Jaja, ziemniaki i kapusta przed domem Kaczyńskiego. Policja: cztery osoby ukarane za zaśmiecanie ulicy

Warzywa i martwa świnia przed domem Kaczyńskiego. Protest organizacji Agrounia
Protest Agrounii przed domem Jarosława Kaczyńskiego
Źródło: TVN24

W nocy z soboty na niedzielę w pobliżu domu Jarosława Kaczyńskiego rolnicy z organizacji Agrounia rozrzucili warzywa, jajka, mięso oraz położyli martwą świnię. - Takie mamy podziękowanie dla prezesa Kaczyńskiego za to, że nie dba o polskich rolników - oświadczył organizator protestu. Pojawiła się policja. Rzecznik stołecznej policji nadkomisarz Sylwester Marczak przekazał że, cztery osoby otrzymały mandaty za tamowanie i zaśmiecanie ulicy Mickiewicza.

O północy z soboty na niedzielę w pobliżu domu wicepremiera i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na stołecznym Żoliborzu pojawiły się ciężarówki wypełnione jedzeniem. Rolnicy z organizacji Agrounia w ramach protestu rozrzucili na ulicy warzywa, jajka, mięso i położyli martwą świnię. Akcja była transmitowana na profilu organizacji na Facebooku.

Demonstracja w Warszawie
Demonstracja w Warszawie
Źródło: Facebook/@projektAGROunia

"Podziękowanie dla prezesa Kaczyńskiego za to, że nie dba o rolników"

- Jarosław Kaczyński pokazał, że mu na rolnikach nie zależy, więc my też pokazujemy, że nam na nim nie zależy. Takie mamy podziękowanie dla prezesa Kaczyńskiego za to, że nie dba o polskich rolników - mówił na nagraniu lider Agrounii Michał Kołodziejczak. - Nie ma naszej zgody na to, by polskie rolnictwo było niszczone. Dzisiejsze ceny, zawirowania na rynku, brak działań polityków muszą doprowadzać do takich sytuacji - oświadczył.

Jak mówił, "rolnicy sprzedają jajka za 15 groszy, podczas gdy w sklepach potrafią kosztować ponad złotówkę". - Sprzedaż nie idzie, wszystko poniżej kosztów produkcji, rząd nic z tym nie robi - skarżył się inny uczestnik nocnej akcji.

Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja. - Kiedy my mówiliśmy, że jest problem, bo do Polski są importowane produkty, których my też w Polsce nie możemy sprzedawać, to nikogo nie interesowało, ale kiedy ludzie pokazują swoje niezadowolenie, policja jest od razu - skomentował Kołodziejczak. - Zostaliśmy oszukani, zostaliśmy zdradzeni - oświadczył, wskazując, że rolnicy od kilku miesięcy czekają na rozmowę z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim i szefem rządu Mateuszem Morawieckim. Zapowiedział, że będą wracać przed domy prezesa Prawa i Sprawiedliwości i innych polityków.

Rzecznik stołecznej policji: cztery osoby ukarane mandatami za zaśmiecanie warzywami ulicy Mickiewicza

O policyjnej interwencji pod domem prezesa PiS mówił rzecznik Komendanta Stołecznego Policji, nadkomisarz Sylwester Marczak.

- Policjanci interweniowali w związku z popełnionymi wykroczeniami. Mamy do czynienia z osobami, które zarówno tamowały ruch, jak i zanieczyszczały drogę publiczną. W tym przypadku nałożono już cztery mandaty karne wobec osób. Ponadto również będą kierowane wnioski o ukaranie - powiedział Marczak. Jak dodał, kluczowe w sprawie będzie nagranie, z popełnionego wykroczenia, autorstwa Agrounii.

Protest Agrounii przed domem Jarosława Kaczyńskiego
Protest Agrounii przed domem Jarosława Kaczyńskiego
Źródło: Facebook/@projektAGROunia

Protesty w centrum Warszawy

Protesty rolników odbywają się również w niedzielę. W centrum Warszawy manifestują także hotelarze, restauratorzy, górale, a także Strajk Kobiet.

Czytaj także: