Trwa protest przewoźników przy granicy z Ukrainą. Paweł Kowal: to symbol tego, jak PiS traktował politykę wschodnią

Źródło:
TVN24
"To jest dziedzictwo rządów PiS-owskich i symbol tego, jak oni traktowali polską politykę wschodnią"
"To jest dziedzictwo rządów PiS-owskich i symbol tego, jak oni traktowali polską politykę wschodnią"TVN24
wideo 2/3
"To jest dziedzictwo rządów PiS-owskich i symbol tego, jak oni traktowali polską politykę wschodnią"TVN24

Polscy przewoźnicy musieli się dostosowywać do przepisów panujących w Unii Europejskiej, a ukraiński przewoźnik ich spełniać nie musi - mówił w "Faktach po Faktach" Dominik Mateńko, przewoźnik uczestniczący w blokadzie na granicy z Ukrainą. - To jest dziedzictwo rządów PiS-owskich i symbol tego, jak oni traktowali polską politykę wschodnią - komentował protest tirowców Paweł Kowal (KO), szef sejmowej komisji spraw zagranicznych.

Od blisko miesiąca na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem (województwo lubelskie) oraz w Korczowej (województwo podkarpackie) trwa protest polskich przewoźników, którzy przepuszczają kilka aut na godzinę

.Protestujący domagają się m.in. wprowadzenia przez Ukrainę oddzielnej kolejki dla samochodów wracających do Polski bez towaru, wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz towarów, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.

Z kolei od 23 listopada w Medyce protestują również rolnicy, którzy poinformowali, że ich akcja na tym przejściu granicznym ma trwać do 3 stycznia 2024 roku.

"Chcielibyśmy czuć się u siebie gospodarzami"

- Domagamy się przywrócenia systemu zezwoleń dla przewoźników z Ukrainy, domagamy się również zawieszenia kapitałów obcych z takich krajów, jak Rosja, Białoruś czy Ukraina oraz uporządkowania kolejki. To jest akurat prośba do strony ukraińskiej, by były utworzone przejścia dla samochodów europejskich, z Unii Europejskiej, wracających na pusto do Polski - mówił w "Faktach po Faktach" Dominik Mateńko, transportowiec uczestniczący w blokadzie na granicy z Ukrainą.

- My jako przewoźnicy jako ludzie z branży transportowej chcielibyśmy czuć się u siebie gospodarzami, żebyśmy to my rozwijali nasze interesy - powiedział.

Mężczyzna podkreślił, że "polscy przewoźnicy musieli się dostosowywać do przepisów panujących w Unii Europejskiej, takich jak opodatkowania i różnego rodzaju wyśrubowane wymogi, a ukraiński przewoźnik ich spełniać nie musi".

"Chcielibyśmy czuć się u siebie gospodarzami"
"Chcielibyśmy czuć się u siebie gospodarzami"TVN24

Kowal: to jest dziedzictwo rządów PiS-owskich

- Zobaczmy, do czego oni doprowadzili polskie państwo. Stoi grupa transportowców, która reprezentuje mały ułamek (polskich przewoźników - red.). To jest mniejszościowa grupa, która zablokowała granicę w warunkach wojny, stworzyła korek. Polskie państwo stoi obok. Osoby, które powinny jeździć i mieć swój biznes rozwinięty, polski biznes, kontrolują inne samochody. Nie wiem, czy można jeszcze bardziej stworzyć sytuację, gdzie wóz stoi przed koniem - stwierdził Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. - To jest dziedzictwo rządów PiS-owskich i symbol tego, jak oni traktowali polską politykę wschodnią - ocenił.

Według niego korek powinien być natychmiast rozładowany. - To jest granica z państwem, które prowadzi wojnę, to jest zima, ludzie na tych drogach mogą mieć wypadki przez te blokady, może dochodzić do śmierci, z resztą doszło w kilku przypadkach. Dlaczego PiS zostawia nam państwo, które stoi na głowie? - dopytywał Kowal.

Zwrócił uwagę, że jednym z przywódców protestu jest polityk Konfederacji. - Ten protest ma charakter polityczny, tym trudniej będzie go zakończyć - powiedział Kowal. Zaznaczył jednak, że problem, który podnoszą przewoźnicy nie jest wydumany. - Rząd ma obowiązek dbać wobec instytucji europejskich o interesy polskiej branży - stwierdził.

"Ochrona granicy jest twardym zobowiązaniem państwa"

Kowal był także pytany, czy po zmianie władzy mur na granicy z Białorusią zostanie. – Zasada jest prosta. Każde państwo musi chronić efektywnie swoją granicę. Czasami to jest bariera fizyczna, ale musi działać, mówiąc najprościej. Ten mur nie do końca działa, więc trzeba sprawdzić jego funkcjonalność. Myślę, że to będzie jedno z zadań - odparł.

Zaznaczył jednocześnie, że tam "nie ma muru, tam jest płot". - On powinien działać i chronić granicę, ponieważ to jest podstawowa funkcja państwa - stwierdził. Pytany o tzw. push-backi powiedział, że są one niezgodne z prawem. - Natomiast ochrona granicy jest twardym zobowiązaniem państwa - powtórzył. - Jeżeli my przestaniemy chronić granicę Schengen, gwarantuję panu, że znajdzie się szybko ktoś w Niemczech, Francji, Hiszpanii, gdziekolwiek, kto powie: to po co nam Schengen, jeżeli Polska nie jest w stanie chronić tej granicy. To nie jest tak, że wszyscy są naszymi przyjaciółmi w Europie. Bądźmy realistami. Granica musi być chroniona, ale można w dzisiejszych warunkach, w XXI wieku, chronić granicę w taki sposób, żeby to było zgodne z prawem i to będzie na 100 procent robione - zapowiedział.

Zapora na granicy polsko-białoruskiej tvn24

Kowal powiedział również, że "to jest jedno z najważniejszych zadań nowego rządu, żebyśmy wiedzieli, komu przyznajemy azyl". - Azyl wynika z prawa międzynarodowego, nie dotyczy tego, kogo chcemy albo kogo nie chcemy. To jest pewne zobowiązanie - wyjaśnił.

Zaznaczył, że "dalej jest kwestia polityki migracyjnej". - Jaką ją prowadzimy? Ile osób jesteśmy w stanie w ciągu roku w odpowiedni sposób przyjąć? Czy jesteśmy w stanie przeprowadzić szkolenia, począwszy od szkół, przez organizacje społeczne w tych miejscach, gdzie te osoby idą do pracy, gdzie zaczynają funkcjonować, dotyczące różnic kulturowych, podstawowych zasad prawa? Tak się prowadzi politykę migracyjną w nowoczesnym państwie - stwierdził.

Kowal dodał, że "afera wizowa będzie rozliczona".

"Policzek dla polskiej historiografii"

Kowal był pytany o decyzję IPN o umorzeniu śledztwa w sprawie akcji "Wisła". - To jest policzek dla polskiej historiografii. Mówię to jako historyk, jako pracownik naukowy Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk. Mówię to nie jako polityk. Takiego policzka dawno ktoś nie wymierzył polskiej historii - oświadczył.

Jak dodał, "jeżeli ktoś nie rozumie, że czystki etniczne były normalną praktyką Stalina i były skierowane na innych terytoriach, na przykład na terytorium Ukrainy przeciwko Polsce, przeciwko Polakom, to jest po prostu skandal". - To orzeczenie jest skandalem, dlatego że ono wybiera totalitaryzm. IPN przemówił językiem Moczara, Jaruzelskiego i Kiszczaka. Powinni się spalić ze wstydu - stwierdził.

Kowal spekulował, że "dlatego taka decyzja pada w tym momencie, bo to jest część jakiejś gry politycznej". - Dlaczego w schyłkowej fazie rządu PiS-u te stosunki, także prezydenta, nie tylko rządu, ale także prezydenta z Ukrainą posypały się? Dlatego, że oni za wszelką cenę, dla swoich korzyści partyjnych, chcieli nas pozbawić historycznej szansy pojednania polsko-ukraińskiego, załatwienia także spraw trudnych - powiedział Kowal.

Amerykańska pomoc dla Ukrainy pod znakiem zapytania

Ważą się losy kolejnych transzy funduszy, które Stany Zjednoczone miałyby przekazać walczącej Ukrainie. Chodzi o aż 60 miliardów dolarów. Republikanie w Senacie w środę zablokowali projekt ustawy w tej sprawie.

- To jest taki szantaż, wewnętrzna polityka, bo oni chcą wymusić na prezydencie Bidenie budowę muru na granicy z Meksykiem, a to idzie w pakiecie - wyjaśnił Kowal.

W jego ocenie bez odblokowania tych środków "Ukraińcy nie dadzą sobie rady". Zaznaczył, że kwota, o której mowa to zaledwie o kilka procent amerykańskiego budżetu zbrojeniowego.

- Tu chodzi o politykę wewnętrzną. Tu nie chodzi o to, że to są wielkie pieniądze i od tego Stany nie będą się mogły bronić. Chodzi, jak na budżet Stanów, o stosunkowo niewielkie środki, istotne z punktu widzenia obrony Ukrainy i dalszej walki - tłumaczył.

Według niego, jeśli Kijów nie otrzyma pomocy od Waszyngtonu "Putin zyska 2-3 lata i zaatakuje następnego". - Nie miejmy w tej sprawie najmniejszych złudzeń. On ma tak mocny gen imperialny, gen ataku, gen nienawiści do Zachodu, że on to na 100 procent zrobi - przekonywał. - Na 99 procent, bo może go usuną - dodał.

Autorka/Autor:momo//mrz

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent USA Donald Trump po rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu powiedział, że Stany Zjednoczone "przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". Zapowiedział, że Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam "nieograniczoną liczbę miejsc pracy". Pytany o to, czy wyśle do Gazy amerykańskich żołnierzy, dodał, że "zrobi to, co konieczne".

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Źródło:
PAP

Prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum ogłosiła, że jej kraj rozpoczął operację rozmieszczania przy granicy z USA dziesięciu tysięcy żołnierzy i żandarmów. Wyjaśniła, że zgodnie z umową pomiędzy obu krajami mają powstrzymać przemyt fentanylu i nielegalną migrację.

Meksyk rozmieszcza żołnierzy na granicy z USA. Mają powstrzymać przemyt

Meksyk rozmieszcza żołnierzy na granicy z USA. Mają powstrzymać przemyt

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych na nadchodzące dni. Z komunikatu wynika, że w części kraju mogą wystąpić opady marznące oraz oblodzenie. Sprawdź szczegóły.

Na drogach i chodnikach znów może być ślisko

Na drogach i chodnikach znów może być ślisko

Źródło:
tvnmeteo.pl

Premier Grenlandii Mute Egede zaproponował, aby 11 marca odbyły się wybory parlamentarne na wyspie, która ma status autonomicznego terytorium Danii. Zaznaczył, że Grenlandia przechodzi "trudny czas".

"Jako kraj przechodzimy przez bezprecedensowy i trudny czas". Premier Grenlandii zaproponował termin wyborów

"Jako kraj przechodzimy przez bezprecedensowy i trudny czas". Premier Grenlandii zaproponował termin wyborów

Źródło:
PAP

Eksperci prawni Komisji Europejskiej, Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, Rady Europy, Ukrainy i 37 państw stworzyli podstawy prawne dla działania trybunału do spraw agresji wobec Ukrainy. Sekretarz generalny Rady Europy Alain Berset podkreślił, że osiągnięto "ważny postęp". Z kolei szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas stwierdziła, że nikt z przywódców Rosji nie jest nietykalny.

"Nikt z przywódców Rosji nie jest nietykalny". Specjalny trybunał rozliczy agresję wobec Ukrainy

"Nikt z przywódców Rosji nie jest nietykalny". Specjalny trybunał rozliczy agresję wobec Ukrainy

Źródło:
PAP

Rak piersi to najczęściej diagnozowany nowotwór u kobiet - wynika z krajowego rejestru tej choroby. Okazuje się jednak, że to rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"To rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet, a nie rak piersi"

"To rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet, a nie rak piersi"

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone "przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". W szkole w szwedzkim mieście Örebro doszło do strzelaniny. Z kolei premier Donald Tusk oświadczył, że Polska nie będzie implementowała paktu migracyjnego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 5 lutego.

Trump chce kontrolować Strefę Gazy, strzelanina w szwedzkiej szkole, Polska bez paktu migracyjnego

Trump chce kontrolować Strefę Gazy, strzelanina w szwedzkiej szkole, Polska bez paktu migracyjnego

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Premier Donald Tusk poinformował, że po wyborach prezydenckich zostanie przedstawiony projekt rekonstrukcji rządu. - To będzie zmiana systemowa, będzie mniej ministrów, rząd będzie jednym z najmniejszych w Europie - stwierdził szef rządu. Do zapowiedzi premiera w "Faktach po Faktach" odniósł się lider Polski 2050 Szymon Hołownia. - Nie będzie żadnej zmiany w tym rządzie bez naszej zgody - podkreślił.

Tusk zapowiada "jeden z najmniejszych rządów w Europie". Hołownia: nie wiedziałem

Tusk zapowiada "jeden z najmniejszych rządów w Europie". Hołownia: nie wiedziałem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Pomoc dla Rafako jest wciąż możliwa, trwają w tej sprawie rozmowy - poinformował minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości spółki w grudniu ubiegłego roku.

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Źródło:
PAP

We wtorek późnym wieczorem w tunelu przed stacją Bielsko-Biała Główna wykoleił się pociąg osobowy, kóry jechał ze Zwardonia do Katowic. Bartłomiej Wnuk, rzecznik regionalnego przewoźnika Kolei Śląskich, przekazał, że nikomu nic się nie stało.

Pociąg wykoleił się tuż przed stacją Bielsko-Biała Główna 

Pociąg wykoleił się tuż przed stacją Bielsko-Biała Główna 

Źródło:
PAP

Lidl wycofuje ze sprzedaży precle w czekoladzie mlecznej i deserowej. Apeluje także o zwrot zakupionych produktów - informuje Główny Inspektorat Sanitarny. Produkt można zwrócić w każdym sklepie sieci bez konieczności okazywania paragonu.

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Źródło:
tvn24.pl

Do Finlandii dotarła fala mrozu. W nocy z poniedziałku na wtorek w Laponii odnotowano najniższą temperaturę w obecnym sezonie zimowym. Termometry w północnym regionie tego kraju pokazały -39,6 stopnia Celsjusza.

Prawie 40 stopni mrozu. Tak zimno jeszcze nie było

Prawie 40 stopni mrozu. Tak zimno jeszcze nie było

Źródło:
PAP, Yle, hs.fi

We wtorek prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec sześciu osób w sprawie Funduszu Sprawiedliwości i złożyła kolejny wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS Marcinowi Romanowskiemu, który uzyskał azyl na Węgrzech. Pytany o to Donald Tusk powiedział, że w poniedziałek chciał zapytać Viktora Orbana, "jak się czuje jego gość". - Ale premier Orban był jakiś osowiały i w kuluarach trudno mi było go znaleźć - stwierdził. Sprawę tę komentowali także inni politycy.

Tusk: Chciałem zapytać Orbana, jak się czuje jego gość. Ale był jakiś osowiały

Tusk: Chciałem zapytać Orbana, jak się czuje jego gość. Ale był jakiś osowiały

Źródło:
TVN24, PAP

Zespół CSIRT NASK zaobserwował kampanię wiadomości e-mail, podszywających się pod Pekao. Oszuści wysyłają wiadomości, które rzekomo pochodzą od zespołu wsparcia banku.

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Źródło:
tvn24.pl

Stany Zjednoczone zwróciły się do Organizacji Narodów Zjednoczonych, aby w trybie natychmiastowym zamrozić amerykańskie środki przeznaczone do finansowania misji międzynarodowej na Haiti - poinformował we wtorek Stephane Dujarric, rzecznik ONZ. Misja ta ma na celu pomagać haitańskiej policji w walce z gangami, które kontrolują około 85 procent stolicy kraju.

"Otrzymaliśmy oficjalną notę od USA". Zamrażają finansowanie walki z gangami

"Otrzymaliśmy oficjalną notę od USA". Zamrażają finansowanie walki z gangami

Źródło:
PAP

Zmiany klimatu sprawiają, że nasza planeta staje się coraz bardziej niegościnna dla wielu gatunków zwierząt, ale nie dla szczurów. Populacja tych gryzoni ma się znakomicie, ich liczebność stale rośnie w dużych miastach i nic nie wskazuje na to, że ma się to zmienić. Międzynarodowy zespół naukowców odkrył, dlaczego tak się dzieje.

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Źródło:
livescience.com, Science

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 320 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości prawie 800 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 lutego 2025 roku.

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Niezwykle intensywne opady śniegu sparaliżowały część Japonii. W wielu miastach w zachodniej i północnej części kraju pokrywa śnieżna sięga kilkudziesięciu centymetrów, a w niektórych miejscach wynosi ponad metr. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych na całej wyspie Hokkaido zamknięto blisko 400 szkół.

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Aktualizacja:
Źródło:
ENEX, The Japan Times, NHK, Weathernews, PAP

Przekaz o tym, że szkocki rząd rzekomo rozważa wprowadzenie zakazu posiadania kotów, wywołał sporo zamieszania w brytyjskich mediach. Stamtąd dotarł do polskich internautów. Jednak raport, który jakoby miał rekomendować taki zakaz, nigdzie o nim nie wspomina.

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Będzie zakaz posiadania kotów w Szkocji? O co chodzi z "ryzykiem dla dzikiej przyrody"

Źródło:
Konkret24

65-letni kierowca jechał autostradą A2 pod prąd. W miejscowości Miedniewice (woj. mazowieckie) zderzył się czołowo z jadącym prawidłowo fordem. Obaj kierowcy zginęli. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 65-latek wjechał na autostradę pod prąd, wyjeżdżając z MOP w Bolimowie (woj. łódzkie). Reporter TVN24 sprawdził, jak to możliwe, żeby kierowca wjechał tam pod prąd.

Wjechał na autostradę pod prąd, zginął on i inny kierowca. Reporter TVN24 sprawdził oznakowanie zjazdu

Wjechał na autostradę pod prąd, zginął on i inny kierowca. Reporter TVN24 sprawdził oznakowanie zjazdu

Źródło:
TVN24

Na Morzu Egejskim blisko wysp Santorini i Amorgos występują silne wstrząsy. Wzmożona aktywność sejsmiczna utrzymuje się tam od kilku dni. Eksperci nie są pewni, jak długo potrwa fala trzęsień ziemi i czy może doprowadzić do tsunami. O tym, co dzieje się obecnie na Santorini, opowiedziała mieszkająca tam od 20 lat Polka.

"Trzęsło dosłownie co minutę. To było przerażające". Relacja Polki mieszkającej na Santorini

"Trzęsło dosłownie co minutę. To było przerażające". Relacja Polki mieszkającej na Santorini

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Waldemar Bonkowski będzie musiał jednak pracować społecznie. Sąd Okręgowy w Gdańsku uwzględnił zażalenie prokuratury na decyzję sądu, który zgodził się, żeby były senator PiS - zamiast prac społecznych - zapłacił. To druga część kary Bonowskiego, który został skazany za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Zwierzę nie przeżyło.

Były senator PiS znęcał się nad psem. Zamiast prac społecznych miał zapłacić. Sąd zadecydował

Były senator PiS znęcał się nad psem. Zamiast prac społecznych miał zapłacić. Sąd zadecydował

Źródło:
Radio Gdańsk/ TVN24/ PAP
Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wykrycie nowotworu na wczesnym etapie coraz częściej pozwala na całkowite wyleczenie. W Światowym Dniu Walki z Rakiem eksperci zwracają jednak uwagę, że wciąż nie brakuje osób, które zgłaszają się z nowotworem w zaawansowanym stadium. Dlaczego zwlekamy z badaniami i jak możemy obniżyć ryzyko zachorowania?

"50 procent zależy od nas". Eksperci o tym, jak zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka 

"50 procent zależy od nas". Eksperci o tym, jak zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka 

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rośnie odsetek osób, u których diagnozowany jest rak płuc, a które nigdy nie paliły papierosów - informuje Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem. Według ekspertów winne może być zanieczyszczenie powietrza.

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Źródło:
Guardian, zwrotnikraka.pl, tvn24.pl

Akcje, petycje, plakaty, fałszywe informacje - politycy Konfederacji, ale też Karol Nawrocki oraz rzesza internautów dezinformują na temat Centrów Integracji Cudzoziemców. Alarmują, że to "ośrodki dla nielegalnych imigrantów", że powstają "z pieniędzy podatników", że to realizacja paktu migracyjnego. To wszystko nieprawda.

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Centra Integracji Cudzoziemców dla "nielegalnych imigrantów"? Wielostopniowa manipulacja

Źródło:
Konkret24

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Styczeń to kolejny miesiąc, gdy "Fakty" TVN były zdecydowanie najchętniej oglądanym programem informacyjnym w Polsce. W styczniu oglądało nas średnio ponad dwa miliony siedemset tysięcy widzów. 

Świetne wyniki oglądalności "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
Fakty TVN

Jedna z najważniejszych postaci współczesnego kina europejskiego Juliette Binoche została przewodniczącą jury Konkursu Głównego Festiwalu Filmowego w Cannes. Francuska aktorka przejmie ten zaszczyt od Amerykanki Grety Gerwig.

Cannes 2025. Juliette Binoche przewodniczącą jury Konkursu Głównego

Cannes 2025. Juliette Binoche przewodniczącą jury Konkursu Głównego

Źródło:
tvn24.pl