zaskoczeniu wszystkich jaszczurkę na pokładzie wykryła... kotka współpasażerki.

Kotka wyczuła "egzotyczną koleżankę" w samolocie. To był koniec podróży dla jednej z pasażerek

Kotka wyczuła "egzotyczną koleżankę" w samolocie. To był koniec podróży dla jednej z pasażerek

Źródło:
PAP, corriere.it

Pochodząca z krakowskiego ogrodu zoologicznego kondorzyca Beti zginęła w szponach innych ptaków podczas swojej misji w Chile. Latem zeszłego roku została wysłana w Andy, by tam przywrócić narażony wyginięciem gatunek na stare miejsce bytowania. Popadła jednak w konflikt z innymi przedstawicielami swojego gatunku. W planach jest kolejna próba reintrodukcji gatunku w Ameryce Południowej.

Kondorzyca z Krakowa miała pomóc odrodzić się ptakom w Chile, zginęła w ich szponach

Kondorzyca z Krakowa miała pomóc odrodzić się ptakom w Chile, zginęła w ich szponach

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gwałtownymi zjawiskami. Na północnym zachodzie Polski, w tym nad morzem, prognozowane są głównie intensywne opady deszczu, a częściowo w centrum i na południu wiatr podczas burz ma rozpędzać się nawet do 80 kilometrów na godzinę. Synoptycy IMGW ostrzegają również przed upałami.

Pogoda nad morzem mocno się pogorszy. Są ostrzeżenia IMGW

Pogoda nad morzem mocno się pogorszy. Są ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Dorosły czarny niedźwiedź z młodym w mieście Winsted w amerykańskim stanie Connecticut zatrzasnął się w samochodzie. Zwierzęta zniszczyły tapicerkę, uruchomiły radio i trąbiły klaksonem. Na zewnątrz auta znajdował się jeszcze jeden zaniepokojony młody osobnik.

Niedźwiedzie weszły do samochodu. Zdemolowały go, włączyły radio i trąbiły klaksonem

Niedźwiedzie weszły do samochodu. Zdemolowały go, włączyły radio i trąbiły klaksonem

Źródło:
PAP

Ponad 130 zniszczonych budynków i ewakuacja tysięcy ludzi - tak wygląda sytuacja w dwóch hrabstwach na północy Kalifornii, gdzie trwa walka z jednym z największych pożarów w historii tego stanu. Ogłoszono stan wyjątkowy. Trudna sytuacja jest też w sąsiednim Oregonie, gdzie spłonęły gospodarstwa i wiele zwierząt - informują lokalne media.

Ponad 130 budynków spłonęło, ogień zagraża tysiącom kolejnych

Ponad 130 budynków spłonęło, ogień zagraża tysiącom kolejnych

Źródło:
PAP, Reuters, CNN, tvnmeteo.pl

Zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim usłyszał 20-latek podejrzany o zamordowanie kobiety w jednym z mieszkań w Opolu. Hubert Ś. zeznał, że uderzył ofiarę siedem razy młotkiem w głowę, a powodem ataku była kłótnia o pieniądze.

Zginęła kobieta, została skatowana młotkiem. Policja zatrzymała 20-latka

Zginęła kobieta, została skatowana młotkiem. Policja zatrzymała 20-latka

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od wyborów w 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra prezydencki wyścig w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

885 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Ukraińska armia przerzuca dodatkowe siły do zrujnowanego Torecka w obwodzie donieckim, a miejscowi cywile próbują stamtąd uciekać pod ogniem nieprzyjaciela. Sztab Generalny Ukrainy poinformował w piątek o ataku na lotnisko w mieście Saki na okupowanym przez Rosję Krymie. Unia Europejska przekazała Ukrainie 1,5 mld euro z zamrożonych rosyjskich aktywów. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
PAP

Do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej trafiła pierwsza sprawa wiborowa skierowana przez Sąd Okręgowy w Częstochowie. Co to oznacza dla kredytobiorców? - Jeśli wyrok TSUE będzie wskazywał na możliwość unieważnienia umów kredytów PLN + WIBOR, to należy spodziewać się fali dziesiątek tysięcy pozwów konsumentów upominających się o swoje prawa przed sądami w całym kraju - odpowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Robert Górski, radca prawny.

TSUE zajmie się WIBOR-em. Czy to wywoła lawinę pozwów złotówkowiczów?

TSUE zajmie się WIBOR-em. Czy to wywoła lawinę pozwów złotówkowiczów?

Źródło:
tvn24.pl

Coraz częściej pojawiają się apele o wprowadzenie ograniczeń dla masowej turystyki, która w negatywny sposób wpływa na przyrodę, zabytki czy życie lokalnych mieszkańców. W wielu zakątkach świata znajdują się góry, jaskinie a nawet rajskie wyspy, gdzie turyści są niemile widziani.

"Wstęp wzbroniony". Coraz dłuższa lista miejsc, gdzie turyści nie są mile widziani

"Wstęp wzbroniony". Coraz dłuższa lista miejsc, gdzie turyści nie są mile widziani

Pracownicy Małopolskiego Centrum Nauki Cogiteon zarzucają wicedyrektorce mobbing. W czwartek w placówce rozpoczęła się kontrola Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego w tej sprawie, trwa też kontrola wewnętrzna. To nie koniec – posłanka Daria Gosek-Popiołek zawiadomiła o sytuacji Państwową Inspekcję Pracy.

Doniesienia o mobbingu w samorządowej placówce i dwie kontrole

Doniesienia o mobbingu w samorządowej placówce i dwie kontrole

Źródło:
tvn24.pl / interia.pl

35-letni mężczyzna został wciągnięty przez maszynę, którą naprawiał na terenie firmy budowlanej w Koszalinie. Jego życia nie udało się uratować. Przyczyny i okoliczności tragedii bada policja pod nadzorem prokuratury. Sprawą zajmuje się także inspekcja pracy.

Śmiertelny wypadek na terenie firmy budowlanej

Śmiertelny wypadek na terenie firmy budowlanej

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Wzrasta liczba zachorowań na COVID-19, więc wraca też temat szczepionek na koronawirusa. Sceptycy szczepień na COVID-19 rozpowszechniają w internecie tezę z rzekomo naukowego artykułu, którego autorzy "dowiedli" ogromnej liczby zgonów po szczepionkach. Tylko że ów raport niczego nie dowodzi, autorzy są już znani z dezinformacji, a tego, co zrobili, nie można nazywać badaniem naukowym. Wyjaśniamy.

Nowe badanie "dowodzi śmiertelnych skutków szczepień"? Wcale nie

Nowe badanie "dowodzi śmiertelnych skutków szczepień"? Wcale nie

Źródło:
Konkret24

Policjanci z Olsztyna poszukują mężczyzny podejrzewanego o kieszonkową kradzież portfela pasażerki autobusu komunikacji miejskiej, do której doszło w marcu tego roku. Wszystkie osoby, które mogą pomóc w jego identyfikacji, proszeni są o kontakt z policją.

"Wyjął portfel z torebki". Policja publikuje nagranie

"Wyjął portfel z torebki". Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl, KMP Olsztyn

Pochodzący z archidiecezji warszawskiej ksiądz został zatrzymany w środę w Austrii w związku ze złamaniem ustawy antynarkotykowej. - Wkrótce będą podjęte działania prawno-kanoniczne - poinformował rzecznik arcybiskupa metropolity warszawskiego i archidiecezji warszawskiej ksiądz Przemysław Śliwiński

Polski ksiądz miał produkować narkotyki w Austrii. Będą "działania prawno-kanoniczne"

Polski ksiądz miał produkować narkotyki w Austrii. Będą "działania prawno-kanoniczne"

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot padła główna wygrana. Nagrodą o równowartości 180 milionów złotych podzielą się szczęśliwcy z Norwegii i Szwecji. W Polsce odnotowano wysoką wygraną drugiego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 27 lipca 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Kumulacja w Eurojackpot rozbita

Źródło:
tvn24.pl

Turyści podróżujący na Zanzibar będą musieli zapłacić 44 dolary (czyli ponad 170 złotych) dodatkowej opłaty. To ubezpieczenie, które będzie ważne przez 92 dni i zacznie obowiązywać od 1 września bieżącego roku na terenie całego archipelagu.

Turystyczny raj wprowadza przymusową opłatę dla odwiedzających

Turystyczny raj wprowadza przymusową opłatę dla odwiedzających

Źródło:
PAP
Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Już za kilka dni uroczystości 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. "W jak Wolność" będzie hasłem przewodnim tegorocznych obchodów i ma symbolizować główną wartość, która inspirowała warszawiaków do heroicznej walki. Darmowe przypinki z tym hasłem będą do odebrania na wybranych słupach reklamowych w całym mieście.

60 tysięcy darmowych przypinek na rocznicę Powstania Warszawskiego 

60 tysięcy darmowych przypinek na rocznicę Powstania Warszawskiego 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi "Deadpool & Wolverine" z Ryanem Reynoldsem i Hugh Jackmanem w rolach głównych. Prowadząca program opowiedziała też o nowej biografii filmowej Boba Dylana. W piosenkarza i laureata Nagrody Nobla wcielił się Timothée Chalamet.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl