10-letni Paweł z Goczałkowic-Zdroju (województwo śląskie) pod koniec września znalazł na chodniku etui, w którym ktoś zostawił 10 tysięcy złotych. Chłopiec oddał pieniądze mamie, a ta zaniosła je do biura rzeczy znalezionych. Gotówka wróciła już do właściciela.
Właściciel etui, w którym ukryte było blisko 10 tysięcy złotych, miał sporo szczęścia, że na jego zgubę jako pierwszy zwrócił uwagę 10-letni Paweł z Goczałkowic-Zdroju (województwo śląskie). Uczeń czwartej klasy szkoły podstawowej, który znalazł przedmiot z cenną zawartością na chodniku, od razu postanowił zwrócić pieniądze prawowitemu właścicielowi.
Policja: właściciel zobaczył ogłoszenie w internecie
Jak informuje pszczyńska policja, gdy chłopiec zorientował się, jaka jest zawartość etui, zadzwonił do mamy.
- Powiedział, że trzeba odszukać właściciela. Rodzice dostarczyli pieniądze do biura rzeczy znalezionych w pszczyńskim starostwie. Po zobaczeniu ogłoszenia w internecie właściciel wiedział, gdzie ma się zgłosić - poinformowała w komunikacie sierżant sztabowy Jadwiga Śmietana, oficer prasowy pszczyńskiej policji.
Właścicielem okazał się przedsiębiorca. Dzięki uczciwości chłopca mężczyzna odzyskał już swoje pieniądze.
Podziękowania i brawa od całej klasy
We wtorek szkołę 10-letniego Pawła odwiedził komendant powiatowy policji i wicestarosta, którzy nagrodzili chłopca upominkami i podziękowali mu za wzorową postawę.
"Koleżanki i koledzy nagrodzili Pawła gromkimi brawami" - czytamy w komunikacie Starostwa Powiatowego w Pszczynie. Wszystkie dzieci z czwartej klasy goczałkowickiej podstawówki otrzymały też zaproszenie na wycieczkę po pszczyńskiej komendzie i starostwie.
Źródło: Starostwo Powiatowe w Pszczynie, KPP w Pszczynie
Źródło zdjęcia głównego: Starostwo Powiatowe w Pszczynie