PO i pełnomocnik Birgfellnera: prokuratura odmówiła śledztw w sprawie "wież Kaczyńskiego"

[object Object]
Tomczyk: prokuratura odmówiła śledztwa w sprawie budowy "wież Kaczyńskiego"tvn24
wideo 2/2

Dostaliśmy zawiadomienie z Prokuratury Okręgowej w Warszawie o tym, że sprawa dwóch wież trafia do kosza - poinformował w poniedziałek poseł Platformy Obywatelskiej-Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk. Chodzi o budowę w Warszawie wieżowca przez związaną z PiS spółkę Srebrna. Jak przekazali pełnomocnicy Geralda Birgfellnera, prokuratura odmówiła również wszczęcia śledztwa z zawiadomienia austriackiego biznesmena o możliwości popełnienia oszustwa przez Jarosława Kaczyńskiego. Prokuratura tłumaczy, że "nie zaszły okoliczności wskazujące na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa". Obie decyzje zapadły tuż przed wyborami.

- Ponad pół roku temu złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury w sprawie dwóch wież, tego, że Jarosław Kaczyński chciał budować wieżowce w centrum Warszawy. Cała Polska zobaczyła nagrania, gdzie Kaczyński mówi, że aby zbudować wieżowce, trzeba wygrać wybory - przypominał Cezary Tomczyk, poseł PO-KO na konferencji prasowej w Sejmie.

Podkreślił, że "nagrania zostały do dzisiaj nierozliczone, a Kaczyński nie został przesłuchany przez prokuraturę".

- Przed chwilą dostaliśmy zawiadomienie z Prokuratury Okręgowej w Warszawie o tym, że sprawa dwóch wież trafia do kosza. Dostaliśmy zawiadomienie o tym, że prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa w sprawie dwóch wież - poinformował poseł.

Pismo od prokuratury

W piśmie czytamy: "Prokuratura Okręgowa w Warszawie (...) uprzejmie zawiadamia, że w sprawie Pańskiego zawiadomienia z dnia 30 stycznia 2019 roku o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego, postanowieniem z dnia 11 października 2019 roku (..) odmówiono wszczęcia śledztwa, wobec braku znamion czynów zabronionych". Oznacza to, że decyzja zapadła dwa dni przed wyborami parlamentarnymi, które odbyły się 13 października.

Jak ocenił Tomczyk, decyzja zapadła w tym terminie "po to, żeby Polska nie mogła się dowiedzieć o tym, że prokuratura pod wodzą PiS-u i Zbigniewa Ziobry umorzyła sprawę 'dwóch wież Jarosława Kaczyńskiego".

Ocenił, że "sprawa dwóch wież jak w soczewce pokazuje państwo PiS". - Dzisiaj ponad wszelką wątpliwość możemy udowodnić, że państwo polskie przestało funkcjonować, że prokuratura, nawet bez przesłuchania głównego świadka, a być może nie tylko świadka, jest w stanie odmówić wszczęcia postępowania w sprawie tak bulwersującej, którą widziała cała Polska - dodał.

"Jeżeli w tej sprawie będzie tylko taka możliwość, będziemy składać zażalenie"

- Jeżeli w tej sprawie będzie tylko taka możliwość, będziemy składać zażalenie (na decyzję prokuratury - red.) do sądu, ale pamiętajmy, że PiS tak zmieniło prawo, żeby to było maksymalnie utrudnione, żeby kiedy prokuratura uznaje, że ktoś nie jest stroną lub nie działa w interesie publicznym, to żeby do sądu to zażalenie nie mogło trafić - zapowiedział Tomczyk.

- Na tym dzisiaj polega paradoks tej sytuacji - dzisiaj w Polsce mamy prokuraturę, która jest jedynym organem, który w imieniu obywateli może kogokolwiek oskarżyć. Ale robi to tylko i wyłącznie na polecenie polityczne - dodał.

Pismo Prokuratury Okręgowej w sprawie śledztwa dotyczącego "dwóch wież"tvn24

Giertych: prokuratura odmówiła również śledztwa z powództwa Birgfellnera

Pełnomocnik Geralda Birgfellnera, mecenas Roman Giertych poinformował, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa z zawiadomienia austriackiego biznesmena o możliwości popełnienia oszustwa na jego szkodę przez Jarosława Kaczyńskiego.

"Postanowienie zostało wydane po prawie 9 miesiącach od złożenia zawiadomienia. Zgodnie z art. 307 kpk postanowienie w sprawie wszczęcia śledztwa lub odmowy wszczęcia należy wydać w terminie 30 dni od dnia złożenia zawiadomienia. Termin ten minął z końcem lutego br. Postanowienie wydane w niniejszej sprawie jest naszym zdaniem niesłuszne i zostanie zaskarżone do sądu" - napisał Giertych na Facebooku.

W rozmowie z TVN24 Giertych mówił, że decyzja prokuratury "opiera się o stwierdzenie, że nie doszło do czynu zabronionego". - W naszym uznaniu istnieją absolutnie podstawy ku temu, aby postanowienie prokuratury zażalić - podkreślił.

Jak dodał, "co do zasady sytuacja, w której na 60 stron uzasadnia się postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa, jest zupełnie niezwyczajną historią w polskim wymiarze sprawiedliwości". - Jeżeli już prokuratura opisuje na 60 stronach, to zwykle postanowienia o umorzeniu podstępowania po jego wszczęciu. Tu mamy do czynienia z zupełnie innym trybem, ale zdaje się, że już wiemy, dlaczego taki tryb został zastosowany - zwrócił uwagę Giertych.

Ocenił, że przesłane przez prokuraturę "uzasadnienie jest miałkie". - Koncentruje się na powtarzaniu pewnych elementów i generalnie prokurator prowadząca wywodzi brak przestępczego zamiaru w działaniach Jarosława Kaczyńskiego - wskazał.

Roman Giertych: decyzja prokuratury jest moim zdaniem niesłuszna
Roman Giertych: decyzja prokuratury jest moim zdaniem niesłusznatvn24

Giertych: nastąpiła zmiana prawa

- To, co budzi nasz stanowczy sprzeciw, to sytuacja, w której w ciągu tych dziewięciu miesięcy (od złożenia zawiadomienia przez Birgfellnera - red.) nastąpiła zmiana przepisów prawa, która ogranicza możliwości sądowej kontroli tej decyzji prokuratorskiej - podkreślił.

- My możemy wprawdzie zażalić to postanowienie do sądu i to na pewno zrobimy, ale jeżeli prokurator prowadząca ponownie odmówi wszczęcia postępowania, to tracimy możliwość tak zwanego subsydiarnego aktu oskarżenia (...), nie możemy skierować sami aktu oskarżenia - tłumaczył mecenas.

Doprecyzował, że "5 października weszły w życie przepisy, które wprowadziły nowelę do artykułu 330 kpk (Kodeksu postępowania karnego - red.), która ogranicza prawo pokrzywdzonego w tym zakresie".

§ 1.Uchylając postanowienie o umorzeniu postępowania przygotowawczego lub odmowie jego wszczęcia, sąd wskazuje powody uchylenia, a w miarę potrzeby także okoliczności, które należy wyjaśnić, lub czynności, które należy przeprowadzić. Wskazania te są dla organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze wiążące. § 2. Jeżeli organ prowadzący postępowanie nadal nie znajduje podstaw do wniesienia aktu oskarżenia, wydaje ponownie postanowienie o umorzeniu postępowania lub odmowie jego wszczęcia. Postanowienie to podlega zaskarżeniu tylko do prokuratora nadrzędnego. W razie utrzymania w mocy zaskarżonego postanowienia pokrzywdzony, który dwukrotnie wykorzystał uprawnienia przewidziane w art. 306 zażalenie na postanowienie w przedmiocie wszczęcia śledztwa § 1 i 1a, może wnieść akt oskarżenia określony w art. 55 subsydiarny akt oskarżenia § 1 – o czym należy go pouczyć. § 3.W razie wniesienia przez pokrzywdzonego aktu oskarżenia prezes sądu przesyła jego odpis prokuratorowi, wzywając go do nadesłania w terminie 14 dni akt postępowania przygotowawczego. artykuł 330 Kodeksu postępowania karnego

