20 tysiąclitrowych pojemników wypełnionych "olejem napędowym", maszyny, urządzenia i środki służące do odbarwiania oleju opałowego. Wszystko to policjanci i celnicy znaleźli podczas kontroli w siedzibie firmy z Lubstowa.
Na terenie należącym do firmy znajdował się też ciągnik z podpiętą beczką służący do wypompowywania i wywozu produktu odpadowego.
Byli podejrzani, znalazło się więcej
Przeszukanie miało związek z podejrzeniem, że na terenie firmy ma miejsce niezgodny z prawem przerób paliw płynnych. Przestępcy odbarwiali olej opałowy i wprowadzali na rynek jako pełnowartościowe paliwo do samochodów z silnikami diesla.
Według wstępnych szacunków, tylko we wrześniu przestępcy odbarwili około 1,6 mln litrów oleju opałowego.
Policjanci znaleźli też materiały wykorzystywane do produkcji papierosów. Były to bale folii do pakowania paczek papierosów oraz opakowania tekturowe z logo markowych papierosów.
Policja szuka
W trakcie akcji, którą przeprowadzono 20 października, przeszukiwany obiekt był pusty. - Funkcjonariusze znaleźli częściową dokumentację i w oparciu o nią funkcjonariusze próbują ustalić organizatorów nielegalnej fabryki - mówi nam dziś Cezary Kosman, rzecznik Izby Celnej w Poznaniu.
Akcja była wynikiem współdziałania funkcjonariuszy Służby Celnej z Poznania, pracowników Wywiadu Skarbowego i Grupy Realizacyjnej Urzędu Kontroli Skarbowej w Poznaniu, Grupy Realizacyjnej Ministerstwa Finansów oraz funkcjonariuszy Wydziału Przestępczości Gospodarczej KWP Poznań.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Służba Celna