Prokuratorzy piszą list w sprawie Mariusza Krasonia. "Kropla, która przelała czarę goryczy"

[object Object]
Krzysztof Parchimowicz o sprawie prokuratora Mariusza Krasonia
wideo 2/2

Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia" w liście otwartym do prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego wezwało do natychmiastowego wstrzymania decyzji o oddelegowaniu prokuratora Mariusza Krasonia do prokuratury we Wrocławiu. - To jest kropla, która przelała czarę goryczy - komentował tę sprawę we "Wstajesz i wiesz" w TVN24 prezes stowarzyszenia Krzysztof Parchimowicz.

Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia" w liście otwartym do prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego wezwało do natychmiastowego wstrzymania decyzji o oddelegowaniu prokuratora Mariusza Krasonia do prokuratury we Wrocławiu.

Prokurator Mariusz Krasoń pracował w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie. Jak wskazano w liście otwartym, najpierw został przeniesiony do innego wydziału, a następnie nagle delegowany do wrocławskiej prokuratury rejonowej. Krasoń pracę ma tam rozpocząć w poniedziałek, a na przeprowadzkę miał tylko weekend.

"Wzywamy Pana do natychmiastowego anulowania podjętej decyzji, która może wywołać negatywne skutki nie tylko dla Mariusza Krasonia, ale również jego najbliższych. Delegowanie naszego kolegi stanowi bowiem kolejny przykład decyzji o charakterze mobbingu i substytutu kary dyscyplinarnej za niezależną postawę. Ponownie dotyczy prokuratora znajdującego się w trudnej sytuacji życiowej, o nieposzlakowanej opinii, stanowiącego wzór dla innych" - napisali autorzy listu do prokuratora krajowego.

ZOBACZ CAŁY LIST STOWARZYSZENIA PROKURATORÓW "LEX SUPER OMNIA" >

"Długotrwałe delegacje prokuratorów, nieuwzględniające ich sytuacji osobistej i rzeczywistych potrzeb kadrowych są wykorzystywane jako metoda pozaprawnych szykan i zastraszania innych prokuratorów. W tę metodę wpisuje się decyzja podjęta przez Pana wobec Mariusza Krasonia, który w maju tego roku, wspólnie z członkami zgromadzenia prokuratorów regionu krakowskiego, głosował za przyjęciem uchwały piętnującej naruszanie niezależności prokuratorów" - napisano w piśmie.

Zdaniem stowarzyszenia począwszy od marca 2016 roku Bogdan Święczkowski wspólnie z prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobrą, "ustala nowe standardy w relacjach służbowych w prokuraturze".

"To była kropla, która przelała czarę goryczy"

O powodach, dla których prokuratorzy ze stowarzyszenia "Lex Super Omnia" zdecydowali się napisać list, mówił w poniedziałek we "Wstajesz i wiesz" jego prezes Krzysztof Parchimowicz.

- Ten list napisaliśmy, ponieważ to była kropla, która przelała czarę goryczy - mówił. - Wybraliśmy formę listu, bowiem taka forma pozwala na pewien poziom emocji, którego nie kryjemy w tym liście - dodał.

- Biorę odpowiedzialność osobistą za każde słowo, które jest w tym liście, zarówno co do faktów, jak i do ocen. Mogę je wykazać, jeżeli chodzi o naruszanie prawa przez prokuratora Święczkowskiego - zapewnił.

Jak wskazywał, takich sytuacji, "które dotykały boleśnie osoby delegowane, było więcej". - To nie jest tylko delegacja prokuratora Mariusza Krasonia, to są delegacje innych prokuratorów, które trwają mimo 12-miesięcznego ograniczenia czasowego prawie trzy lata i jest to zemsta z przyczyn osobistych - tłumaczył.

- Pracuję w prokuraturze od 1984 roku, nie doświadczyłem jeszcze takich przełożonych, takiej sytuacji, jaka obecnie panuje w prokuraturze i dlatego ten dokument chyba ma charakter precedensu - podkreślił Parchimowicz.

"Prokurator Krasoń pewnie został uznany za kozła ofiarnego"

Pytany o powody delegowania Mariusza Krasonia, Parchimowicz przypomniał, że wcześniej ten prokurator brał udział w opracowaniu uchwały podczas majowego Zgromadzenia Prokuratorów w Prokuraturze Regionalnej w Krakowie, która miało zasygnalizować "górze" niezadowolenie pracowników z aktualnych warunków pracy.

- W tej sprawie najpierw wezwano całe kierownictwo prokuratury krakowskiej do Warszawy, później rzecznik dyscyplinarny prokuratora generalnego prowadził postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, prokurator Krasoń pewnie został uznany za kozła ofiarnego, mimo że uchwałę (w tej sprawie - red.) przegłosowano jednomyślnie - kontynuował Parchimowicz.

Jak informował prezes "Lex Super Omnia", prokuratora Krasonia najpierw przesunięto do innego wydziału Prokuratury Rejonowej w Krakowie, "a potem nagle, 5 lipca, został delegowany do Wrocławia".

"Prokuratorzy, którzy są spolegliwi, są premiowani finansowo"

Krzysztof Parchimowicz mówił także o sytuacji personalnej w prokuraturze za czasów Zbigniewa Ziobry. - Prokuratorzy, którzy są spolegliwi i bardziej cenią od przepisów prawa polecenia przełożonych, są premiowani finansowo - stwierdził. Jak wskazywał, awanse, nagrody czy dodatki specjalne "są związane z polepszeniem sytuacji finansowej". - To wszystko jest elementem, który my nazywamy jako instytucjonalna korupcja - dodał.

Jak przekonywał gość TVN24, przy otrzymywaniu prokuratorskich awansów "muszą być przejrzyste kryteria, nie może o tym decydować dowolność, kaprys czy widzimisię przełożonego".

Parchimowicz mówił także, że "wszelkie awanse wyżej niż na podstawowy stopień prokuratorski, wszelkie nagrody są wręczane w zaciszu gabinetów". - Żeby uzyskać informacje o gratyfikacjach, trzeba się o nie bić i my czasami przegrywamy tę bitwę - dodał.

- Prokurator Święczkowski utajnia takie informacje. Prokuratura Krajowa zachowuje się jak oblężona twierdza - ocenił.

Cała rozmowa z prokuratorem Krzysztofem Parchimowiczem
Cała rozmowa z prokuratorem Krzysztofem Parchimowiczemtvn24

Prokuratura: delegacja jest uzasadniona potrzebą zapewnienia efektywności pracy prokuratury

Dział prasowy Prokuratury Krajowej w komunikacie przesłanym TVN24 napisał że "w Prokuraturze Rejonowej Wrocław-Krzyki Zachód we Wrocławiu, występuje znaczny niedobór kadr- na 22 etaty orzecznicze, pracuje jedynie 15 prokuratorów'. "Prokuratura ta obejmuje swoim działaniem duży teren, w tym znaczną część Wrocławia oraz jego południowe okolice, i prowadzi wiele poważnych, skomplikowanych śledztw dotyczących np. zorganizowanych grup przestępczych czy spraw gospodarczych.

Prokuratora Krajowa poinformowała także, że "delegacja prokuratora Mariusza Krasonia jest uzasadniona potrzebą zapewnienia efektywności pracy prokuratury i ma na celu optymalizację dynamiki śledztw prowadzonych przez jednostkę wrocławską".

Autor: mjz\mtom / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Policja przeszukuje pas nadmorski w gdańskim Brzeźnie. Na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Renta rodzinna to świadczenie, które przysługuje po śmierci osoby bliskiej, która była uprawniona do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Jest swego rodzaju zabezpieczeniem przed drastyczną zmianą sytuacji finansowej najbliższych w tle tragicznych okoliczności. Kto wypłaca rentę rodzinną i na jakich zasadach?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Renta rodzinna 2025. Ile wynosi i komu przysługuje?

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

Po emisji filmu Wojciecha Szumowskiego "Rozproszona zagłada" rozmawiali o nim zaproszeni do studia "Superwizjera" goście. Blogerka i nauczycielka historii dr Agnieszka Jankowiak-Maik mówiła między innymi o tym, jak o Holokauście uczy się w polskich szkołach. - Jest pytanie, jak to dobrze robić, by dzieci i młodzieży nie straumatyzować - powiedziała. Autor reportażu stwierdził, że "jesteśmy na początku drogi z pracą, którą należy wykonać". - My żyjemy w tej przestrzeni, która jest naznaczona zagładą i jako społeczeństwo musimy sobie jakoś z tym poradzić - podkreśliła profesor Magdalena Saryusz-Wolska.

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

"Żyjemy w przestrzeni naznaczonej zagładą. Musimy sobie jakoś z tym poradzić"

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl