Rafał Baniak, szef pracodawców RP, usłyszał w czwartek zarzuty, do których się nie przyznał - przekazali jego pełnomocnicy. W nocy z czwartku na piątek zakończyło się posiedzenie aresztowe sądu w jego sprawie. - Pan Rafał Baniak nie przyznaje się do popełnienia zarzuconych czynów. Czekamy na decyzję sądu - powiedział obrońca byłego wiceministra Przemysław Rosati.
W środę funkcjonariusze CBA zatrzymali cztery osoby, w tym szefa Pracodawców RP, byłego wiceministra skarbu Rafała Baniaka (zgodził się na podawanie pełnego nazwiska oraz wizerunku).
Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn podał, że śledztwo dotyczy "przestępstw korupcyjnych". Podejrzani zostali w środę doprowadzeni do prokuratury w Katowicach.
Czytaj więcej: Szef Pracodawców RP zatrzymany przez CBA
Pełnomocnicy: usłyszał zarzuty, nie przyznał się
Maciej Zaborowski, pełnomocnik Baniaka, poinformował w czwartek, że czynności w prokuraturze zakończyły się o godzinie 0.30 w nocy z środy na czwartek. - Zostały przedstawione zarzuty panu Rafałowi Baniakowi. Nie przyznał się do nich - przekazał. Zaborowski mówił wtedy, że "na ten moment nie ma żadnej decyzji, jeżeli chodzi o zastosowanie środków zapobiegawczych".
Czynności w sprawie Baniaka były kontynuowane w czwartek, w sądzie rejonowym w Katowicach, który odbył w tej sprawie posiedzenie aresztowe. Zakończyło się ono w późnych godzinach nocnych w piątek. - To posiedzenie trwało długo, dlatego że czynności, które przeprowadzaliśmy na tym posiedzeniu, wymagały tyle czasu. Pan Rafał Baniak nie przyznaje się do popełnienia zarzuconych czynów. Czekamy na decyzję sądu - powiedział Przemysław Rosati, obrońca Rafała Baniaka.
- O zarzutach nie możemy nic powiedzieć. Możemy powiedzieć to, że prokuratura wnosi o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy celem - według urzędu prokuratorskiego - zabezpieczenia postępowania - poinformował Zaborowski .Jak dodał, "uważamy, że nie ma podstaw jakichkolwiek do stosowania środków zapobiegawczych, natomiast z ostrożności procesowej wnosiliśmy o zastosowanie poręczenia majątkowego".
Apel Rady Przedsiębiorczości
Apel o niestosowanie tymczasowego aresztu wobec Baniaka zgłosiła Rada Przedsiębiorczości. "Rafał Baniak pozostaje do pełnej dyspozycji wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania. Nie będzie uchylał się od udziału w czynnościach prowadzonych przez sąd, czy prokuraturę. Nie będzie w sposób bezprawny utrudniał postępowania i stawi się na każde wezwanie organów śledczych" - czytamy.
"Chcemy podkreślić, że nie przesądzamy o winie Rafała Baniaka. Jednak uważamy, że stosowanie najostrzejszego środka w postaci aresztowania tymczasowego jest w tym przypadku nieuzasadnionym nadużywaniem środków przymusu" - dodano w oświadczeniu.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24