Mamy do czynienia z sytuacją, której ja jako prawnik nie jestem w stanie sensownie ocenić. Jesteśmy już w sferze, która nie mieści się w prawnych regulacjach, także konstytucyjnych - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Marek Safjan, sędzia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, prezes Trybunału Konstytucyjnego w latach 1998-2006.
Prof. Marek Safjan skomentował spór o Trybunał Konstytucyjny. Ocenił, że nie mamy do czynienia ze zwykłym kryzysem konstytucyjnym. - To coś znacznie bardziej poważnego - zauważył. - Sygnał być może jeszcze bardziej niepokojących zmian w Polsce - przestrzegł.
Podkreślił, że "w odniesieniu do konstytucji i wyroków Trybunału nie ma żadnego kompromisu". - Trybunał wydał bardzo wyraźne orzeczenie, które jednoznacznie mówi, że mamy trzech sędziów, którzy zostali skutecznie powołani i dwóch, których można wybrać na nowo - przypomniał. - Prezes (Andrzej) Rzepliński znajduje się w sytuacji, że gdyby chciał poszukiwać kompromisu polegającego na przykład na tym, że nie uznaje się prawomocnie wykonanego wyboru tamtej trójki (sędziów- red.), to by złamał konstytucję - stwierdził prof. Safjan.
"Mamy do czynienia z sytuacją, której nie jestem w stanie sensownie ocenić"
Odnosząc się do sytuacji, w jakiej teraz znajduje się prezydent Andrzej Duda ocenił, że miał on "szereg możliwości, które otwierała przed nim także konstytucja". Jego zdaniem, najbardziej ryzykownym momentem było zaprzysiężenie przez prezydenta nowo wybranych sędziów tuż przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego dot. ustawy o TK przegłosowanej w czerwcu przez koalicję PO-PSL.
- Teraz mamy do czynienia z sytuacją, której ja jako prawnik nie jestem w stanie sensownie ocenić. Tu się oceny prawne kończą. Nie potrafię powiedzieć, jakie mogą wynikać z tego konsekwencje, ponieważ jesteśmy już w sferze, która nie mieści się w prawnych regulacjach, także konstytucyjnych - stwierdził.
Jak powiedział prof. Safjan, codziennie jest atakowany pytaniami sędziów europejskiego Trybunału Konstytucyjnego dotyczącymi trwającego w Polsce sporu ws. TK. Dodał, że niepokój jest wyraźny.
Jak mówił sędziów niepokoi m.in. odmowa przyjęcia ślubowania w stosunku do trzech sędziów. Dodał, że szok wśród sędziów wywołał także brak publikacji wyroku TK oraz język debaty publicznej w Polsce. - Ocena sytuacji jest bardzo surowa w Europie i nie uciekniemy od niej - zaznaczył prof. Safjan.
"Jednym posunięciem pióra zniszczyć dorobek 30 lat"
Safjan zwrócił uwagę, że polski Trybunał Konstytucyjny cieszy się ogromnym autorytetem. - Jest w Europie uznawany za jeden z najważniejszych sądów konstytucyjnych, który wywiera wpływ na orzecznictwo innych krajów. I my chcemy dzisiaj jednym posunięciem pióra zniszczyć dorobek 30 lat - powiedział i dodał, że wydaje mu się to "niezwykle niepokojące".
Prof. Safjan odniósł się również do słów ministra sprawiedliwości, który w piątek w "Faktach po Faktach" powiedział, że propozycje w projekcie nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS dot. orzekania w pełnym składzie, czyi 13 sędziów "służą temu, żeby prezes TK Andrzej Rzepliński nie mógł manipulować składami".
- Wypowiedź ministra sprawiedliwości w państwie demokratycznym, która w ten sposób ocenia działalność prezesa Trybunału, sama w sobie stanowi element niedopuszczalnej presji politycznej na niezależne sądownictwo - ocenił sędzia europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. - Nie wolno używać takiego języka - podkreślił. Tego typu stwierdzenia wpisują się w cały ciąg niesamowitych przekłamań o Trybunale Konstytucyjnym - dodał.
Autor: js//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24