Jeszcze kilkanaście lat temu podróż z Warszawy do Gdańska pociągiem trwała 3,5 godziny. Teraz prawie dwa razy dłużej. Reporter "Czarno na Białym" odbył podróż, jaką co wakacje odbywają dziesiątki tysięcy Polaków.
Naszą podróż do Gdańska zaczynamy na stacji Warszawa Wschodnia. Ku powszechnemu zaskoczeniu pociąg jest niemal pusty.
Nadzieje na spokojną podróż szybko pryskają. - Na ten pociąg jest zwykle ponad 100 procent rezerwacji. Na korytarzach stoją w piątki - mówi konduktor. - Za Zachodnią będzie tyle, że nie idzie przejść - dodaje.
"Polska klimatyzacja"
I rzeczywiście. Po kilkunastu minutach do pociągu wlewa się morze turystów. Kolejne minuty podróży przynoszą kolejne rozczarowanie - mimo "działającej" klimatyzacji temperatura wzrasta do 34 stopni Celsjusza. Powodem jest "polska klimatyzacja", czyli masowe otwieranie okien.
Ludzie stoją dosłownie wszędzie, wolnych miejsc w przedziałach brak. - To są składy, które mają nawet 14 czy 15 wagonów - tłumaczy rzeczniczka PKP Intercity, Małgorzata Sitkowska. Gdy słyszy, że z Warszawy do Gdańska wagonów było trzy odpowiada: - Trudno mi w to uwierzyć.
- Jeżeli mamy przypadek, że pociąg jedzie nad morze i jedzie w bardzo okrojonym składzie, ludzie stoją na korytarzach, to jest to ewidentne zaniedbanie spółki i nie możemy tłumaczyć, że nie mamy wagonów. Bo na Euro 2012 ta rezerwa wagonów została odbudowana - komentuje Adrian Furgalski z zespołu doradców gospodarczych TOR. - To takie myślenie, że nawet jak nie dostawimy takiego jednego wagonu, to pasażer i tak jest skazany na naszą ofertę - dodaje.
Bez wyjaśnień
Kilkanaście lat temu podróż z Warszawy do Gdańska trwała 3,5 godziny. Teraz 6,5. A gdybyśmy ze stolicy chcieli jechać trochę dalej, na Hel, to w pociągu spędzimy 10 godzin.
W drugą stronę zamiast pociągiem TLK, wracamy Kolejami Mazowieckimi. Nie ma rezerwacji miejsc - kto pierwszy ten lepszy. - Nie przewidzimy, ile osób będzie jechało - uprzedza konduktor. Pociąg jest jeszcze bardziej zatłoczony, niż do Gdańska. Rzeczniczka Kolei Mazowieckich odmówiła wyjaśnień.
Autor: kcz//bgr/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24