Marzenna Guz-Vetter: ustawa o sądownictwie może uruchomić fundusze, ale nie zakończy sporów o praworządność

Źródło:
TVN24
Przedstawicielka KE w Polsce: ustawa o sądownictwie może uruchomić fundusze, ale nie zakończy sporów o praworządność
Przedstawicielka KE w Polsce: ustawa o sądownictwie może uruchomić fundusze, ale nie zakończy sporów o praworządnośćTVN24
wideo 2/6
Przedstawicielka KE w Polsce: ustawa o sądownictwie może uruchomić fundusze, ale nie zakończy sporów o praworządnośćTVN24

Ustawa o Sądzie Najwyższym i innych sądach może doprowadzić do uruchomienia funduszy z KPO, natomiast ona nie doprowadzi do zakończenia sporów o praworządność między Polską a Komisją Europejską - powiedziała w "Jeden na jeden" dyrektor Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce Marzenna Guz-Vetter.

Prezydent Andrzej Duda poinformował w piątek w orędziu, że podjął decyzję o skierowaniu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym i innych sądach do Trybunału Konstytucyjnego, w trybie kontroli prewencyjnej. Według PiS nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, której projekt złożyli posłowie partii, ma wypełnić kluczowy "kamień milowy" dla odblokowania przez Komisję Europejską pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy.

Do kwestii ustawy i środków z KPO odniosła się w sobotę w "Jeden na jeden" w TVN24 przedstawicielka Komisji Europejskiej w Polsce Marzenna Guz-Vetter.

Przedstawicielka Komisji Europejskiej: to nie doprowadzi do zakończenia sporów o praworządność

Powiedziała, że "kamienie milowe" i "założenia w ramach KPO, to, o co toczy się sprawa w ustawie o Sądzie Najwyższym, żeby te wymaganie spełnić, to jest i tak program minimum, jeśli chodzi o reformę sądownictwa w Polsce". Dodała, że "ustawa może doprowadzić do uruchomienia funduszy z KPO, natomiast ona nie doprowadzi do zakończenia sporów o praworządność między Polską a Komisją Europejską".

- Nadal procedury o naruszenie praworządności, które zostały skierowane przez Komisję do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, są w mocy i Polska dzień w dzień płaci milion euro kary za to, że się nie dostosowuje do tych zaleceń - podkreśliła Guz-Vetter.

Pytana, czy Komisja Europejska nadal będzie nakładać milionową karę na Polskę, odparła: - Oczywiście, póki Polska przede wszystkim sama nie zacznie płacić tej kary i nie dostosuje się do wyroków TSUE.

- Dlatego to mówię, ponieważ powstaje wrażenie, że ustawa o Sądzie Najwyższym nie tylko uruchomi fundusze z KPO, ale w ogóle załatwi wszystkie praworządnościowe spory między Polską a Komisją, a tak nie jest - zaznaczyła przedstawicielka KE w "Jeden na jeden".

Marzenna Guz-VetterTVN24

Przedstawicielka Komisji Europejskiej: ocena może być wtedy, gdy poznamy ostateczny kształt ustawy

Marzenna Guz-Vetter mówiła, że pieniądze będą mogły być uruchomione w sytuacji, kiedy strona polska zgłosi wniosek do Komisji Europejskiej. - A wiadomo, że zgłosi ten wniosek dopiero, jeżeli wszystkie kwestie zostaną załatwione - dodała.

Wyjaśniała, że wtedy Komisja Europejska ma dwa miesiące na ocenę, następnie Rada do spraw Ekonomicznych się zbiera, więc "można powiedzieć, że upłynęłoby około trzech miesięcy do uruchomienia funduszy z KPO".

Podkreśliła, że "jest logiczne, że nikt nie składa wniosku, jeśli nie ma sto procent pewności, że ten wniosek zostanie pozytywnie przyjęty". Dodała, że po przyjęciu ustawy o Sądzie Najwyższym przez parlament Komisja Europejska "wysłała już pewne pozytywne sygnały", że są to zmiany, które "idą w dobrym kierunku".

- Jest to mglista deklaracja, dlatego, że od początku mówimy w jasny i uczciwy sposób, że póki czarno na białym nie widzi, jaka ta ustawa jest, to ocena może być dopiero wtedy, jeżeli mamy ostateczny tekst ustawy - zaznaczyła.

Guz-Vetter: nie słyszałam o piśmie z gwarancjami, że pieniądze zostaną wypłacone

Przedstawicielka Komisji Europejskiej została również zapytana, czy Komisja Europejska uzgodniła wcześniej z polskim rządem tekst tej ustawy. Powiedziała, że były rozmowy ministra do spraw europejskich Szymona Szynkowskiego vel Sęką z urzędnikami KE, które "dotyczyły tego, jakie zapisy powinny być w tej ustawie, aby spełnić warunki Komisji Europejskiej".

Dodała, że "główny warunek dotyczy tego, żeby system dyscyplinarny wobec sędziów odpowiadał zasadom praworządności".

Na uwagę, że minister Szynkowski vel Sęk "mówił wcześniej, że ma pismo z gwarancją, że ta ustawa, którą przyniósł do polskiego Sejmu, jest taką nowelizacją, którą Komisja Europejska akceptuje jako niezbędny i gwarantujący wypłatę pieniędzy z KPO dokument", przedstawicielka Komisji Europejskiej powiedziała, że "nie ma takiego potwierdzenia". - Ani nie mogę zaprzeczyć, ani nie mogę potwierdzić - dodała.

Dopytywana, czy komisarz UE do spraw sprawiedliwości Didier Reynders z którym rozmawiał Szynkowski vel Sęk dał na piśmie gwarancję, że te pieniądze będą wypłacone jeśli ustawa z parlamentu w takim kształcie wyjdzie, odpowiedziała, że "nie zna takiego pisma".

- Nic o nim nie słyszałam - dodała. - Nie wydaje mi się, żeby ktoś dawał komukolwiek jakieś tego typu gwarancje w sytuacji, kiedy w Polsce trwa bardzo, można powiedzieć, kontrowersyjna debata na temat tej ustawy - oceniła Marzenna Guz-Vetter. 

Dopytywana, czy KE "oczekiwała, że tekst uzgodniony w rozmowach", na które jeździł do Brukseli minister ds. europejskich nie zostanie zmieniony na etapie prac parlamentarnych, odpowiedziała, że "trudno powiedzieć, czego oczekiwała". – Komisja Europejska na pewno przedstawiła, czego oczekuje od tej ustawy i to było wiadome, to znaczy, że nie może być karania sędziego i poddawania go procedurze dyscyplinarnej za podważanie statusu innego sędziego – powiedziała. 

Guz-Vetter o ustawie wiatrakowej

Odniosła się także do kwestii nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych - tzw. ustawy wiatrakowej.

Guz-Vetter została zapytana, czy wypłata tej pierwszej transzy pieniędzy z KPO jest uzależniona od tego, jak będzie wyglądała ta ustawa. Odpowiedziała, że również, bo to jest też jeden z "kamieni milowych". - Najważniejszą częścią inwestycji, które mają być finansowane z Krajowego Planu Odbudowy są też inwestycje dotyczące wspierania zielonej gospodarki i w sytuacji jeżeli w Polsce nie mamy żadnych ram prawnych a tak sytuacja wygląda na dzień dzisiejszy, to trudno przekazywać fundusze - podkreśliła.

Kwestia Karty Praw podstawowych i uchwał anty-LGBT

Przedstawiciela KE w Polsce była także pytana, czy zagrożone są wypłaty z budżetu unijnego w związku z tym jak wygląda respektowanie Karty Praw Podstawowych. – Nie powiedziałabym, że one są zagrożone – powiedziała. Pytana, czy uchwały anty-LGBT są warunkiem, który Komisja bierze pod uwagę, powiedziała, że "z uwagi na uchwały o strefach wolnych od 'ideologii LGBT', Komisja Europejska zwróciła na to szczególną uwagę, bo to był duży problem".

Dodała, że później wielu autorów wycofało się z tych uchwał. - Jak jest taka uchwała, pieniędzy z Unii nie będzie, to są pewne podstawowe zasady gry - zaznaczyła.

Dodała, że Karta Praw Podstawowych jest częścią Traktatu Lizbońskiego, który został przez Polskę ratyfikowany. - Tam są między innymi kwestie dotyczące przeciwdziałania tego typu dyskryminacji - przypomniała.

Autorka/Autor:js//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium