Państwowy egzamin na prawo jazdy wszędzie będzie odbywał się na tych samych zasadach - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Nie wszystkim te zmiany się jednak podobają.
Obecnie WORD-y korzystają z dwóch systemów egzaminacyjnych. Dostawcą jednego jest Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, drugiego Instytut Transportu Samochodowego. Teraz te instytucje mają zacząć ze sobą współpracować, tak by system został ujednolicony. Zapowiedziano, że wszystkie 49 WORD-ów zostanie wyposażonych w systemy PWPW, bo jako jedyny umożliwia elektroniczną komunikację ze starostwami wydającymi uprawnienia. Te ośrodki, które do tej pory korzystały z systemu ITS, będą musiały z niego zrezygnować - pisze "DGP".
Ujednolicona i zweryfikowana przez Ministerstwo Transportu zostanie także baza pytań. Wdrożenie systemu ma potrwać do końca listopada.
Monopol dla konsorcjum
Nie wszyscy jednak popierają nowe rozwiązania. Ośrodki egzaminacyjne, które wcześniej rozpoczęły przygotowania do kolejnych przetargów na systemy informatyczne na lata 2014-2016, nie wiedzą, czy mają je organizować, czy nie. Pojawiają się też głosy, że rząd przyznał monopol jednemu konsorcjum - PWPW/ITS.
Problemu nie widzi Tadeusz Wachowski z PWPW, który twierdzi, że kiedy po wygaśnięciu obecnych umów WORD-y ogłoszą postępowanie, konsorcjum PWPW/ITS złoży ofertę na obsługę procesu egzaminowania kierowców. Pojawia się jednak pytanie - co się stanie, kiedy wygra nie ta firma, którą wskazał rząd. - Nikt z resortu transportu nie powiedział nam, co mamy zrobić. Po co ogłaszać przetarg, skoro tylko jeden podmiot jest w stanie tę usługę wykonać? Resort powinien oficjalnie zwolnić nas z obowiązku rozpisywania przetargów u prezesa Urzędu Zamówień Publicznych – skomentował dyrektor jednego z większych WORD-ów.
Samorządowcy o sprawie
Wątpliwości mają także przedstawiciele powiatów. Grzegorz Kubalski ze Związku Powiatów Polskich zastanawia się, która z firm zaryzykuje próbę opracowania konkurencyjnego systemu. Według niego sposób działania strony rządowej może utrwalić monopol na rynku na długie lata.
Zdaniem samorządowców dziwne jest to, że zamiast np. zapewnienia komunikacji ze starostwami innym podmiotom, wskazany został tylko jeden. - Sam minister Nowak jeszcze kilka miesięcy temu zachwalał istnienie wolnego rynku i to, że rząd nie miesza się w działania WORD-ów - mówi jeden z nich. Przypomina też, że ustawa o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne zakłada neutralność administracji publicznej wobec rozwiązań informatycznych.
Odmiennego zdania jest Tadeusz Wachowski z PWPW. Według niego sprawa dotyczy egzaminu państwowego. - Nie dziwi więc, że państwo wyznacza pewne jego ramy i standaryzuje procedury, system oraz bazę pytań - wyjaśnia.
Autor: aw//bgr / Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24