"Psia grypa" dwa. Protest policjantów zaostrza się

Źródło:
tvn24.pl
Policjanci znów chcą protestować. Cała rozmowa z Robertem Zielińskim
Policjanci znów chcą protestować. Cała rozmowa z Robertem Zielińskim
TVN24
Policjanci znów chcą protestować. Cała rozmowa z Robertem ZielińskimTVN24

Policjanci już nie tylko odmawiają wystawiania mandatów, ale zaczynają masowo chodzić na zwolnienia lekarskie. Inaczej niż w przypadku "psiej grypy" sprzed trzech lat, związek zawodowy nie kontroluje protestu, a wręcz oskarżany jest o zdradę interesów mundurowych. Za "strajkiem" stoi tajemnicza grupa, która używa kanałów na Telegramie, do których zapisanych są już tysiące policjantów.

Pierwszym etapem protestu policjantów ma być niewystawianie mandatów. Interwencje funkcjonariuszy mają kończyć się wyłącznie pouczeniem obwinionych, na co zezwala prawo.

Jak jednak sprawdzili dziennikarze tvn24.pl, od czwartku policjanci zaostrzają protest i zaczynają w coraz większej liczbie korzystać ze zwolnień lekarskich. Policja oficjalnie nie informuje ilu policjantów jest obecnie na L4.

Policjanci chorują

- U mnie rano około 20 funkcjonariuszy przysłało L4. To przypadki na pewno w związku z protestem. Myślę, że na nocnej zmianie może być już to więcej osób – mówi komendant jednej z dużych jednostek na Śląsku, który ma pod sobą około 200 mundurowych.

- Duże jednostki jeszcze sobie poradzą przez kilka dni, bo jest kim zastąpić chorujących. Mniejsze, jak komisariaty czy posterunki, już zaczynają mieć problemy, by złożyć obsady załóg patrolowych. To rzeczywiście przypomina rok 2018, a jak się potoczy to dalej, tego nie wie nikt – mówi oficer komendy wojewódzkiej w centrum kraju.

Przypomnijmy, że trzy lata temu policjanci masowo, w skali całego kraju, zaczęli chorować, co media okrzyknęły "psią grypą". W rzeczywistości był to strajk, choć policjanci nie mają do niego prawa - nie pozwala na to ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Całe jednostki na terenie kraju były sparaliżowane liczbą "chorych" funkcjonariuszy, nawet w większych miastach nocą musiał patrolować ulice wyłącznie komendant ze swoimi zastępcami.

Związki na cenzurowanym

Jednak jest zasadnicza różnica między sytuacją sprzed trzech lat a tą z dziś. Wtedy na czele protestu stanął Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów, objął też ochroną "chorujących" funkcjonariuszy. Zorganizował także największą w historii demonstrację służb mundurowych, która na ulicach stolicy zgromadziła około 30 tysięcy policjantów, strażaków i przedstawicieli innych służb.

- W efekcie uzyskaliśmy od przerażonego ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego i wiceministra Jarosława Zielińskiego wszystko, co chcieliśmy. Tyle, że porozumienie nie zostało zrealizowane i nie przypilnował tego Jankowski (Rafał - red.) - tak o szefie związku mówią zarówno zwykli policjanci, jak związkowcy.

Policja, straż pożarna, straż graniczna i więzienna. Wielki protest służb w Warszawie
Policja, straż pożarna, straż graniczna i więzienna. Wielki protest służb w Warszawie"Fakty" TVN

Dlatego dziś związek nie rządzi protestem, a poufne grupy dyskusyjne na Telegramie. Tylko jedna z nich w piątek liczyła niemal sześć tysięcy użytkowników – choć jeszcze 24 godziny wcześniej było to 3,5 tysiąca.

Rewolta przez Telegram

Kanały na komunikatorze zostały założone przez grupę, która się sama nazwała "Wielki Protest Mundurowych 2021", opisując się jako "doświadczeni policjanci, mundurowi innych formacji związkowców i zwykli funkcjonariusze".

- Na grupę kolejnego uczestnika może wciągnąć tylko policjant, który jest już użytkownikiem. Z pracy wiemy, że komunikator gwarantuje wystarczającą poufność, ludzie nie boją się pisać, co naprawdę myślą – tłumaczy tvn24.pl oficer policji.

Jakie tu głosy przeważają (pisownia oryginalna - red.)?

"Lucynka się rozpędza" – to jeden z wpisów. "Lucynka", czyli L4 - zwolnienie lekarskie.

"U nas 70% na zwolnieniach. Szefowie obsera**** się" - brzmi wpis policjanta jednostki z garnizonu dolnośląskiego.

"Jechać z nimi" (z rządem-red.)

"Gdy nie będzie ochrony na miesięcznicy zrozumieją".

Wojna o związki

Ogromna część komentarzy dotyczy postawy władz związku zawodowego, głównie jego przewodniczącego Rafała Jankowskiego. W licznych wpisach jest krytykowany za zbyt ugodową postawę wobec rządu.

Chodzi o deklaracje po spotkaniu z wiceministrem Maciejem Wąsikiem, które odbyło się na początku września.

- Dobiliśmy do brzegu z tym, na co czekaliśmy długo, nawet powiem: zbyt długo – powiedział wtedy przewodniczący Jankowski.

A policjanci usłyszeli, że propozycja ministra Wąsika dla nich to podwyżka w wysokości 270 złotych na każdy ze 104 tysięcy etatów, które liczy ich formacja.

- To wywołało lawinę, którą obserwujemy i nikt nie wie, czym się ona skończy – mówi tvn24.pl związkowiec, prosząc o zachowanie anonimowości.

Zdrada przewodniczącego?

Szeregi policjantów uznały, że przewodniczący Jankowski, dotąd cieszący się wielkim autorytetem, zdradził ich interesy – świadczą o tym właśnie setki, jeśli nie tysiące wpisów na grupach i forach. Minimum, czego funkcjonariusze oczekiwali, to uzyskanie od rządu zapewnienia, że zrealizowane zostanie porozumienie, które zakończyło "strajk" w 2018 roku.

- Wtedy podpisaliśmy z rządem porozumienie, które gwarantowało nam w 2019 roku podwyżkę 650 złotych, w 2020 kolejnych 500 złotych i w następnym roku nie mniej niż 500 – mówi związkowiec.

Ten trzeci warunek nie został do dziś spełniony. Podobnie jak kwestia zmiany w przepisach emerytalnych, a dokładnie w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, art. 15a (chodzi o zaliczanie lat przepracowanych w cywilnych zawodach) czy powrót pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego.

Szef NSZZ Policjantów Rafał JankowskiTVN24

- O jakim więc sukcesie mówił Rafał Jankowski po tym spotkaniu? Ludzie poczuli się przez niego zdradzeni – mówi związkowiec.

Fala krytyki spowodowała, że przewodniczący Jankowski zmienił swój ton, doszło do kolejnych spotkań z wiceministrem Wąsikiem, a ostateczne propozycje mają być znane około 20 września.

Zarzuty wobec Jankowskiego

W sieci zaczęły krążyć informacje, że dotychczas szanowany związkowiec przeszedł na stronę rządu dla własnych korzyści. Policjanci przekazują sobie informacje, że jest on członkiem europejskiej rady zakładowej, za co otrzymuje ogromne apanaże, dostaje też wielotysięczne nagrody i premie, korzysta z przywilejów władzy.

Postanowiliśmy to sprawdzić. Z oficjalnych odpowiedzi, które przesłał nam Jankowski wynika, że jego udział w europejskich federacjach związków zawodowych nie wiąże się z niczym poza zwrotem kosztów wyjazdów, które mają miejsce raz do roku.

Po odpowiedzi na pytania o premie i nagrody odesłał nas do Komendy Głównej Policji.

- Aspirant sztabowy Rafał Jankowski zatrudniony jest w Komendzie Głównej Policji na stanowisku specjalisty i w związku z tym pobiera uposażenie z 6 grupy, gdzie 16 zastrzeżona dla komendanta głównego policji jest najwyższa – przekazał nam pion prasowy KGP.

To oznacza, że sytuacja Jankowskiego mieści się w policyjnej normie, bo na tej samej grupie jest ponad 13 tysięcy funkcjonariuszy.  

Indywidualne studia oficerskie

Jednak centrala policji nie udzieliła nam odpowiedzi na pytanie o premie i nagrody, które od komendanta głównego policji miałby otrzymywać Jankowski.

Policja zignorowała także nasze pytania o kurs oficerski w Szczytnie, którego uczestnikiem ma być Jankowski.

- Przewodniczący wiele razy powtarzał, że jest aspirantem, czyli solą policyjnej ziemi, jednym z nas. Teraz nagle się okazuje, że trafił na kurs oficerski – przekazało nam kilku funkcjonariuszy.

Nieoficjalnie, w niezależnych źródłach, potwierdziliśmy iż Jankowski rzeczywiście w indywidualnym trybie uczęszcza na kurs oficerski.

- Normalni uczestnicy przez siedem tygodni przebywają w Szczytnie, nie mogąc nawet na miasto wyjść. Przewodniczący przyjeżdża tylko na egzaminy – mówią nasze źródła.

To wszystko spowodowało, że przed tygodniem odwołania Jankowskiego zażądały cztery duże organizacje związkowe, m.in. województwa małopolskiego czy Centrum Szkolenia Policji.

Na razie utrzymał on swoje stanowisko, ale pozostałe zarządy wojewódzkie poparły go warunkowo - został zobowiązany do wynegocjowania z rządem minimum realizacji porozumienia z 2018 roku.

Postulaty Protestu

Tymczasem na swoich grupach policjanci piszą, że od rządu spodziewają się natychmiastowej podwyżki, dalece wykraczającej nawet poza obiecane trzy lata temu 500 złotych.

Ich żądania nie zamykają się wyłącznie w kwestiach finansowych. Stworzyli postulaty "Wielkiego Manifestu Mundurowych", a wśród nich oczekiwanie, by doszło do natychmiastowego odpolitycznienia formacji – piszą tam wprost o pogarszającym się wizerunku policji w oczach obywateli.

Proponują, by stanowisko komendanta głównego policji było gwarantowane kadencją, chcą powiązania na stałe wysokości budżetu policji z budżetem państwa, jak to jest w przypadku wojska.  

- Jeśli tak się nie stanie, to pewnego dnia nie będzie podczas kolejnej demonstracji żadnego radiowozu ani kordonu pod Sejmem – piszą.

To właśnie o tych samych postulatach otwarcie mówili członkowie czterech zarządów, którzy jawnie rzucili rękawicę Jankowskiemu.  

- Jeśli uda im się strącić Jankowskiego, to policja z całą pewnością stanie, zastrajkuje jeszcze mocniej niż w 2018 roku – usłyszeliśmy w komendzie głównej.

Młodzi kontra starzy?

Według naszych rozmówców z policji, najbardziej zdesperowani są młodzi policjanci, mający po zaledwie kilka lat służby.

- Oni patrzą na policję jak na zwykły zakład pracy. Nie zostaną po godzinach, chyba że im ktoś dobrze zapłaci. Nie odbiorą telefonu, gdy wyjdą za próg komendy. Może zresztą mają rację, a to my się myliliśmy patrząc na policję jak na służbę – mówi jeden z aktualnych generałów.

Jak się potoczy dalej protest? Większość naszych rozmówców nie wyklucza, że dojdzie do paraliżu jak w 2018 roku.

Doświadczony urzędnik resortu spraw wewnętrznych: - Dla ministra finansów każdą jedną złotówkę podwyżki dla policjanta trzeba pomnożyć najpierw 13 razy, później 104 tysiące razy i jeszcze dodać podatek. Później to samo działanie wykonać ze Strażą Graniczną, Pożarną, etc. Nie widzę możliwości spełniania finansowych żądań, o pozostałych już nie wspominając - mówi.

Robert Zieliński o proteście policjantów
Robert Zieliński o proteście policjantówTVN24

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 (2018 r.)

Pozostałe wiadomości

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Źródło:
Skytinel, tvnmete.pl

Nie wszystkim obywatelom USA podoba się polityka prowadzona przez Donalda Trumpa. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które ma pokazywać masowy protest na ulicach Filadelfii przeciwko decyzjom prezydenta. Miasto się zgadza - ale tego dnia ludzie wyszli tam na ulice z innego powodu.

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Protest w Filadelfii przeciwko Trumpowi? Co się tu nie zgadza

Źródło:
Konkret24

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Niemcy w niedzielę wybierają nowy parlament. Wyborcy, którzy pytani byli o swoje polityczne decyzje na ulicach, wspominają między innymi o skrajnie prawicowej partii AfD. Niektórzy uważają ją za "ostatnią nadzieję" dla Niemiec, inni za zagrożenie i ugrupowanie z faszystowską retoryką. Uprawnionych do głosowania jest 59,2 mln Niemców, w sondażach prowadzi blok partii chadeckich CDU/CSU.

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

AfD jako "ostatnia nadzieja" czy "zagrożenie dla Niemiec". Co mówią niemieccy wyborcy

Źródło:
TVN24, PAP

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Józefowa nad Wisłą wyszedł z domu. Kiedy po trzech godzinach nie wrócił, jego żona zawiadomiła policję. Policjanci znaleźli mężczyznę stojącego w nurcie rzeki. Był osłabiony, trafił do szpitala.

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Wyszedł z domu i zaginął. Stał w lodowatej rzece, gdy go znaleźli

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policja zatrzymała 49-latka, który w jednej z miejscowości w gminie Granowo (Wielkopolskie) postrzelił z wiatrówki swojego 36-letniego kolegę. Trafił go w głowę.

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Źródło:
tvn24.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oddał głos w wyborach do Bundestagu. "Decydujący dzień dla swojej kariery politycznej" - informują niemieckie media - rozpoczął od joggingu. Lokal wyborczy w rodzinnym mieście odwiedził już także jego polityczny rywal, Friedrich Merz, kandydat CDU na kanclerza. Przedterminowe wybory parlamentarne są konsekwencją rozpadu koalicji rządowej SPD, Zielonych i liberałów (FDP) w listopadzie 2024 roku. Lokale wyborcze są czynne od godziny 8 do 18.

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Nie żyją dwa konie, które wybiegły na drogę. Potrąciły je tam dwa auta. Kierowcom i pasażerom nic się nie stało.

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Rzyków w powiecie andrychowskim stracił przytomność. Natychmiast zareagowali pozostali mieszkańcy budynku, którzy pod nadzorem strażaka po służbie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, tworząc "łańcuch przeżycia".

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl