Macierewicz: źle się stało, że został zablokowany proces nominacji generalskich

[object Object]
Zdaniem szefa MON, blokada awansów generalskich była błędem. Materiał "Faktów" TVN z 8 sierpnia 2017 rokuFakty TVN
wideo 2/4

Rosjanie mogą - co najwyżej - grozić, ale nie są w stanie nam zagrozić - mówi minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy". Odniósł się również do kwestii awansów generalskich. - Uważam, że źle się stało, iż pan prezydent zablokował proces nominacji generalskich - dodał.

Macierewicz pytany w wywiadzie dla tygodnia "Do Rzeczy", przed kim mamy szansę w tej chwili się obronić odparł:

"Jest oczywiste, że gdyby w tej chwili Federacja Rosyjska zdecydowała się użyć całego swojego potencjału (co na szczęście nie jest możliwe), bez wsparcia sojuszników znaleźlibyśmy się w sytuacji nie lepszej niż w 1939 roku" - powiedział Macierewicz.

"Dlatego współdziałanie z wojskami sojuszniczymi, ich obecność w granicach Polski pozostaną niezbędnym warunkiem naszego bezpieczeństwa dopóty, dopóki nie uda się zmodernizować armii i zwiększyć jej liczebności do zakładanych 200 tysięcy. I wówczas trzeba sobie zdawać sprawę, że mówimy jedynie o wojnie konwencjonalnej" - dodał minister.

Jak zaznaczył część wojsk rosyjskich pozostała na Białorusi (po ćwiczeniach Zapad 2017), "ale nie mamy pewności czy to kwestia przedłużenia procesu wycofywania się na wschód, czy może przygotowań do pozostania na stałe".

Na pytanie czy to oznacza, że czeka nas inwazja odpowiada:

"Chodzi o demonstrację siły. Gdyby nie USA i NATO, Polska znalazłaby się pod niesłychaną presją, której zapewne słabszy rząd by nie wytrzymał. A tak Rosjanie mogą - co najwyżej - grozić, ale nie są w stanie nam zagrozić. Boją się reakcji naszych sojuszników".

"Niepodległa Ukraina to zmiana sytuacji geopolitycznej"

"NATO w przyśpieszonym tempie przeprowadza reformę systemu dowodzenia. Warto też pamiętać, że w kierownictwie NATO toczyła się debata, czy batalionowe grupy na flance wschodniej mają być w gotowości bojowej, czy jedynie ćwiczebnej. Przekonaliśmy sojuszników i dzisiaj pełnią one służbę w stanie gotowości do natychmiastowej obrony naszych granic - podkreślił szef Ministerstwa Obrony Narodowej.

Szef resortu obrony wskazuje także, jak istotna kwestią jest wspieranie Ukrainy.

"Niepodległa Ukraina to całkowita zmiana naszej, a także rosyjskiej sytuacji geopolitycznej. Europa i Polska nie miały takiej szansy od 1920 roku" - zauważył minister.

Jak dodał, o ile Polska jest bezpieczna, o tyle Ukraina może czuć się zagrożona rosyjskimi działaniami wojskowymi. Jednocześnie podkreślił, że imprezy sportowe nie są w stanie powstrzymać agresywnej polityki Federacji Rosyjskiej.

"Pamiętajcie, że inwazja na Gruzję miała miejsce w trakcie olimpiady w Pekinie, więc impreza sportowa tutaj niewiele zmienia. Nawet jeśli jest organizowana w Rosji" - przypomniał minister.

Szef resortu obrony narodowej był także pytany o książkę Tomasza Piątka "Macierewicz i jego tajemnice", czy nie lepiej byłoby sprostować jej ustaleń.

"Ta książka nie zawiera żadnych sensownie powiązanych faktów" - oświadczył. "Jej jasno sformułowanym przez autora celem jest atak na ministra obrony, który rozbudowuje wojsko polskie, a zwłaszcza tworzy Wojska Obrony Terytorialnej. Książka pana Piątka jest środkiem do celu, którym jest uniemożliwienie działań na rzecz bezpieczeństwa państwa" - ocenił Macierewicz.

"Mamy materiał dowodowy, który przedstawimy opinii publicznej"

"Uważam, że źle się stało, iż pan prezydent zablokował proces nominacji generalskich. Polska armia musi być rozbudowywana i potrzebuje nowych dowódców operacyjnych - mówił Antoni Macierewicz.