Giertych: pierwszym beneficjentem tego przepisu będzie Kaczyński

Jak podkreślił Roman Giertych, decyzja prokuratury o braku wszczęcia śledztwa z zawiadomienia zarówno Birgfellerna, jak i posłów PO-KO, to jest "to samo postanowienie". - Prokuratura połączyła to w jednym postanowieniu. 11 października została podjęta decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa. Gdyby została podjęta 4 października (dzień przed wejściem w życie nowych przepisów - red.), mielibyśmy prawo po ewentualnym uchyleniu tej decyzji przez sąd wnieść akt oskarżenia, można powiedzieć prywatny, subsydiarny - dodał.

Teraz – jak wyjaśnia Roman Giertych - subsydiarny akt oskarżenia jest możliwy wyłącznie wtedy, gdy prokurator po uchyleniu przez sąd postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania zadecyduje o jego wszczęciu, następnie umorzy postępowanie i ta decyzja zostanie ponownie uchylona przez sąd, a po ponownym umorzeniu jego przełożony podtrzyma tę decyzję.

Tymczasem w sytuacji, gdy po uchyleniu postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania przez sąd prokurator ponownie odmówi wszczęcia, to zażalenie na to przysługuje wyłącznie do prokuratora nadrzędnego. Wprowadzona zmiana oznacza więc wyłączenie sądowej kontroli nad postępowaniem przygotowawczym i oddanie go w wyłączną dyspozycję prokuratury. - Dotychczasowa kontrola sądowa nad postępowaniem przygotowawczym stała się fikcją, gdyż bez zgody prokuratury żaden akt oskarżenia nie trafi do sądu - uważa Roman Giertych.

- Co ciekawe, te przepisy zaproponował rząd pana premiera (Mateusza) Morawieckiego trzy tygodnie po tym, jak złożyliśmy zawiadomienie w tej sprawie. Można powiedzieć, że pierwszym beneficjentem tego przepisu będzie Jarosław Kaczyński, dlatego że nie ma się czego obawiać, nie grozi mu subsydiarny akt oskarżenia, jeżeli prokuratura utrzyma swoje postanowienie po ewentualnym uchyleniu decyzji przez sąd - wyjaśnił.

Stwierdził, że Gerald Birgfellner "został pozbawiony swoich praw w trakcie dziewięciomiesięcznego oczekiwania na wydanie postanowienia o odmowie lub wszczęciu śledztwa".

Prokuratura: nie zaszły żadne okoliczności wskazujące na podejrzenie popełnienie przestępstwa

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała komunikat w związku z odmową wszczęcia śledztwa z zawiadomienia Birgfellnera.

Przekazała, że "zgromadzony i skrupulatnie przeanalizowany w toku czynności sprawdzających materiał dowodowy jednoznacznie wykazał, że nie zaszły jakiekolwiek okoliczności wskazujące na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa oszustwa na szkodę austriackiego biznesmena".

"Ustalono, że Gerald Birgfellner nie przedstawił żadnych dokumentów potwierdzających poniesione przez niego koszty. Nigdy nie konsultował planowanych wydatków i nigdy wcześniej nie zwrócił się do spółki Srebrna o zwrot poniesionych przez siebie kosztów własnych. Nie przedstawił żadnego rozliczenia i dowodów potwierdzających faktycznie poniesienie takich kosztów. Nie przedstawił również żadnych pisemnych umów zawartych z podmiotami, którym miał zlecić określone prace, a które to dokumenty umożliwiałyby weryfikację faktur wystawionych przez podmioty mające działać na jego zlecenie" - wyliczyła prokuratura.

W piśmie czytamy też, że "po wypowiedzeniu mu (Birgfellnerowi - red.) pełnomocnictwa, przedstawiciele Spółki Srebrna nie unikali z nim kontaktu. Wręcz przeciwnie, wobec braku przedłożenia przez niego niezbędnych do rozliczenia dokumentów, prowadzono rozmowy z udziałem prawników mające na celu wypracowanie zgodnego z prawem rozwiązania tej sytuacji. Zamiar zapłaty w przypadku przedstawienia dokumentów, z których wynikałyby określone koszty, potwierdza również w swoich zeznaniach Gerald Birgfellner".

"Spór między stronami jest sporem o charakterze wyłącznie cywilnoprawnym"

Prokuratura oceniła, że "powstały spór między stronami jest sporem o charakterze wyłącznie cywilnoprawnym i może być tylko rozstrzygany na drodze postępowania cywilnego". "Ustalenia te obligowały prokuratora do wydania decyzji o odmowie wszczęcia śledztwa w przedmiotowej sprawie" - dodano.

W komunikacie wskazano, że "w toku postępowania sprawdzającego prokurator wykonał szereg czynności zmierzających do weryfikacji okoliczności podnoszonych w zawiadomieniu o przestępstwie, w tym z uwagi na pojawiające się w zeznaniach Geralda Birgfellnera sprzeczności, wielokrotnie zmieniane przez niego wersje przebiegu zdarzeń, kilkukrotnie przesłuchał go w charakterze świadka".

"Przeanalizowana została również załączona do zawiadomienia dokumentacja w postaci blisko 1000 dokumentów, w znacznej części w języku angielskim i niemieckim. Przeanalizowano nagrania kopii zapisu rozmów dostarczonych przez zawiadamiającego. Nagrania te były wcześniej publikowane przez media. Pomimo wielokrotnego żądania dostarczenia przez zawiadamiającego oryginalnych nośników nagranych rozmów, Gerald Birgfellner nigdy ich nie dołączył. Wskazywał, iż nie wie ile rozmów nagrał, czym nagrywał, gdzie znajdują się oryginały nagrań" - napisano.

Prokuratura: działania Birgfellnera dążyły do nieuzasadnionego wydłużenia czynności

Prokuratura oceniła również, że "czynności podejmowane przez zawiadamiającego i jego adwokatów takie jak niestawiennictwo na wskazane przez prokuratora terminy, ciągłe zgłaszanie szeregu oświadczeń, wniosków i deklaracji, przerywanie czynności na żądanie pełnomocników i ingerowanie w treść protokołu przesłuchania, brak doręczenia oryginałów nagrań, wskazywały na dążenie do nieuzasadnionego wydłużenia czynności, co uniemożliwiło szybkie podjęcie przez prokuratora decyzji procesowych w tym postępowaniu".

CZYTAJ PEŁNE OŚWIADCZENIE PROKURATURY W SPRAWIE BRAKU WSZCZĘCIA ŚLEDZTWA Z ZAWIADOMIENIA GERALDA BIRGFELLNERA>

Fogiel: nie mam żadnej wiedzy na temat tego postępowania

O decyzję prokuratury był także pytany zastępca rzecznika prasowego PiS, Radosław Fogiel. - Nie mam żadnej wiedzy na temat tego postępowania. Proszę pytać w prokuraturze - odpowiedział.

Dopytywany o termin wydania decyzji prokuratury, czyli 11 października, odparł: - Pytania dotyczące harmonogramu działań prokuratury również proszę kierować do prokuratury.

Taśmy Kaczyńskiego

"Gazeta Wyborcza" 29 stycznia 2019 roku opublikowała pierwszy stenogram nagrania rozmowy z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, dotyczącej planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Złożone pod koniec stycznia w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS, dotyczy braku zapłaty za złożone austriackiemu biznesmenowi zlecenie, związane z przygotowaniami do tej budowy.

Autor: mjz//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Do zdarzenia doszło w środę rano w kopalni Szczygłowice - jak informuje spółka "najprawdopodobniej doszło do zapalenia metanu". W rejonie zagrożenia było 44 górników. Do godziny 11 wszyscy zostali wycofani. Nie ma ofiar śmiertelnych, 12 osobom udzielono pomocy medycznej.

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Wypadek w kopalni. Ewakuowano 44 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak przestrzega miasto, może być hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium