Tusk: na spotkaniu z rolnikami będę miał coś poważnego do zakomunikowania

Źródło:
TVN24
Tusk: na spotkaniu z rolnikami będę miał coś poważnego do zakomunikowania
Tusk: na spotkaniu z rolnikami będę miał coś poważnego do zakomunikowaniaTVN24
wideo 2/3
Tusk: na spotkaniu z rolnikami będę miał coś poważnego do zakomunikowaniaTVN24

Jestem przekonany, że w sobotę na spotkaniu z rolnikami będę miał coś poważnego do zakomunikowania, jeśli chodzi o Zielony Ład - oświadczył w czwartek przed wylotem do Bukaresztu premier Donald Tusk. Odniósł się także do zamieszek podczas środowego protestu rolników. - Przykry, ale typowy przebieg zdarzeń - podsumował. Zaznaczył, że nie będzie rozmawiał "z chuliganami, tylko z rolnikami".

W czwartek w Bukareszcie odbędzie się drugi dzień zjazdu Europejskiej Partii Ludowej, do której należą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. W programie spotkania przewidziane jest m.in. przemówienie przewodniczącego PO, premiera Donalda Tuska, a także głosowanie, które zatwierdzi kandydaturę Ursuli von der Leyen na kolejną kadencję na stanowisku szefowej Komisji Europejskiej.

Przed wylotem do Bukaresztu premier Tusk wystąpił na konferencji prasowej.

Tusk: bardzo bym chciał, żeby nikt nie spalił tej pracy, bo jesteśmy blisko mety

- My staramy się w tej chwili uzyskać takie decyzje, które pozwolą także polskim rolnikom odetchnąć z ulgą, jeśli chodzi o te najbardziej dotkliwe z ich punktu widzenia przepisy i nowe zasady, które przewidział Zielony Ład - powiedział Tusk.

Podkreślił, że chce być "bardzo ostrożny w zapowiedziach". - Zbyt wielu polityków w przeszłości w Polsce zaciemniało obraz i nie mówiło prawdy o konsekwencjach różnych decyzji związanych między innymi z rolnictwem i z Zielonym Ładem - stwierdził.

Zaznaczył, że jest "w stałym kontakcie z Brukselą". - Bardzo bym chciał, żeby nikt nie spalił tej pracy, bo jesteśmy blisko mety. Tu taki mój serdeczny apel przede wszystkim do pana komisarza Wojciechowskiego, który przez te długie miesiące raczej był pasywny, żeby nie szkodził tej sprawie i niczego nie zepsuł - powiedział Tusk. 

- Jestem przekonany, że w sobotę na spotkaniu z rolnikami będę miał coś poważnego do zakomunikowania, jeśli chodzi o Zielony Ład - oświadczył szef rządu.

Tusk zaapelował do komisarza Wojciechowskiego, żeby "niczego nie zepsuł"
Tusk zaapelował do komisarza Wojciechowskiego, żeby "niczego nie zepsuł" TVN24

Tusk: Komisja Europejska ma dobrą wolę i podjęła już konkretne działania

Kilka godzin później, już w Bukareszcie, Tusk ponownie spotkał się z dziennikarzami. Jak poinformował przewodnicząca Komisji Europejskiej potwierdziła, że KE “ma i dobrą wolę, i podjęła już konkretne działania zlecone przez nią kilku komisarzom tak, aby te najbardziej dotkliwe z punktu widzenia polskich rolników przepisy Zielonego Ładu uprościć". Wskazał, że jednym z "najbardziej spektakularnych problemów była kwestia ugorowania". - Nie chcę uprzedzać faktów oczywiście, ale liczę na jednoznaczne decyzje, które spowodują, że to przestanie być problemem dla polskich rolników - powiedział szef rządu.

Zaznaczył, że chce doprowadzić do tego, aby "przystąpienie do różnych zapisów Zielonego Ładu" małych gospodarstw nie było przymusem, tylko było dobrowolne. - W naszym przypadku to będzie z 70 procent gospodarstw. I mam nadzieję, że uda się uwolnić te małe gospodarstwa od tych biurokratycznych obowiązków - stwierdził.

Dodał, że nie chce "odkrywać zbyt wielu kart". - Ja nie mam tych kart w ręku jeszcze. Także musimy cierpliwie czekać, ale idzie w dobrym kierunku - powiedział Tusk.

Poinformował też, że rozmawiał z szefową Parlamentu Europejskiego. - Ona mi zadeklarowała, że pracuje w tej chwili nad tym, aby Parlament Europejski wsparł przynajmniej niektóre nasze postulaty dotyczące bezpieczeństwa żywnościowego Europy, żeby jakoś wesprzeć także postulaty polskich rolników - powiedział Tusk. 

Tusk: nie będę rozmawiał z chuliganami, tylko będę rozmawiał z rolnikami

Premier odniósł się w czwartek rano także do środowych zamieszek w trakcie protestu rolników w Warszawie. - Wszyscy widzieli, co w Warszawie się działo. Byli protestujący rolnicy, byli także działacze Solidarności pana przewodniczącego Piotra Dudy i były także osoby, które dopuszczały się z powodów politycznych czy innych także aktów przemocy wobec służb porządkowych - powiedział Tusk.

Jak dodał, to "przykry dla niektórych, a dla rannych policjantów dramatyczny przebieg zdarzeń, ale dość typowy". - Tak wyglądają bardzo często protesty, do których dołączają się także ci, którzy mają pretensje o różne inne kwestie. Ja nie będę nadużywał słów, nie będę mówił o tym, co myślę o niektórych zachowaniach niektórych protestujących, szczególnie tych, którzy wywołali bezpośrednio zamieszki. Dla mnie ważna jest istota sprawy - podkreślił Tusk. Zapewnił, że rząd będzie podejmować działania na rzecz rozwiązania problemów rolników "niezależnie od tego, kto i w jaki sposób protestuje".

Tusk o zamieszkach w trakcie protestu rolników
Tusk o zamieszkach w trakcie protestu rolników TVN24

Pytany, czy w związku ze środowymi protestami i chuligańskimi zachowaniami sobotnie rozmowy z rolnikami nie zakończą się fiaskiem, tym bardziej że rolnicy zapowiadają kolejną manifestację na 30 marca, Tusk odparł: - Ja nie będę rozmawiał z chuliganami, tylko będę rozmawiał z rolnikami.

- Ci, którzy złamali prawo w czasie manifestacji, ci, którzy doprowadzili do takich dramatów, jak choćby ciężko ranny policjant uderzony kamieniem, będą odpowiadali prawnie. Nie traktuję ich jako demonstrujących rolników, tylko jako osoby, które naruszyły prawo - stwierdził Tusk.

Odpowiadając na pytanie dziennikarza Telewizji Republika o rzekomych prowokacjach ze strony policji, które miały potwierdzać nagrania wideo z protestu, Tusk stwierdził, że "zna te nagrania". - Widziałem choćby dzisiaj w sieci kilkadziesiąt różnych zdjęć sprzed dwudziestu lat, sprzed pięciu lat, które miałyby świadczyć o brutalności policji i zgadzam się, mamy do czynienia z wieloma prowokacjami, ale zupełnie nie ta strona odpowiada za te prowokacje - powiedział premier. 

Podkreślił, że "każdy, kto rzeczywiście pozwoli sobie na prowokacje albo na dezinformację, będzie w ten czy inny sposób za to odpowiadał, ale na pewno nie jest to policja". W jego ocenie "policja zachowywała się niezwykle powściągliwie i została zaatakowana przez niektórych z protestujących kostką brukową".

Tusk: każdy, kto pozwoli sobie na prowokacje albo na dezinformację będzie za to odpowiadał, ale na pewno nie jest to policja
Tusk: każdy, kto pozwoli sobie na prowokacje albo na dezinformację będzie za to odpowiadał, ale na pewno nie jest to policjaTVN24

"Czy będą demonstracje, czy ich nie będzie, ja chcę doprowadzić do zmian"

Tusk mówił, że z rolnikami będzie rozmawiał "tak czy inaczej". - Ale żeby też było jasne, ja w sobotę nie umówiłem się z reprezentantami rolników na negocjacje. Obiecałem im, że poinformuję o działaniach, jakie podjęliśmy, i o szansach na rezultaty tych działań. I to już oni ocenią, na ile są usatysfakcjonowani - stwierdził premier. Podkreślił, że postulaty "precz z Zielonym Ładem" czy "zablokować Ukrainę" są dla niego "nie do zaakceptowania". - Ja chcę rozmawiać o tym, jak zmieniać zapisy Zielonego Ładu skutecznie, żeby polski rolnik nie czuł się poszkodowany tymi zapisami i w jaki sposób uregulować wymianę handlową z Ukrainą, żeby skutecznie ochronić polskich producentów przed nierówną konkurencją - oznajmił Tusk. Zaznaczył, że "i w jednym, i w drugim przypadku mamy bardzo poważny postęp w rozmowach".

Tusk podkreślił, że zależy mu "nie na symbolicznym działaniu", ale na tym, aby "Polska doprowadziła do zmiany polityki europejskiej tam, gdzie to jest niezbędne, żeby polski rolnik czuł się bezpieczny". - I do tego się zobowiązałem i mam powody sądzić, że w dużym stopniu uda się nam uzyskać rezultaty takie, które powinny także usatysfakcjonować polskich rolników - powiedział szef rządu. 

Jak mówił, "jeśli ktoś dalej będzie chciał protestować - jego prawo, byleby nie łamał przepisów w sposób tak demonstracyjny jak wczoraj niektórzy uczestnicy demonstracji".

Przyznał, że jest "oburzony zachowaniem niektórych". - Ale jestem też już za stary i zbyt doświadczony, żeby nie wiedzieć, że przy tego typu masowych demonstracjach zawsze znajdą się ludzie nieodpowiedzialni albo agresywni. To nie zmienia mojego przekonania, że rolnicy w Polsce mieli uzasadnione powody do niepokoju i to nie dyskwalifikuje ich działania czy postulatów - zapewnił. 

Dodał, że działania, które podjął, "nie wynikają z faktu, że ktoś demonstruje". - Mówię to z brutalną szczerością, czy będą demonstracje, czy ich nie będzie, ja z przekonaniem chcę doprowadzić do zmian, które uchronią polskich rolników przed stratami i niepotrzebnym ryzykiem i tyle - przekonywał.

Tusk o aborcji: kobieta musi mieć głos decydujący

Podczas czwartkowej konferencji premier Donald Tusk odniósł się także do decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który poinformował dwa dni wcześniej o swojej decyzji, by projekty dotyczące aborcji były procedowane w Sejmie 11 kwietnia, tuż po pierwszej turze wyborów samorządowych. - Chcę bardzo mocno podkreślić, że czy debata nad projektami, które są w Sejmie, odbędzie się jurto, czy za miesiąc, w kwietniu, to w niczym nie zmieni stanowiska mojego i Koalicji Obywatelskiej w sprawie prawa polskich kobiet do legalnej i bezpiecznej terminacji ciąży – powiedział premier.

Zaznaczył, że "niezależnie od terminu, na jaki zdecyduje się pan marszałek, jeśli chodzi o procedowanie tych projektów, ja niczego nie będę z nim negocjował". - Prawo do (aborcji – red.) do 12. tygodnia dla wszystkich staje się oczywiste. Rozumiem irytację, a nawet wciekłość kobiet, które nie chcą, aby znowu kilku ponurych facetów zaczęło debatować, czy mają one do czegoś prawo, czy nie - powiedział Donald Tusk.

Wskazał, że "będziemy proponować, aby przejąć ten projekt ustawy, który mówi o prawie kobiet do decydowania o swoim zdrowiu i życiu, a więc prawie do bezpiecznej i legalnej aborcji, wtedy, kiedy wymaga tego ich zdrowie i dobrostan". - Kobieta musi mieć głos decydujący – podkreślił.

"Wiemy, kto jest prezydentem i jakie ma stanowisko"

Zastrzegł, że "nie mam iluzji, wiem, w jakiej rzeczywistości politycznej po wyborach 15 października się znajdujemy". - Wiemy, kto jest prezydentem i jakie ma stanowisko. Wiemy, że w koalicji rządzącej są posłanki i posłowie, którzy mają inny pogląd w tej sprawie - przypomniał. Poinformował, że zostały podjęte działania, aby "zmienić nastawienie lekarzy i prokuratorów do legalnej i bezpiecznej aborcji, kiedy bezwzględnie wymaga tego zdrowie kobiety".

- Lekarze, prokuratorzy, pacjentki i kobiety ciężarne muszą wiedzieć, że dzisiaj prawo w Polsce chroni - choć w sposób niedoskonały - kobiety. To wymaga od państwa, w tym od lekarzy i prokuratorów, szanowania tej zasady. Żadne debaty partyjne nie zmienią tego stanowiska - zapewnił.

Kwestia aborcji dzieli koalicję rządową

W listopadzie zeszłego roku Lewica złożyła dwa projekty ustaw w sprawie liberalizacji przepisów aborcyjnych. Jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.

Pod koniec stycznia do Sejmu wpłynął projekt grupy posłów klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Zakłada on, że osoba w ciąży ma prawo do świadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciąży w okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.

Oprócz tych projektów pod koniec lutego Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) złożyły w Sejmie projekt ustawy, który odwraca wyrok Trybunały Konstytucyjnego z 2020 roku i przywraca wcześniejszy tzw. kompromis aborcyjny. Politycy TD zapowiedzieli też wniosek o przeprowadzenie referendum w tej sprawie.

Obowiązujące w Polsce od 1993 roku przepisy antyaborcyjne zostały zmienione po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 roku. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Tę przesłankę do przerwania ciąży TK uznał za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju

Autorka/Autor:momo/ft, mrz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Europejski Trybunał Praw Człowieka przedstawi polskim władzom sprawy dziewięciu osób, które złożyły skargi dotyczące stosowania oprogramowania Pegasus przez polskie służby w latach 2015-2023 - poinformowała mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram, która reprezentuje skarżących.

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Joe Biden nieoczekiwanie wydał oświadczenie, w którym poinformował, że rezygnuje z wyścigu o Biały Dom. Co było bezpośrednim powodem wycofania się z kampanii? Portal Politico, powołując się na rozmowy z 22 informatorami z otoczenia prezydenta i Partii Demokratycznej, pisze o "posunięciu ratującym twarz" i "ponurych", wewnętrznych sondażach pokazanych Bidenowi w ostatnich dniach. O ich wynikach - gdyby Biden wciąż jednak chciał pozostać kandydatem - zamierzała poinformować opinię publiczną Nancy Pelosi głośno nawołująca w ostatnim czasie przywódcę do rezygnacji.

Będzie "po dobroci albo i nie". Politico: dwie kwestie zdecydowały o wycofaniu się Joe Bidena

Będzie "po dobroci albo i nie". Politico: dwie kwestie zdecydowały o wycofaniu się Joe Bidena

Źródło:
Politico

Czy Kamala Harris, która otrzymała poparcie Joe Bidena w wyścigu do fotela prezydenta USA, ma większe od niego szanse by pokonać Donalda Trumpa? Oto co mówią o tym sondaże.

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Źródło:
Forbes, The Hill, NBC News, tvn24.pl

Alert RCB. W poniedziałek 22.07 do osób przebywających na terenie ośmiu województw rozesłany został SMS z ostrzeżeniami przed burzami. Towarzyszący burzom deszcz może powodować podtopienia.

Alert RCB dla ośmiu województw. Tu pogoda będzie dziś groźna

Alert RCB dla ośmiu województw. Tu pogoda będzie dziś groźna

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w czerwcu 2024 roku wzrosła o 4,4 procent w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,3 procent - podał Główny Urząd Statystyczny.

Sprzedaż detaliczna w czerwcu. Nowe dane ze sklepów

Sprzedaż detaliczna w czerwcu. Nowe dane ze sklepów

Źródło:
PAP

Rodzice dwójki dzieci zostawili je w samochodzie i poszli na zakupy do pobliskiego marketu. Siedzące w aucie dziewczynki zauważyli świadkowie, którzy poinstruowali je, jak otworzyć pojazd od środka.

Rodzice poszli na zakupy, w aucie zostawili dzieci

Rodzice poszli na zakupy, w aucie zostawili dzieci

Źródło:
tvn24.pl

Jednym z najlepiej opłacanych stanowisk jest specjalista pełniący funkcję chief information officera w sektorze IT. Taki pracownik może liczyć na miesięczną pensję w wysokości nawet 70 tysięcy złotych - wynika raportu płacowego firmy Antal. Na wysokie wynagrodzenia mogą liczyć również dyrektorzy finansowi, specjaliści w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI), czy kierownicy do spraw marketingu.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Źródło:
PAP

Już za kilka dni działania władz Konfederacji będą bezprawne. To dlatego, że nie zwołano kongresu partii - czytamy w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej".

Konfederacja za 3 dni będzie działać bezprawnie? Nie dotrzymała ważnego terminu

Konfederacja za 3 dni będzie działać bezprawnie? Nie dotrzymała ważnego terminu

Źródło:
PAP

Lawina błotna zalała w niedzielę miasto w północno-wschodniej Francji. Do zdarzenia doszło w departamencie Górna Marna, gdzie weekend przyniósł gwałtowne opady deszczu i burze. Osiem osób zostało rannych.

Błoto zalało miasto. "Po dwóch minutach drzwi pękły pod naporem fal"

Błoto zalało miasto. "Po dwóch minutach drzwi pękły pod naporem fal"

Źródło:
France TV, BFMTV

Fala upałów utrzymuje się nad Japonią. W poniedziałek rano termometry na wyspie Honsiu pokazywały ponad 37 stopni Celsjusza. Gorąco było także w weekend, a mieszkańcy Tokio starali się schłodzić na różne sposoby.

37 stopni przed południem, a będzie jeszcze goręcej

37 stopni przed południem, a będzie jeszcze goręcej

Źródło:
NHK, Reuters

Mandatem w wysokości półtora tysiąca złotych i 13 punktami karnymi został ukarany 45-letni motocyklista, który przekroczył prędkość, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Był pijany i ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Grozi mu pięć lat więzienia.

Przewrócił się podczas ucieczki

Przewrócił się podczas ucieczki

Źródło:
tvn24.pl

Policyjny pościg pod Łomżą (Podlasie). Funkcjonariusze zatrzymali i przekazali Straży Granicznej 22 migrantów, którzy byli przewożeni dwoma samochodami. Jak informuje rzecznik podlaskiej policji, w chwili zatrzymywania część osób się rozbiegła.

Dostali sygnał o aucie z pasażerami w bagażniku. Po pościgu zatrzymali 22 migrantów i kuriera

Dostali sygnał o aucie z pasażerami w bagażniku. Po pościgu zatrzymali 22 migrantów i kuriera

Źródło:
tvn24.pl

Tragiczny wypadek w Raciniewie na Kujawach i Pomorzu. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Kierowca zginął na miejscu.

Uderzył w drzewo i spłonął w aucie

Uderzył w drzewo i spłonął w aucie

Źródło:
tvn24.pl

W szeregach demokratów po niedzielnym ogłoszeniu przez Joe Bidena, że wycofuje się z walki o reelekcję, zapanował chaos - informują amerykańskie media. W wyścigu ma go zastąpić wiceprezydentka Kamala Harris, której sojusznicy zaczęli wzywać delegatów do poparcia polityczki. Błyskawiczną mobilizacją wykazali się darczyńcy. Jeden z nich - z Doliny Krzemowej - w pół godziny zebrał ponad milion dolarów. Są jednak inni potencjalni kandydaci.

Szok, "bezprecedensowy wyścig" i poparcie miliarderów. Kamala Harris nie może być pewna nominacji?

Szok, "bezprecedensowy wyścig" i poparcie miliarderów. Kamala Harris nie może być pewna nominacji?

Źródło:
PAP, Reuters

Atak na ratowników medycznych w Bydgoszczy. Kierownik zespołu ratownictwa medycznego został ciężko pobity. Z poważnymi obrażeniami głowy trafił do jednego z bydgoskich szpitali. Do sprawy został zatrzymany 35-latek.

"Wyciągnął siłą ratownika na zewnątrz. Uderzył go kilka razy pięścią w głowę"

"Wyciągnął siłą ratownika na zewnątrz. Uderzył go kilka razy pięścią w głowę"

Źródło:
tvn24.pl

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktowali się turyści, którzy utknęli na lotnisku w Majorce z powodu odwołanego sobotniego lotu powrotnego do Warszawy. Jedna z kobiet przekazała, że razem z mężem i małymi dziećmi musiała nocować na lotnisku. Powiedziała, że przewoźnik nie zapewnił im noclegu. Godzinę wylotu przesuwano kilka razy, ostatecznie udało się wylecieć w niedzielę po południu.

Koszmarny powrót z Majorki

Koszmarny powrót z Majorki

Źródło:
Kontakt 24

Mieszkańcy Majorki demonstrowali w niedzielę swoje niezadowolenie z turystyfikacji wyspy. Kilkanaście tysięcy osób wzięła udział w proteście, podczas którego wykrzykiwano hasła wymierzone w turystów, np. "Wracajcie do domów!" czy "Oddajcie nam Majorkę!". Postulują między innymi ograniczenie miejsc noclegowych.

Mieszkańcy Majorki do turystów: "Wracajcie do domów!", "wasz luksus, nasza męka"

Mieszkańcy Majorki do turystów: "Wracajcie do domów!", "wasz luksus, nasza męka"

Źródło:
PAP

Stanisław Pawlak wygrał w wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu numer 13 obejmującym Włocławek oraz powiaty: włocławski, radziejowski, lipnowski i aleksandrowski. Kandydat Lewicy uzyskał 46,3 procent głosujących. Pawlak zastąpił Krzysztofa Kukuckiego (Lewica), który objął urząd prezydenta Włocławka.

Zdecydowane zwycięstwo. Lewica ma nowego senatora

Zdecydowane zwycięstwo. Lewica ma nowego senatora

Źródło:
PAP

W różnych województwach sytuacja jest różna, dlatego nie można powiedzieć, że Polska straciła populacyjną odporność na odrę - stwierdziła w "Jeden na jeden" ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Przekazała też w programie, że nowym Głównym Inspektorem Farmaceutycznym będzie Łukasz Pietrzak.

Izabela Leszczyna: nie można powiedzieć, że Polska straciła populacyjną odporność na odrę

Izabela Leszczyna: nie można powiedzieć, że Polska straciła populacyjną odporność na odrę

Źródło:
TVN24

O tym, że Joe Biden wycofa się z wyścigu o Biały Dom i poprze swoją zastępczynię, Kamala Harris dowiedziała się w niedzielę - tego samego dnia, kiedy prezydent USA ogłosił swoją decyzję. Jak informują media za oceanem, amerykański przywódca zaskoczył swoją postawą nawet najbliższych współpracowników.

Tajemnica Joe Bidena. Kiedy dowiedziała się Kamala Harris, a kiedy inni?

Tajemnica Joe Bidena. Kiedy dowiedziała się Kamala Harris, a kiedy inni?

Źródło:
CNN, "The New York Times", PAP, Reuters

Decyzja Joe Bidena o wycofaniu się z walki o reelekcję rodzi pytanie, kto przejmie od niego pałeczkę w wyścigu o Biały Dom. Sam prezydent oświadczył, że popiera kandydaturę swojej wiceprezydentki Kamali Harris. Ale to nie oznacza jeszcze, że Harris stanie do walki. Potencjalnych nazwisk na liście demokratów jest wiele.

Kto zastąpi Joe Bidena? Lista nazwisk jest długa, proces skomplikowany

Kto zastąpi Joe Bidena? Lista nazwisk jest długa, proces skomplikowany

Źródło:
New York Times, BBC, TVN24

"Wiele razy podejmowałeś trudne decyzje, dzięki którym Polska, Ameryka i świat były bezpieczniejsze, a demokracja i wolność silniejsze" - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, komentując rezygnację Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego. "Wiem, że kierowałeś się tym samym, ogłaszając ostatnią decyzję. Być może najtrudniejszą w życiu" - dodał.

Donald Tusk o rezygnacji Bidena

Donald Tusk o rezygnacji Bidena

Źródło:
tvn24.pl

51-letni mężczyzna wskoczył do wody i zaczął się topić w miejscu, gdzie głębokość Jeziora Solińskiego sięga 50 metrów. Uratował go policjant, który zauważył zdarzenie z pokładu łodzi służbowej. Okazało się, że mężczyzna był pijany.

Tonął w miejscu, gdzie jezioro ma 50 metrów głębokości

Tonął w miejscu, gdzie jezioro ma 50 metrów głębokości

Źródło:
tvn24.pl/podkarpacka policja

Śledczy zabezpieczyli kilka rzeczy osobistych matki zaginionego 16-letniego Michała Karasia. Biegli pozyskany z nich materiał genetyczny porównają z DNA mężczyzn o nieustalonej tożsamości, których zwłoki znaleziono po nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku, kiedy to Michał był widziany po raz ostatni. W ten sposób śledczy chcą sprawdzić, czy wśród zmarłych NN nie ma 16-latka zaginionego przed 24 laty.

DNA z rzeczy matki i zagadka zaginięcia Michała

DNA z rzeczy matki i zagadka zaginięcia Michała

Źródło:
tvn24.pl

"Sprawcy uderzali i kopali 32-latka, powodując obrażenia twarzy" - opisuje wydarzenia z soboty Komenda Stołeczna Policji. Powodem bandyckiego ataku było zwrócenie uwagi na zbyt głośne zachowanie w tramwaju.

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fragment muru Zamku Książ w Wałbrzychu runął na ścieżkę, po której poruszają się zwiedzający. Na miejsce wezwano specjalistyczną jednostkę ratowniczą, która wykluczyła obecność poszkodowanych pod gruzami.

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Źródło:
tvn24.pl

Do pierwszego tysiąca ultraortodoksyjnych Żydów w Izraelu wysłano zawiadomienie o poborze do wojska - informują w niedzielę media. Do czerwcowej decyzji Sądu Najwyższego byli oni zwolnieni z obowiązkowej służby w armii.

Do tysiąca ultraortodoksyjnych Żydów wysłano powołania do wojska

Do tysiąca ultraortodoksyjnych Żydów wysłano powołania do wojska

Źródło:
PAP

Po całej serii upalnych dni, temperatura coraz rzadziej będzie przekraczać 30 stopni. Jaka pogoda będzie towarzyszyła nam na przełomie lipca i sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Źródło:
tvnmeteo.pl