Szef Ministerstwa Obrony Narodowej był też pytany o raport podkomisji smoleńskiej.

"Badania podkomisji smoleńskiej są tak zaawansowane, że można powiedzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, iż raport, który zostanie sporządzony na wiosnę przyszłego roku wskaże przyczynę katastrofy" - podkreślił minister.

"Mamy materiał dowodowy, który przedstawimy opinii publicznej, ale oczywiście trzeba się liczyć z tym, że pozostaną pewne znaki zapytania. Chociaż odpowiedzialność polityczna nie jest trudna do ustalenia, to nie mam jasności, czy uda się wskazać wszystkich sprawców" - dodał.

Minister przyznał, że wątpliwości, jeśli chodzi i sprawę smoleńską są "uprawnione i pożądane, bo pozwalają nam uniknąć różnych zasadzek".

"Rzecz w tym, żeby formułując te wątpliwości nie ułatwiać tego gigantycznego ataku, którego celem jest zdeprecjonowanie samego procesu dochodzenia do prawdy" - zaznaczył.

"Donald Tusk oddał to śledztwo Rosjanom ze względów politycznych. Po prostu tak sobie wyobraża stosunki polsko-rosyjskie. Podobnie czyni to część polityków lewicy i tak zwanych liberałów. Otóż takie stanowisko uwłacza nam jako narodowi i sprowadza nas do pozycji rosyjskiej kolonii. Nigdy nie będzie na to naszej zgody" - zapowiedział minister.

"Tworzycie państwo fikcyjne pole konfliktu"

Odnosząc się do informacji o eksplozji, podkreślił, że zamyka ona pewien łańcuch dowodowy.

"Przez lata podkreślano, że wybuch powinien znaleźć jakieś odzwierciedlenie w rejestratorach. Ci, którzy tak mówili niewiele wiedzieli o wyposażeniu TU-154 i mieli na myśli rejestratory dźwięku. Tymczasem dźwięk nie jest jedynym rejestratorem eksplozji. Skrzynki parametrów lotu odnotowują na przykład temperaturę na zewnątrz samolotu" - zauważył.

"I właśnie ten czujnik wskazał gwałtowny skok temperatury sekundę przed serią awarii, które niszczyły samolot jeszcze w powietrzu. Obecnie eksperci badają, czy jakieś inne, niż wybuch czynniki mogły wygenerować wskazujące na eksplozję zachowanie rejestratora. Myślę, że prawdę poznamy do końca roku. Ale jeśli to będzie jednak styczeń, to proszę nie czynić z tego zarzutu" - dodał.

Macierewicz był też pytany o aneks do raportu z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, którego nie chce ujawnić prezydent.

"Żyjemy podobno w państwie prawa. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie pozwala w całości publikować aneksu. Media natomiast koncentrują uwagę społeczeństwa na komentarzach polityków, abstrahując od rzeczywistości prawnej. Tworzycie państwo fikcyjne pole konfliktu" - zaznaczył.

"Jest tu za to inny problem - prezydent Andrzej Duda powinien przekazać ten aneks jako materiał dowodowy do szefa Służb Kontrwywiadu. Trudno zrozumieć dlaczego pan prezydent utrudnia działania służbom. Istotą problemu jest więc nie brak publikacji, ale to, że aneks znajduje się nie tam gdzie być powinien" - powiedział Macierewicz.

"Prezydent nie ma całości informacji ze strony MON"

Kwestię wręczenia nominacji generalskich 11 listopada skomentował również szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch w poniedziałkowym wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".

"Na dziś nie zostały wypracowane rozwiązania systemowe i rozstrzygnięte kwestie kadrowe. Zwierzchnik sił zbrojnych nie ma całości informacji, które chciał otrzymać ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej. Nominacje były wręczane także w Dniu Podchorążych czy Żołnierzy Wyklętych. Ważniejsze od przywiązywania się do dat są racjonalnie wypracowane decyzje" - powiedział.

Na pytanie, o jakie informacje prezydent Andrzej Duda zwracał się do szefa resortu obrony narodowej, Soloch odpowiedział, że były to informacje, które dotyczą "między innymi tych kilkunastu wniosków awansowych dla oficerów".

"Prezydent powinien dysponować pełniejszą wiedzą"

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego zaznaczył, że "wniosek awansowy zawiera bardzo ograniczone informacje".

"To naturalne, że prezydent podejmując tak ważne decyzje, powinien dysponować pełniejszą wiedzą na temat oficerów. Chcemy też uniknąć sytuacji, jakie ostatnio miały miejsce w mediach, gdzie żołnierzom wyciągano epizody z przeszłości. Rozmawiamy również o rozwiązaniach organizacyjnych, jak reforma systemu kierowania i dowodzenia. W tym kontekście uważamy, że skoro razem z Ministerstwem Obrony Narodowej zgadzamy się co do przyszłego roli szefa Sztabu Generalnego w systemie dowodzenia, to nie ma przeszkód, by już dziś podjąć potrzebne decyzje także i wobec jego osoby" - mówił.

Na uwagę dziennikarza, że w nominacjach przesłanych z resortu nie było czwartej gwiazdki dla szefa sztabu generała Leszka Surawskiego, Soloch odparł, że nie chciałby tego komentować.

"Na polecenie prezydenta, przedstawiliśmy Ministerstwu Obrony Narodowej swoje sugestie. Do dziś nie dostaliśmy odpowiedzi. Ale zaznaczę, że najbardziej racjonalne są nominacje, które wynikają z logiki organizacyjnej sił zbrojnych, na przykład awans dla generała Sławomira Wojciechowskiego, który został wyznaczony na funkcję dowódcy operacyjnego, a wkrótce dostał kolejną gwiazdkę" - powiedział szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

"Prezydent nie blokuje nominacji generalskich"

Do wypowiedzi Macierewicza w wywiadzie dla "Do Rzeczy" odniósł się również rzecznik prezydenta, Krzysztof Łapiński w radiu TOK FM.

Zdaniem Łapińskiego, prezydent nie blokuje nominacji generalskich. Dodał jednocześnie, że Andrzej Duda nie podjął jeszcze decyzji, kiedy i jakie nominacje będą wręczone. Tłumaczył, że 11 listopada nie jest jedyną datą, kiedy można dokonywać nominacji.

Łapiński przywołał też słowa szefa Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, Pawła Solocha, który - według niego - mówił, że "najpierw potrzebne jest zakończenie prac nad wdrożeniem nowego systemu kierowania i dowodzenia armią, najpierw zmiany strukturalne, a później zmiany personalne".

Rzecznik prezydenta ocenił, że pomiędzy Biurem Bezpieczeństwa Narodowego a Ministerstwem Obrony Narodowej w większości spraw jest pełne porozumienie, natomiast - jak przyznał - rozbieżności dotyczą "pewnych struktur w systemie dowodzenia armią".

"Nie wiem, dlaczego temat z aneksem występuje nagle"

Pytany, czy Andrzej Duda domaga się dymisji Antoniego Macierewicza, Łapiński stwierdził, że nie wie nic na ten temat.

Prezydencki rzecznik pytany był także o aneks do raportu z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. Powiedział, że aneks ten znajduje się w Kancelarii Prezydenta.

- Nie wiem, dlaczego temat z aneksem występuje nagle, dzisiaj, po dwóch latach prezydentury Andrzeja Dudy - oświadczył. - Nie wiem, dlaczego o ten aneks nie poproszono wcześniej - dodał.

Poinformował również, że na dziś nie ma decyzji o przekazaniu aneksu Służbom Kontrwywiadu.

Między Biurem Bezpieczeństwa Narodowego a Ministerstwem Obrony Narodowej są różnice poglądów w sprawie przyszłego systemu kierowania i dowodzenia wojskiem. Dotyczą one między innymi prerogatyw prezydenta i samych struktur. Chodzi o przywrócenie odrębnych dowództw rodzajów sił zbrojnych. Zarówno ośrodek prezydencki jak i resort obrony uważają, że należy zmienić dotychczasowy, obowiązujący od 2014 roku system, który wprowadził dwa główne dowództwa a Sztab Generalny uczynił głównym ośrodkiem planowania, nie dowodzenia.

Koncepcja Ministerstwa Obrony Narodowej nie przewiduje jednak postulowanego przez BBN połączonego dowództwa, mającego koordynować współdziałanie sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych oraz obrony terytorialnej. Resort obrony proponuje zarazem powołanie Inspektoratu Szkolenia i Dowodzenia, którego szef byłby mianowany przez ministra obrony, podczas gdy dowódców RSZ mianowałby prezydent.

Autor: jz/sk / Źródło: PAP, Do Rzeczy

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24